Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezadowolona klientka

Wnerwiona na niby zimowe płaszcze w sklepach.

Polecane posty

Gość niezadowolona klientka

Szukam płaszcza na zimę z minimum 80% wełny. Ma być w kolorze szarm, bo czarny mi nie pasuje, wyglądam jak śmierć. Długośc prawie do kostek, z kieszeniami. Najważniejsze ma być ciepły!!! Dużo czasu spędzam na dworze i nie mam zamiaru trząść się z zimna. Czy już zawsze muszę chodzić w korzuchu, bo jak założę jakiś płaszcz to mi dreszcze latają po plecach?! Płaszcze w sklepach mają jakieś wydziwiane fasony, że człowiek wygląda jak pajac, a ja chcę stary krój, zwykły. Płaszcze w sklepach są po prostu zimne, nawet te wełniane. Myślałam już żeby sobi ekupić płaszcz i uszyć podpinkę też z wełny, może wreszcie w takim płaszczu będzie mozna wytrzymać w zimie. Gdzie są takie płaszcze w których mozna wytrzymać kilka godzin w zimnie, na dworze?! Jedynie korzuch grzeje mi plecy, ale ja chcę płaszcz!!! Kiedyś przeczytałam, że dawniej płaszcze podszywało się od wewnątrz podpinką z futra. Byłam dziś u krawca powiedział, że mógłby uszyć taka podpinkę ale z jakiegoś cienkiego futerka np. z królika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze, zes do krawca poszla. Jeden mialem tylko ze sklepu, reszte od krawca albo kusnierza. W sumie wszystkie pozostale mam nadal ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjizjz
Bo te płaszcze są projektowane w krajach takich jak Hiszpania czy Francja, gdzie zim takich jak nasze nie ma. ps co to jest kolor szarm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolona klientka
kolor szary tylko mi "y" zjadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×