Gość dooorotkaa Napisano Grudzień 3, 2010 mąz nie chce spędzic ze mną sylwestra, jestesmy 3 lata razem,a on takie numery odstawia...powiedział że nie spedzi ze mną sylwka, ze pojdzie z kolegą do klubu stać na bramce do innego miasta... w zeslzym roku tez stał ale mnie zaporosil i do niego przyszlam ze znajomymi....bylo fajnie, a teraz nie:( co robic??? zaparł sie i powiedzial ze nie zmieni decyzji... czy lepiej tez w ten dzien gdzies isc np. do znajomej cczy pokazac ze mi przykro i posiedziec samej w domu z dzieckiem??? bo mi sie wydaje ze jak pojde do znajomej to on pomysli ze nie jkestem smutna... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach