Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poducha555

Nadżerka 0.0 - pomocy

Polecane posty

Gość poducha555

No ja bylam ostatnio na pierwszej wizycie u ginekologa.. okazalo sie ze mam nadzerke ale bardzo mala.. i lekazr mi powiedzial ze mam nic z nia nie robic(m.in. wypalanki, zamrazanki.. ) ze to samo niby przejdzie.. ;/ watpie bo jak dobrze mi sie wydaje to mam ja juz okolo 2 lat! 0.0 wiec watpie zeby sama zniknela.. ;/ No i wiem ze to sie powino leczyc.. ale slyszalam tez taka opcje ze dobrze tego sie pozbywac tak dopiero po ciazy.. ;/ to prawda/ co powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do innego ginekologa!!!nadżerka raczej nie zniknie,a wręcz może sie powiększyć!!! a od nadrzerki niedaleko do np.raka szyjki maciciy czy wielu innych schorzeń!! Ja np. chodizłam ok.rok z nadżerką, z której wydzielał mi się taki płyn/sluż, i cały czas miałm"mokro".Przez to rozwinęła mi sie infekcja bakteryjna, a konkretnie zakażenie paciorkowcem!!!tzn takim paciorkowcem bezmleczności, którego każda kobieta ma w pochwie, ale jak sie go za dużo namnozy, to sie robia bardzo nieprzyjemne objawy!!!!!!Wymroziłam nadżerkę,i juz czuje sie znacznie lepiej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ruszajcie nadżerki !! chyba że przez to macie złą cytologie. Jak macie nadzerkę i wynik gr.1 albo 2 to nie ruszajcie tego a jedynie kontrolujcie cytologie co rok albo co pół roKU. Ja poszłam do gina pierwszy raz w zyciu jak miałam 20 lat ( tak kontrolnie bo wszyscy mówili że trzeba kiedys pójść, a nic mi sie nie działo..żadnych upławów, grzybic, stanów zapalnych itp. poszłam tylko zeby odbębnić tę "zalecaną" wizytę. Trafiłam na rzeźnika który stwierdził ze trzeba wypalać mi nadzerkę. Nie wiedziałam wtedy z jakimi konsekwencjami wiąze sie ten zabieg i jak bede miała przerąbane przez nastepne 4 lata. Po wypaleniu dopiero się zaczeło ! infekcje, stany zapalne, grzybice, cytologia ciągle nr 3, i tak przez 4 lata na globulkach. W tym czasie zmieniłam gina bo on widząc ze moja nadzerka nie chce sie wygoic postanowił znowu ją wypalać. Poszłam do innego gina. Babka tez ze trzeba wypalac - tym raziem kwasem. Pożniej znowu nie mogłam sie wyleczyc ze stanów zaplanych..infekcje ciągle powracałay. Jeden lekarz nawet powiedział mi ze najprawdopodobniej mam raka ( brodawczaka ) a nie zrobił zadnych badań ku wirusowi HPV który własnie wywołuje brodawczaka ! wiec ja byłam na skraju załamania nerwowego po takiej diagnozie bez przeprowadzenie jakich kolwiek badań. Dopiero na internecie przeczytałam o Pani dr Agnieszce Zemanek - Wojnowskiej, do której sie udałam na wizytę. Obejrzałam moją nadzerkę i przeprowadziła badania pod kątem wirusa hpv i okazoło się ze go wcale nie mam, przepisałam jakieś środki na zapalenie pochwy i kontrolowała cytologie. Jak doszłam do wyniku gr 1 powiedziała ze za rok nastepna wizyta ( kontrolna cytologia). Powiedziała mi nawet ze w Stanach wiele kobie wytoczyło procesy lekarzą którzy robili wypalaniki a nie było takiej potrzeby! teraz już sie tego nie wypala a leczy aby cytologia była ok. Nie dajcie się namówic na wypalanie bo może sie to ciągnąc latami jak było u mnie! a przed wizyta u gina nigdy nic mi sie nie działo, zawsze wszystko miałam tam super! poszłam tylko z ciekawości i to był bląd. Załuję ze wczesniej nie trafiłam na Pania dr Zemanek-Wojnowską. To naprawde swietny specjalista..Teraz prowadzi moją ciąże :) a jakby tak dalej wszyscy mi chceli wypalac i wypalac to kto wie czy w ogole donosiłabym ciąże przez tak osłabiona i wyniszczoną szyjnę macicy jakimiś kwasami i siarczanami.. Pamietajcie, możecie miec nadzerkę wrodzoną ! taka wasza uroda i nie ruszajcie tego bo możecie tylko pogorszyc.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda8383 >> wiesz, wydaje mi się, że miałaś po prostu źle wykonany zabieg i nieodpowiednią opiekę medyczną i stąd twoje problemy. ale apel, aby inne dziewczyny nic nie robiły z nadżerka, jest mocno na wyrost i może narazić kobiety, które go posłuchają, na poważne komplikacje zdrowotne. tak, jak pisze TeaTree - nadżerka może rozwinąć się w coś dużo bardziej groźnego i w żadnym wypadku nie należy jej lekceważyć. wypalanie to nie jedyna metoda jej usuwania, jest jeszcze wymrażanie, coraz bardziej popularne. ja miałam nadżerkę wymrażaną (dodam - w ramach NFZ), żadnych komplikacji, żadnych problemów z zajściem w ciążę. ale mimo to nie odważę się powiedzieć - 'dziewczyny, usuwajcie nadżerki', bo o tym powinien zadecydować ginekolog. tak, jak w przypadku autorki, którą pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×