Tyle tematów o bucikach że ja mogę polecić właśnie takie

Jest tyle tematów i rodziców którzy mają dylemat jakie buciki ja dla mojej niespełna 2 miesięcznej córeczki mam takie: http://allegro.pl/buty-kozaki-emu-australia-baby-bootie-roz-0-6-i1331455340.html#gallery http://allegro.pl/buty-emu-model-bootie-chestnut-0-6-miesiecy-i1336603552.html#gallery sa poprostu fenomenalne, cieplutkie i wygodne dla takich maluchów :)

takim małym dzieciom nie zakłada się butów!

to po prostu wymysł rodziców, dwumiesięczny maluch i tak lezy w wózku, foteliku i najczęściej ma kombinezon z "nożkami", czyli nie ma odkrytych nóżek ale gadżeciarsie naprawdę są i musze przyznać, ze ładne

buty dla 2 miesięcznego dziecka? Takiemu dziecku raczej nie są potrzebne, :)

sa gadzeciarskie :) mysmy mieli podobne, dostalam w prezencie, owszem kilka razy sie przydaly ale traktowalam je jako gruba skarpete, wiadomo ze dziecko tylko lezy.

rzeczywiscie swojemu dziecku kupilam buty jak zaczal chodzic, a tak to kombinezon :)

za tyle to ja dla siebie kupuję. Maluchowi kupię na zimę śpiworek, albo kombinezon z dopinanymi bucikami i będzie i taniej i wygodniej bo sobie będzie kopało do woli a buty nie spadną. A takie "kozaczki" to już dla pól rocznej córki przerabiałam i efekt był taki że szlam i je zbiera lam z pod wózka bo mała miala frajdę ze skopywania.

Sama mam te buty tylko w wersji wiadomo większej i nie różowe, i są bardzo ciepłe, wygodne.