chłopak nie pozwala mi sie malowac

Mój narzeczony też woli mnie bez makijażu, wielokrotnie mi to mówił,  ale zakazywać? Jak się umaluje na jakieś wyjście to zawsze mówi, że pięknie wyglądam i tyle. Facet ma kompleksy wyraźnie.

Przypomniało mi się jak moj pierwszy chłopak robił podobne akcje. Np potrafił z zazdrości zerwać mi stringi z dupy haha nigdy tego nie zapomne. Pogoniłam dziada! nie nawidze takich zakazow!

Masz to na co godzisz się.

Dlaczego  Mężczyżni lubią kobiety zadbane z makijażem.Zresztą może się dzielą na takich i takich.Mnie się to nie zdarzyło, jakieś zakazy.      

Trochę nieładnie to wygląda ze strony Twojego chłopaka. Skoro tak mu się podobasz bez makijażu to lekki makeup nie powinien za wiele zmienić. Zawsze można się dogadać, że nie będziesz się malować na spotkania z nim, żeby zrobić mu przyjemność, a na resztę okazji wg swojego zdania... jeżeli to mu nie odpowiada to chyba chce Cię kontrolować :/

Zresztą nawet gdyby, to i tak bym zrobiła swoje, dobrze mi w makijażu. Byle nie tapeta. Z umiarem.

Widocznie nie che żebyś była ładniejsza od niego, wyrównuje szanse.

To zazdrośnik.Miałam w rodzinie ciocię, nawet szminki nie mogła użyć bo były sceny ze strony męża.A potem to już krytykowana była o strój i o wszystko ogólnie.Rozwiedli się.Po 4 latach.Przed ślubem nosiła makijaż lekki.