Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona przepisami mama

wyjasnijcie mi bo nie kumam- żłobek

Polecane posty

Gość zdziwiona przepisami mama

Moje dziecko chodzi do prywatnego żłobka, który jest tak dofinansowany, że płacimy tylko za jedzenie 10 zl za dzień. Jeśli dziecka nie ma to dzień wcześniej trzeba zgłosić i stawki za jedzenie są nie pobierane. No i teraz mam problem. Moje dziecko jest chore już 3 tydzień i ja co tydzień to zgłaszam. To nie moje widzimisię tylko choroba i mam to udokumentowane od lekarza, a dostałam tel z tej placówki, ze jeśli moje dziecko w najbliższym miesiącu nie będzie miało 75% godzin obecności to je skreślą z listy i przyjmą kogoś innego. Czy to nie chore? To co? mam puszczać chore dziecko do żłobka bo jak nie to je wyrzucą? Przecież to jest nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona przepisami mama
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spójrz na to z drugiej strony. Twoja córka zajmuje miejsce, a dopóki jest na liście nie mogą nikogo przyjąć, chętnych pewnie nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to prywatny
to pewnie podpisywalas z nimi umowe. czy jest cos w niej na ten temat? Moze warto porozmawiac z dyrektorem placowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, mogą
każde przedszkole ma statut czyli regulamin. Mogą skreślić dziecko z listy z różnych powodów: wychowawczych czy nieobecności. Dotyczy to placówek państwowych i prywatnych. Sprawdź statut, jeśli jest taki zapis, to mają rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tak, że jak dziecko nie chodzi dużo z innego powodu niż choroba, to wtedy mogą skreślić, bo świadczy to o tym że ma kto się zająć dzieckiem, że wcale żłobek nie jest rodzicom potrzebny, ale jeśli dziecka nie ma z powodu choroby to nie skreślają (inaczej moją by już dawno skreślili) sprawdź jak to jest u Ciebie, każda placówka ma swój regulamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
To jakiś absurd!! Autorka ma posyłać chore (!!!!!) dziecko do żłobka, aby załapać się w 25% frekwencji. Jeżeli by taka sytuacja się b. często zdarzała, to wiadomo, że żłobek naprawdopodobniej dziecku nie służy, ale w tym wypadku przepisy w statucie powinny określać jasno i wyraźnie. Jeżeli jednak jest zapis, że dziecku nie wolno chorować dłużej niż 16 czy 17 dni, to w takim razie ten system jest chory dużo bardziej .... Zapewne chodzi tu głównie to, że marnuje się dopłata. Zresztą nie napisałaś, czy płacisz za coś kiedy dziecko jest nieobecne, ale mimo wszystko dzeicko powinno i musi uczęszczać do żłobka zdrowe, bo inaczej będą chorować wszystkie dzieci i CO? wtedy z dotacją???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Musisz wziąć wszystkie dokumenty leczenia dziecka (najlepiej zaświadczenie od lekrza), zgłosić się do dyrektorki i przedstawić sprawę jasno. Na pewno uwzględni sprawę pozytywnie, bo aż trudno uwierzyć, że mogłoby być inaczej. Pewnie rozmawiałaś z niekompetentną osobą, albo nastąpiło nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie wiadomo o co chodzi to na bank chodzi o pieniądze :/ jak dziecko nie chodzi nie dostaja na nie dopłat więc nic dziwnego że wolą zamienic ja na takie co będzie chodzić :P taki juz mamy chory kraj a jak to żłobek prywatny to bardzo mi przykro ale moga baaaaardzo dużo trzeba by się zagłębić w umowe jaką z nimi zawarła autroka na bank jest tam coś o tych nieobecnościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×