co robic takie mam mieszane uczucia jak cale zycie dziwne

mam 22 lata lecze sie na depresje u terapeuty,nie potrafie ulozyc normalnego zwiazku z facetem i wybieram kazdego ktory jest podobny do mojego taty z charakteru ktory nieswiadomie wepchnal mnie w depresje... terapeutka nie pozwolila mi zebym podejmowala jakis krokow pochopnych w swoim zyciu poki nie skoncze terapii. i wlasnie poznalam 2 tygodnie chlopaka,bardzo spokojny cieply,skromny bardzo, przeciwienstwo mojego taty i spotkalismy sie kilka razy ale on jest chyba za spokojny:( ja bylam wychowywana w awanturach...czy dac sobie spokoj narazie z czymkolwiek??? mam ciagle lęki:(dziekuje za odp

kup se deprim i zgwałć tego chłopaka

to może dobrze, że spokojny, wyciszy cię

uwqolnij sie od ojca i jego wpływów . wez sie spokojnego chlopaka, moze to pomoze, ale żeby nie była to też ucieczka

ale ja lubię, jak mi ktoś przypier...li tak raz na tydzień, lubię chłopców z temperamentem

ten kto nie przezyl tego co ja to nie wie co tzn.... ucieczka??hmmm sama nie wiem co tj...:( chyba powinnam wybrac zycie w pojedynke chociaz boje sie samotnosci

i powiedz co widzialas

moze najpierw wylecz sie z depresji