Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

monisiacz3k kurcze a nie możesz do innego gin pójść? Wiem, że ginekolodzy mówią, że do póki nie ma plamienia/krwawienia to jest ok i no-spę można wziąć. Leż i odpoczywaj... ewelina29 dzięki... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiacz3k jak gdzieś pójdziesz to daj znać co Ci powiedział lekarz, ja wczoraj wieczorem taki dziwny ból odczuwałam, kłucie, takie nie wiadomo co, momentami odczucie jak przy bardzo pełnym pęcherzu a pełny nie był, ale mi przeszło, teraz też mnie zabolał, ale to raczej z nerwów bo też niestety cały czas pracuję... już nie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiacz3k idz zeczywiscie do innego lekarza jak Cie to niepoki :( chociaz w ciazy zeczywiscie rozne bole sie nagle biora i nie wiadomo z kad i dlaczego :( hjk33 Daj koniecznie znac jak juz od ginki wrocisz !!! Nie dziwie sie ze sie martwisz przeciez zadnej z nas nawet do glowy nie przychodzi ze moze byc cos nie tak z naszym malenstwem :( Kiedy masz kolejne usg by sprawdzic czy jest ok ??? Moze popros ginke niech Cie na kolejne usg skieruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez często coś boli w brzuchu, jak nie kłucie to uczucie jakiegos ucisku, gin mi powiedziała ze tak bywa bo sie wszystko rozciaga i najlepiej wziąć nospę. a u osób szczupłych jest jeszcze takie cos np przy śmianiu się czy kaszlu jakby ponaciagane ściegna, ponoć to normalne. dziewczyny czesto wstajecie w nocy siku? ja juz od 3 miesiecy codziennie budze się w srodku nocy i muszę bo mnie boli, własnie taki ucisk.kolezanka mnie pocieszyła ze pozniej bede wstawac az kilka razy. ale ogólnie tak źle nie jest z tymi bólami, da sie żyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuu tyle sie rozpisałam o bólach, ciągnięciu w brzuchu i nie udało sie wysłać!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiacz3k, kleopatra- ja miałam poprzednio 2 razy takie ciągnięcie, ból, jak przy mega wzdęciu i to była przedwczesna czyność skurczowa macicy i trzeba wtedy Fenoterol, mi sie skracała i rozwierałą szyjka wiec jeszcze krążek do tego, od soboty również to odczuwam i jutro mam wizytę o mojej gin, już wczoraj i dzis nie chciałąm zawracać jej głowy, biorę po 2 nospy, bo forte na receptę i nospa na trochę pomaga. Obawiam się, ze mnie wyśle na l4 ja tam się coś zaczyna dziać, bo ja sama czuje,że nie mogę chodzić za wiele, a teraz jeszcze cały tydzień, 7dni pracowałam, teraz kolen=jny tydz i weekend do pracy mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleopatra2011 ja póki co wstaje codziennie raz w nocy, bo jak nie wstanę to mnie boli tak jak i Ciebie, więc to chyba normalne a i moja koleżanka, która ma dwie córeczki już też mnie "pocieszyła", że później będę wstawać kilka razy na noc.... ale dziewczyny już zaraz kwiecień i zanim się obejrzymy będzie sierpień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiabyd
witajcie dziewczynki,dolaczam do was:)bede miec Coreczke i mam termin z OM na 20 sierpien a z USG na 22.08.2011 :) Macie już coś dla dziecka? ja mam kilkanaście ciuszków, kocyk, reczniczek i to wszystko. Zrobiłam listę sobie,ale wydaje mi sie ona ciut mała w porównaniu z tymi z internetu :) Oto ona: Butelka lovi 260 ml Gruszka do noska Zestaw do paznokietków (nożyczki, cążki + pilniczek) Pielucha tetrowa 6 szt Smoczek canpol babies Szczotka do włosów z naturalnego włosia Termometr do ciała zwykły a'la rteciowy Termometr kąpielowy Wanienka Kocyki 2 szt Ochraniacz do lóżeczka Prześcieradła 2sz Łóżeczko zakochałam się w tym..... :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70116002 Przewijak na łóżeczko Materac Wózek (mam kilka typów, podoba mi się Tako Jumper X http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=345 , Delti Emu http://www.delti.com.pl/wozek-dzieciecy-emu , Nurse Hello http://www.mothercare.es/upload/productos/nurse_hello_naranja.jpg ) Kosmetyki Ziaja lub Bambino: Krem pielęgnacyjny Oliwka Mydło w kostce bambino lub w płynie biały jeleń Płyn do płukania dzidziuś chusteczki nawilżane pieluszki huggies zastanawiałam się nad taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20130878 moskieterią bo bardzo mi się podoba ale jeśli będę mieć przewijak na łóżeczku to niestety nie będzie mi wygodnie:( i muszę kupić coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60139301 , coby powiesić to właśnie przy łóżeczku i przewijaku i mieć tam najpotrzebniejsze akcesoria przy przewijaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mot - cc to operacja i mi najciężej było po 24h wstać. Jak tylko usiadłam na łóżku to byłam cała potem zlana,ale w tym pielęgniarki mi pomagały .Brzuch ciągnie, no i naprawdę w domku przez pierwsze 2 tyg potrzeba kogoś do pomocy, bo dźwigać absolutnie nie wolno. Mama Miłoszka - nie szukałam jeszcze opinii na temat tamtego wózeczka, brakowało czasu. Dziewczyny w tym bólem to chyba jakaś plaga. Dziś rano troszkę czułam jakby ciągnięcie od pępka w prawy bok, ale samo przeszło. A ok 19stej jak wracałam od mamy, to musiałam zjechać na pobocze, bo nagle coraz mocniej zaczęło mnie ciągną, kłuć oj przestraszyłam się. Zadzwoniłam do ginki i powiedziała abym wzięła 2xtab nospe i się położyła, przeszło dopiero po 1,5 h. Jak będzie jutro bolało to mam przyjść w środe (Ona jutro nie przyjmuje). To podobno macica tak czasami boleśnie się rozciąga, mam leżeć i odpoczywać . A moja teściowa to kochana jest, juz nam zupkę na jutro na obiadek zrobiła, żebym nie musiała się niczym przejmować i broń boże mam nic na silę z bólem brzucha nie robić. heh fajnie tak czasami być rozpieszczanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisisbyd - jeśli moge sie odniesc o twojej listy, to zamiast gruszki do nosa polecam ci aspirator do nosa np. Frida, Marimer albo inny nie firmowy. sprawdza się dużo bardziej i do tego wode morska np. Marimer. i termometr do mierzenia temperatury lepiej elektroniczny, czy to zwykly czy taki specjalny na maluchow do ucha. mierza duzo szybciej, a niestety dzieciaczki bywaja niecierpliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiabyd witaj na forum, fajna lista. Taki przybornik zawieszany to dobry pomysł, bo faktycznie podręczny. Gratuluje córeczki. Ja mam jakieś ciuszki po córeczce, ale jeszcze nie znam płci dzidzi. Wybór wózka jak dla mnie to masakra, tyle ich jest, ze nie wiem ,który wybrać. Do toalety to ja biegam w nocy raz a w dzień to nie wiem, ale często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie dziś w nocy dokuczał ból a nie miałam nospy. tak jaby mnie coś uciskało jak leżałam na boku, na plecach zaś korzonki, masakra. a jak sobie chodzę czy nawet na kanapie siedzę to jest ok:) czyzby to dzidziuś tak uciska? hmmm miłego dnia dziewczyny bez żadnych dolegliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim.Ja po wczorajszej wizycie u giny.Zbadała mnie,długo robiła usg ale na troche gorszym sprzecie niż tamci lekarze,obejrzała tamtą dokumentacje i nic.Powiedziała że mam się nie stresować bo takie coś się zdaża i wiele kobiet które nie mają robionych takich dokładnych badań na dobrym sprzęcie nawet o tym nie wie a dzieci rodzą się zdrowe.Sama w swoim życiu miała już dużo przypadków z tą kropeczką na sercu i jeszcze nigdy żadne dziecko nie miało wady serca.Dla mojego świętego spokoju kazała mi się zapisać na to echo serca ale gdzieś tak za ponad mięsiąc,bo teraz jest jeszcze za wcześnie na to badanie.Tak więc czekam do maja dopiero wtedy czegoś się dowiem nowego.Po 25 tygodniu będe musiała zrobić też krzywą cukrzycowąbo na czczo mam cukier koło 120 a potem już w normie więc to badanie też dla spokoju ginki.Pozatym jestem mega szczęśliwa że to syn,reszta rodzinki też.Co do zakupów kupiłam ostatnio 3 szt bodziaków i teraz myśle,że więcej nie kupie takich przez główke tylko takie na zapięcia z przodu bo będzie kłopot z zakładaniem,no ale pomyślałam o tym dopiero teraz jak tamte już mam.Ja po 10 latach przerwy nie wiem co kupić i w jakim rozmiarze,wszystko zapomniałam.Pozdrawiam was serdecznie i dzięki za troske.No i na zewnątrz wreszcie słonko świeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk33- to dobre wieści, widzisz wszystko pewnie będzie dobrze, trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze za miesiąc to echo serca też będzie dobre i nie będziesz musiała się denerwować. pozdrawiam cieplutko. A ja dziś leże, po wczorajszych ciągnięciach w brzuszku, dziś bolą mnie plecy. A pogoda, aż zaprasza na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk33 - > czyli musisz być pozytywnej myśli:)...bo na pewno nic złego z tą kropeczką nie jest..skoro już gin. tak powiedziała, ze było mnóstwo takich przypadków....to nie masz się czym zamartwiać.:) Dziewczyny...Mam taką ochotę na lody...prawie codziennie muszę zjeść loda jakiegoś( pysznego oczywiście)...bo nie daje mi spokoju ta myśl dopóki nie zjem...echh.. a poza tym...co zaczęłam jeść..jaką bombę kaloryczną..;/ Kanapka z delikatnie posmarowanym masełkiem, pasztecikiem drobiowym i majonezem....i w sumie z niczym innym nie chce jeść kanapek..;/ Mały systematycznie daje o sobie znać..co jest dla mnie ogromną radochą..:) Miłego dnia życzę wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, ja bóle ciągnące mam od kilku dni, wczoraj grabiłam liscie w ogródku, których jesienia nie moglam bo pracowałam i tak zostały. Czulam sie swietnie a dzisiaj boli mnie wszystko, ale te bóle w brzuchu tzn ciagniecia zdarzaja sie szczegolnie jak wezme reke do góry zeby po cos siegnąć albo po prostu jak wstaje z krzesła, dochodzi do tego taki jakby ból pęcherza. Z sikaniem jeszcze tydzien temu nie mialam takiego problemu a teraz sie zaczyna znowu. Czyli miesiac tylko byl taki spokojny. Mysle,ze wszytsko z nami i naszymi dzidziusiami bedzie dobrze, martwie sie tylko, co z Grays, bo dlugo do nas nie zagląda...:-( miłego dzionka dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak sądzicie na jaki rozmiar ciuszki na początek kupić? 56 czy od razu większe? tak przeglądam na allegro różne ubranka i się zaczęłam zastanawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi ja przy córce kupowałam od razu na 62 ale urodziła się mała z wagą 2600 i 51cm no i wszystko było za duże.Mąż musiał kupować na szybko najmniejszy rozmiar w sklepie,wtedy było nawet 54 bo nie moglam jej przecież zabrać ze szpitala w takich za dużych ciuszkach.Teraz kupiłam narazie na 56 ale tylko kilka i reszte na 62 kupie bo dzieci szybko wyrastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek jak sie urodzil mial 58 cm a i tak miescil sie w te na 56 :) Ja bym pare takich ubranek na Twoim miejscu kupila na poczatek :) Ja nie kupuje bo mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk33 Dobrze ze lekarka Ci wszystko wyjasnila, bo inaczej bys ciagle myslala o tym. Na pewno bedzie dobrze :) Teraz mozesz sie w pelni cieszyc tym ze jest to upragniony synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie a te najmniejsze są z tego co widzę na 56 chyba rzeczywiście lepiej będzie kupić te na 62, będą troszkę za duże ale dzidziuś ponosi trochę dłużej przynajmniej no to teraz czekam na poznanie płci ;) i te wytęsknione ruchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem dobrze mieć kilka ciuszków w rozmiarze 56, ale naprawdę tylko kilka. A resztę w większych rozmiarach tzn 62itd. bo dzidzia szybko rośnie, a nawet jak urodzi sie malutka to zawsze można męża do sklepu wysłać lub świeżą babcie. Polecam wam gazetkę 'M jak mama' teraz jest specjalne wydanie 3 gazet z tamtego roku w jednej i kosztuje tylko 6,99zł, aż 300stron czytania porad, artykułów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo! Zaraz lecę z Frankiem i jego męskością do lekarza, teraz wróciłąm od swojej i normalnie moj trzeci muszkieter jest wielkim dzidziolem, bo termin znowu wg usg się przesunął z 17.08 na 9.08. A na całkiem pierwszych 2 usg wychodziło z pomiarów 26.08 i taką date mam w tabelce, ale bankowo do tego dnia nie dotrwamy, szczególnie,że planuje cięcie. Ja tym bardziej ciuszkó na 56 nie zakupuje, bo Franek już na starcie miał je małe- urodził się z wagą 4000 i 57cm. Założyłam tylko pajaca na wyjscie ze szpitala, Mikołaj urodził się wczesniej i z niższa wagą bo tylko 3200 ale ciuszki na 56 mógł nosić aż całe 2tyg, także szkoda mi teraz inwestować i zaczynam od 62, chyba ,że na lupmkach coś złapie tanio na 56 to ewentulanie wezmę. Zatoki mnie bolą- chyba po raz 1 w zyciu. Co na to? bo zwykły Apap nie bardzo działa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł!!! Uważajcie na siebie kobietki, nie ma się co przemęczać. Ja ostatnio pomyłam x metrów podłóg w naszym domku a potem konałam :o Brzuch bolał, ciagnął i musiałam sobie poleżeć. No ale jak to nie myć, jak to moje ;) Niepokoją mnie tylko skurcze, ale ostatnio poczytałam, że mogą już występować te braxtona, dla pewności zapytam się gina. Co do ubranek, to ja ogólnie kupuję na 62, ale troszkę kupię na 56, moja córcia się urodziła 54 i na gwałtu kupowałam mniejszy rozmiar a nic praktycznie nie było! Dzisiaj mam połówkowe i mam nadzieję, że usłyszę dobre wieści odnośnie mojego łożyska :o Trzymajcie kciuki!!! Gdzie się podziewa Grays? Nikt nie wie? Niepokojące. Niunia (?) kopie mnie baaaardzo, nie dość że często to potrafi łupnąć, że aż zaboli. W każdym razie szaleje w brzuszku od rana do nocy i w nocy ;) Ma chyba mnóstwo energii ;) Dobra zmykam za godzinę mam wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja kupuję ubranka dopiero czerwiec/liepiec. Nie mam na razie ani jednej rzeczy dla dzidziusia :) Dobrze że piszecie o rozmiarach, bo ja nie mam o tym najmniejszego pojęcia. Ale chciałam się pochwalić że mój synek daje coraz częściej znac o sobie- nawet w dzień i jak chodzę. Jestem bardzo szczęśliwa, te ruchy są słodkie ;D uwielbiam go czuć. Misiaczkowa napisz koniecznie jak bedziesz po badaniu, na pewno będzie wszytsko w porządku ;D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa Trzymam kciuki za pomyslne badanie, no i dowiesz sie czy niunia jest nia nadal ;) Fajnie ze macie usg jeszcze, ja w uk swoj limit wyczerpalam, teraz nie moge sie wyjazdu do pl doczekac to zrobie sobie w koncu 4d :) Czekamy na dobre wiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) dziękuję Ewelina i mama za troskę:) Teraz ja walczyłam z rotawirusem w domu, mnie i dzieci ominęło ale mąż przeszedł paskudnie, ledwo żywy przez 4 dni:( wszyscy pracownicy u niego w pracy mieli rotawirusa.Tak jak mam reżim łóżkowy od poczatku ciąży, to mój Skarb choć pracuje bez zająknięcia gotował obiady, sprzatał, prał, zajmował się domem, sam zakupami a teraz przez 4 dni ja musiałam się zmobilizować i zająć tym czego nie robiłam przez 5 miesiący, i choć szew ciągnał musiałam, nie było wyjścia. A przy większej rodzinie to wiecie x4 wychodzi. Więc jak tylko mąż poczuł się lepiej ja odsypiałam te dni, dosłownie padłam...stąd moja nieobecność. Przegladałam o czym pisałyscie, ja liczę na to, że zrobią mi cesarkę, jak ktoś miał ciązki poród naturalny to cesarka jest naprawdę wybawieniem, pierwszy naturalny 15 godzin, euforia przez ostatnie pół godziny gdy rodzi się maleństwo, a potem przez 2 tyg paprzaca się ropnie rana po złym nacięciu krocza, potem choć zagojona to do roku czasu mi się nadrywała i juz taka naderwana została, mam bliznę paskudną, nie mówiąc o tym, że do miesiąca ledwo siadałam na tyłku a więc problem z karmieniem, z jedzeniem, i wypróżnianiem takie piękny poród naturalny. Drugi tez zaczełam rodzin naturalnie, było po terminie, przebili mi pęcherz i indukowali poród, bo niby wody zielone a po przebiciu okazało się, że wody czyste a organizm nieprzygotowany jeszcze do porodu, dali kroplówki, więc skurcze bardziej bolesne na całego a zero postepu w rozwarciu. Po 12 h traumy, skurcze przeszły, mój mały wstawił główkę w kanał przy 6 cm rozwarcia, szyjka pękła ja zemdlałam i na szybkiego zrobili cesarkę. Ale....choć 2 poród był naprawde traumatyczny po cc wstałam po 3 godzinach, poszłam pod prysznic, a po 2 dniach wyszłam do domu, mając w pamięci ból krocza po naturalnym po cc to lekkie ciągnięcie ze strony rany, która zagoiła sie po 10 dniach było niczym w porównaniu z paprzącą się rana krocza. Po cc byłam od razu sprawna, nosiłam małego zero problemów z karmieniem i czykolwiek, teraz tez licze na cc. Małe już nie pływa mi w brzuszku tylko serwuje kopniaki:) jeszcze 11 dni i połówkowe, nie mogę się doczekac, ale też ze strachem myślę czy wszystko w porządku Dziewczyny ja patrze na te x-landery, jak one mi się nie podobają Któraś czytałam też miała problemy z zaparciem, całą ciążę z tym walczyłam, jogurty, sliwki nic nie pomagało ale odkąd codziennie przy śniadaniu zjadam miskę mleka z płatkami kukurydzianymi z miodem i orzeszkami, najzwyklejsze skończyły się moje problemy! takze polecam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×