Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co teraz robić

Muszę oddawać dziecko teściom ????

Polecane posty

teraz sprawy wyglądają inaczej, tamta sie opanowala, ułożyła sobie życie i mąż też, bo poznał mnie, ale pamiętam ile krwi napsuła przez własną upartość i brak myślenia perspektywicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co wy wypisujecie! Prawo żądania kontaktów z dzieckiem mają rodzice, dziadkowie - mogą O TO POROSIĆ! Jeżeli uważasz że te kontakty mogą być próbą manipulowania dzieckiem przez teściów - odmów. Nic nie mogą zrobić". oj dziecko nie wiesz nic w temacie jak widać. Dziadkowie mają pełne prawo widywać dziecko z tej prostej przyczyny że sa dziadkami i nie ich wina ze sie malzenstwo rozpadło. Dwoje dorosłych ludzi było w tym małżenstwie wiec zwalanie winy na wszystkich dookoła troche smieszy. Ok, nie wyszlo, ale dlaczego nagle babcia która kocha dziecko (mówie tu o normalnych relacjach) ma o nim z dnia na dzien zapomnieć? Co, juz nie są rodziną? Dla dziecka są, pójdą do sądu i dostaną widzenia. Tak, tak. Jak ojciec dziecka, nawet 2 razy w tyg i autorka NIC nie zrobi chyba że złamie prawo, nie bedzie sie stosowac do wyroku. A za to są takie kary że nie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, zgodzić się moge, ale ona nie chce małej widywać ze mną. Tylko np. wczoraj chciała żebym jej ją przywiozła na pare godzin, a ja won. Bo ona sie chce z dzieckiem widzieć a nie z tobą!!!! Po co ty masz tam być? Dziecko to nie jest twoja wlasność. Mówie ci ze jak tak bedziesz sie zachowywac i nie pozwolisz na normalne kontakty (a nie ze pod twoim nadzorem!!!) to ona pojdzie do sądu, na 100% wygra i bedzie miala widzenia nawet na cały dzien lub 2x w tyg i tobie nic do tego, tyt bedziesz w tym zcasie siedziala w domku niestety. Nie ma takiego zapisu że ty masz byc przy spotkaniach (i co, moze do 18tki???) i zapewniam cie ze zaden sędzia nigdy na coś takiego nie pojdzie. Jesteś matką, ale nie masz takich praw jak ci sie zdaje. Mówie ci ze wiem jak to jest bo siedzialam w tym dosyc długo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to co prawda nie dotyczy, ale tak sobie podczytuję z ciekawości, a co w przypadku jeśli ta babcia nie stanowi najlepszego towarzystwa dla córki? Przecież różni są ludzie, może mieć np problem z alkoholem, zaburzenia psychiczne, czy istnieje obawa, że będzie mieć zły wpływ na wnuczkę, jak to mówią, może zaistnieć możliwość mataczenia :) Czy w takim przypadku sąd również z uśmiechem na twarzy nakazuje by dziecko spotykało się z babcią (dziadkami) bez udziału matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jesli babcia usiluje nastawiac meza przeciwko zonie czy to jest bezpieczne dla rodziny? Przez tesciowa non stop klocimy sie bo ona jest niezadowolona i wyzywa sie na nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×