Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kf99fgfg

MATKO WYPILAM PLEŚŃ..BOJE SIE STRASZNIE..CZY DZWONIC DO LEKARZA ??

Polecane posty

Gość kf99fgfg

pilam sobie wode z takiej ciemnej butelce ale potem dopiero jak wypilam zauwazylam ze na butelce na wlocie byla pleśń:( cholera siostra mi mowi ze moge umrzec nawet ..co mam robic?doradzcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kf99fgfg
no okey .to zadzwonie do lekarza zaraz/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuryku na partykuu
nic ci nie ebdzie. ja nie raz zjadlam pleśń czy to w chlebie czy w jablku a czasem zdarzylo sie wyczuc w hambuirgerze. Niemniej ejdnak jesli plesn wyczujesz to calosc trzeba wyrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pleśń jest na pewno mniej grożna niż wszystkie ulepszacza pożywienia typu emulgatory, syropy słodzące, rozpulchniacze ludzie wcinają tą chemię i sie nie boją a zje odrobinke naturalnej pleśni i boi sie że umrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokus
Niby tak, ALE pleśń a pleśń to różnica, odsyłam do wikipedii, gdzie pisze jasno iż : ....Strzępki pleśni wytwarzają mykotoksyny, będące substancjami rakotwórczymi i mutagennymi" także nie polecam kosztowania pleśni oczywiście pomijając tą wstrzykiwaną "jadalną" specjalnie do sera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vampiria 666
Łyk domestosa zalatwi sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bo jen
najwyżej sraczke dostaniesz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dokładnie godzinę temu wypilam herbate z pieśnią :( przypadek, wzielam trzy lyki a przyczwartyym poczułam okropny smak. Zaglądam do kubka a tu prosze! Na początku spanikowalam ale już jest git :) nic mnie nie boli i myślę że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepszą odtrutką jest męska sperma, ewentualnie można użyć stolca (ale nie swojego, bo może być już zainfekowany pleśnią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez wypilam przez przypadek herbate skisłą i żyje... jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, można przeżyć zatrucie pleśnią, ale bez połknięcia dawki spermy równej jednemu wytryskowi na 5 g pleśni, lub 50 gramów stolca na 1 gram pleśni, nowotwór prędzej, czy później, murowany :( Wiem to wszystko z książki Medycyna naturalna, wydawnictwo Pipczok i s-ka, 1999 R/uchocice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×