Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majenne

Jak dlugo trwa zabkowanie u dziecka?

Polecane posty

Gość Majenne

Sluchajcie, Mamusie czy mozecie mi powiedziec jak dlugo trwa zabkowanie u dziecka? Moja sasiadka urodzila dziecko, jak mialo 2-3 miesiace bez przerwy wrzeszczalo. Teraz zbliza sie do roku i znow krzyczy, wtedy jakos to wytrzymalam ale nie mam juz teraz sil :( Dziecko jest w pokoju pode mna, krzyczy cale wieczory jak wracam z pracy albo szkoly , slusze tez jak jego mama mu spiewa zeby je uciszyc albo wydaje rozne dziwne dzwieki... Bardzo mnie to irytuje. Niestety przez stopery tez slychac. Jak dlugo moze to potrwac? Macie tez jakis pomysl jak ja poprosic zeby choc czasem wynosila dziecko do innego pomieszczenia albo zachowywala sie troche ciszej? Tak zeby sie nie obrazila? dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może to nie od ząbków... nie przypominam sobie aby moja się darła cały czas przy ząbkowaniu, niektóre dzieci tak mają że ciągle wrzeszczą, albo może chore na coś? w rodzinie męża jest chłopiec który miał jakąś chorobę i z bólu często płakał (teściowa mi opowiadała, ale nie pamiętam jaka choroba), już go wyleczyli, ale teraz ma 4 lata. a jeśli chodzi o Twoje pytanie - ząbkowanie u każdego dziecka to sprawa indywidualna, moja ma prawie 2 lata i jeszcze ma dwa ząbki nie wyrośnięte do połowy a cała reszta już jest od dłużdzego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majenne
Tak mi sie wydaje ze to zabki, bo poza tymi poczatkowymi miesiacami kiedy byla mala to przez kilka miesiecy prawie nie bylo jej slychac. Poprzednio przed nia w tym samym mieszkaniu rodzice mieli dziecko ktoremu chyba cos dolegalo a oni sie nim nie zajmowali, bo ciagle plakalo. Przez nie mam uraz na placz dzieci. A masz moze jakis pomysl jak moglabym grzecznie poprosic mame o troche ciszy? Kilka dni jeszcze wytrzymam, ale to max. Robie sie przez to strasznie nerwowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×