Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaliiiii

ANDRZEJKI !!!!! Czy ja dobrze postapiłam??

Polecane posty

Gość kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaliiiii

Jutro są Andrzejki.Mój chłopak oznajmił mi,że jedzie na imprezę z kolegami,bo wszyscy jadą,więc on też.Ja nie mogę ,bo mam jutro szkołę,w niedzielę również.Powiedziałam mu,że nigdzie nie jedzie,na co on,że nie jest na uwięzi i że ma prawo jechać.Powiedziałam,że jeżeli pojedzie,to z nami koniec,bo będę wiedziała,że to jednak imprezy najważniejsze.Dlaczego tak zareagowałam?Po prostu mu nie ufam,to raz.Kiedyś się pokłóciliśmy,poszedł na imprezę,uchlał i zdradził (całowanie na imprezie).Mało tego-on dużo pije,co mi się nie podoba,po prostu boję się.Na dodatek ostatnio mnie zostawił,bo stwierdził,że jednak woli luźne życie.Wrócił po 2 tyg.stęskniony,że to jednak błąd.Później ja go zostawiłam,bo oszukał mnie(pojechał na imprezę za moimi plecami,mimo,że obiecał,że już nie będzie kłamał).Znowu po 2 tyg.do siebie wróciliśmy.Obiecał,że koniec z kłamstwami.A teraz proszę-jest okazja,to chce jechać na imprezę.Nie ważne,że ja nie jadę,on chce,bo koledzy i już.1 - nie ufam mu,2 - nie akceptuję czegoś takiego jak osobno imprezy,3 - miał coś udowodnić,4 - on za dużo pije i po prostu boję się jak ta impreza się skończy.Czy ja dobrze mu powiedziałam?Zabroniłam?Czy ja mam rację mówiąc,że on jednak woli imprezy?Przecież gdyby było inaczej,to potrafiłby zrezygnować ... A wyjeżdża mi z tekstami,ze nie jest jak pies na uwięzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
on ma racje. nie jest na uwiezi. jak jest mlody to chce zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaliiiii
Ok,ale nie może wytrzymać tych paru tygodni?I razem pójdziemy na imprezę,jak się post skończy?Musi teraz?Ja mu nie ufam,on dobrze o tym wie,musi minąć trochę czasu,zanim znowu zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Uwazam, ze nie masz prawa mu zabraniac isc na impreze. Jest wolnym czlowiekiem i ma prawo sie bawic sam wtedy, kiedy ty nie mozesz. Ale inna zupelnie sprawa jest to, ze cie oklamuje i ze za duzo pije. To bardzo niepokojace i masz racje, ze to cie wkurza. Nie wolno tego tolerowac, bo takie zachowanie zle wrozy na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietorebkowa
A ja uważam, że dobrze mu powiedziałaś. Szkoda życia na pijackiego lumpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
rozstan sie znim bedzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja andrzejki spędze malując ściany w kuchni! Łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Się kurwa remontów zachciałooo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaliiiii
Dlatego też nie zgadzam się,żeby tam szedł.Przedstawiłam mu powody,a on dalej swoje.Nie podoba mi się to,że tyle pije.On uważa,że jest ok,a wcale nie jest,już nie raz impreza była do bani,bo albo spał zalany,albo robił z siebie ... debila za przeproszeniem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również sądzę, że On ma rację. Zachowujesz się jak kobieta bluszcz. Może dobrze zrobisz jak go zostawisz, bo co to za związek bez zaufania. Skoro wybaczyłaś Mu to całowanie to nie powinnaś go wyciągać na wierzch, a skoro nie umiesz wybaczyć, to sobie daruj tego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaaaaaaaaa
ja się staram namówić męża na imprezę, ale on pracuje do 16 i powiedział, że nie wie, czy pójdziemy, bo będzie zmęczony grrrrrrrr........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
ufasz to go zostaw! i znajdź kogoś kto nie pije, nie chodzi na imprezy, trzyma się twojej spódniczki i szanuje post.... aaa no i nie podrywa po pijaku panienek na imprezach i się z nimi nie całuje. rozwiązanie poste a i ile spokoju będziesz miała a wolnej osobie nie wiele możesz zabronić. zresztą jak by cię posłuchał to byłby taką ciapą, że aż przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może pozwól Mu iść ale powiedz, że chciałąbyś aby się nie upił tylko kulturalnie wypił jedno - dwa piwa z kolegami? Ja akurat nie mam tego problemu, mój mężczyzna wypije czasem lampkę wina do kolacji, piwa nie pija, wódki również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Chcesz mu matkowac? Chcesz z nim chodzic na imprezy i go pilnowac aby nie pil? Jestes jego dziewczyna, a nie nianka. Jezeli mlody chlopak sie zalewa na imprezach, to znaczy ze ma problem alkoholowy. Uciekaj jak najdalej i jak najszybciej od niego!!! Z alkoholikiem nie ma zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaaaaaaaaa
A propo imprezy-nie zgodziłabym się, żeby poszedł sam, szczególnie, że się nie kontroluje, jak wypije, skoro raz Cię zdradził, zrobi to jeszcze raz , jak się okazja przytrafi, tylko nie powinnaś mu mowić, że masz nie iść i już, tylko jakoś go podejść, taktycznie to rozegrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze?? Ja wogóle nie rozumiem po jaką cholerę wy jesteście razem?? Nie ufasz mu, zabraniasz mu chodzić na imprezy samemu, zdradził Cię, zrywaliście ze sobą ileś tam razy:o I tak nie będziecie razem i tak więc po co się oszukiwac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaaaaaaaaa
poprzednia wypowiedź do autorki oczywiście, bo troszkę zamotałam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
moe moe wierzysz w 2 piwka z kolegami na imprezie i kurek z alkoholem zakręcony??!! jak reszta będzie pić on na pewno się wyłamie..... marzenie i na dodatek mało realne do spełnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkaaaaaaaaa
A może pozwól Mu iść ale powiedz, że chciałąbyś aby się nie upił tylko kulturalnie wypił jedno - dwa piwa z kolegami? hahaha ta, jasne, a widziałyście kiedyś facetów samych na imprezie, pijących 1 piwo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
wogóle to bez sensu....nie pozwalam ci iść na imprezę bo będziesz pił i mnie zdradzisz -nie upilnujesz kolesia, jak będzie chciał to i na zakupach w spożywczaku wyrwie jakąś pannę czy procentów się napije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podoba ci się, że pije i nie ufasz mu. To po cholerę z nim jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cię zdradził po pijaku a na Twoją prośbę by wypił niewiele nie zareaguje to pokaże Ci tym na ile zależy Mu na Twoim komforcie psychicznym. Iść bym nie zabroniła, ale wymogła obietnicę, że nie wypije wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
te obietnice: obiecaj mi że, mało wypijesz i myślenie że teraz to go sprawdzę czy dotrzymuje słowa są żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i tak. Ja sama byłam zdradzona - do ślubu blisko, wszystko załatwione. Odeszłam po 6 latach związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
nie dziwię się że odeszłaś. ale albo się bierze drugą osobę z całym inwentarzem albo się szuka kogoś innego. zmienić dorosłych ludzi się nie da na siłę, chyba że sami tego chcą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 1.5 roku po rozstaniu i nie żałuję. Nigdy nie byłam taka szczęśliwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
to gratuluję decyzji i tego, że była bardzo dobra. ja też tak miałam ale żałuję do dziś, że za długo czekałam żeby odejść. chociaż minęło już parę lat ciągnie się za mną ten debil do tej pory. ale teraz przynajmniej wiem jak sobie z tym radzić...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mną też, ale ja od kilku miesięcy jestem w nowym związku. Ps. "stary" mężczyzna pił i zdradził po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie
to się popisał.... mój były to nie musiał po pijaku, jemu na trzeźwo zdrady wychodziły poprostu świetnie i prawie że pod moim nosem:) a jakzebrałam manatki i odeszłam to się zaczęło nachodzenie, wyznania miłości, wystawanie pod domem, wyznania wielkiej miłości do mnie każdemu kto miał "przyjemność" go spotkać i chwilę z nim pogadać. a jak to nic nie dało to poszedł w drugą stronę tzn. zaczął opowiadać że puściłam się najpierw z jedną połową miasta, później z drugą, po paru miesiącach to już z całym województwem:):):) no i z żeby nie było ze wszystkimi kolegami. na szczęście mam takich, którzy w końcu wytłumaczyli mu czego się nie mówi o kobiecie i że nie ładnie jest tak kłamać aaa i nie mamy po 20 lat tylko pod 30 podchodzimy, a jemu takie historie do głowy przychodziły że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×