*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Bombastyczna dzięki. Mój mały miał po porodzie rumień toksyczny i pediatra mówiła, że musimy odczekać 6 tygodni. Jak jej nie przejdzie to dopiero zaczniemy się martwić. Bo takie wysypki są normalne, działają hormony matki, a przy tym rumieniu to kłopoty ze skórą są normalne. No ale jutro mijają 6 tygodni, a malec jakby bardziej nasypany. Na uszkach i czole robi się taki łupież i skóra bardzo sucha. A na szyjce w fałdkach ma popękaną skórkę. W wtorek mamy szczepienie, więc dopytam się co robić. Jagódka nie przejmuj się pomarańczką. Fajnego masz bobasa. Mają dziewczyny rację, wiele z Nas już atakowała, za każdym razem szukając pretekstu. Choć Ciebie też kiedyś chwaliła, więc jest dobrze ;) Po jej atakach niektóre dziewczyny jakoś przestały pisać np. Ewelina29. Dziewczyny pamiętacie jaką fundację wskazywała Łazanka, może na jakiej stronie był jej post. Ja rozliczam pity wielu znajomym i zwykle wpisuję jakąś przypadkową fundację. W tym roku mogę to zrobić dla naszej koleżanki. Pozdrawiam!!!

bombastyczna nie masz pojęcia jak długo się zastanawialiśmy co ze szczepieniami zrobić ;/ pytałam kogo się dało... a teraz już "po" tylko obserwujemy czy się coś nie dzieje... droga pomarańczko jakbyś nie doczytała, to napisałam że być może czepiająca się pomarańczka to stara bezdzietna panna - podkreślę bo widzę że trzeba - BYĆ MOŻE ;) a co do krewniaka, to jest starszy o 3 msc i sam nawet główki nie dzwiga i na boczek się nie przewraca, a moja robi to bez problemu - einstein? hmm niech będzie ;) pozdrawiam Cię serdecznie i życzę ujścia jadu ;)

mum to come to gratulejszyn dr :-))) przeczytałam jednym okiem: moję dziecię też od urodzenia preferuje prawą stronę, kładłam go na lewą jak spał głęboko czyli w nocy ( w dzień raczej czujnie śpi) a potem za radą mamy po prawej stronie kładłam mu wałek (rulon) z tetry świetnie działa ( wczesniej próbowałam z maskotkami ale przepychał ) w ogóle mam wrażenie że mój potomek jakoś za długo spi w dzień. jak się nie drze to jest aktywny ze 3 h oprócz przerw na żarcie.

Ty chyba nie sądzisz, ze wszystkie pomarańczowe posty pisze jedna osoba???!!! Bo ja Ci mówię, że nie jest to jedna osoba!

Koorva!!! Jestem gorsza niż Kubica:O Znowu rozwaliłam samochód, dostałam mandat, punkty i szlag mnie chyba trafi A wina nie moja...za to brak świadka. Aga155ona (pom) może sobie lżyć lub chwalić, w doopie to mamy. Czepia się Tymkowej, że ośmiela się słowa "morda" użyć (przynajmniej ona nie robi tego przez chore alter ego), a sama zachowuje się nie do końca zgodnie z kanonami savoir vivre, albo dzieci są brzydkie i za grube, albo matki kretynki (po co bidula to czyta), albo zamiast wgapiać się całymi dniami w dziecko mamy czelność uczestniczyć w forum. 'Głupie i tępe z nas babole, nie ma co:O

Dziadek Ty zawsze swoimi postami wywołujesz uśmiech na moich ustach. Zazdroszczę poczucia humoru nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Aga155 jestem tak wkoorwiona, że głowa mała:D:D:D Przynajmniej w domu mam spokój, bo wszyscy schodzą mi z drogi (gryzę i kopię bez ostrzeżenia teraz:P) Nawet Franek od godziny leży sobie w leżaczku, nie śpi tylko kontempluje lampę i sufit:P Słodziak taki mały...

Dopiero przy takim małym szkrabie zdajemy sobie sprawę jak tak dla nas "dużych"naturalna rzecz jak kupka jest ważna, dopajanie wreszcie przyniosło efekty,a Tyśka odniosła mały sukces,wreszcie bez bólu;);) Mum to come :) gratulacje:) Mój M broni mgr 18 już jestem z niego dumna;) Moja mała też ukochała sobie prawą stronę i w żaden sposób nie mogę jej przestawić ale mój M stwierdził,że może mieć krzywą przegrodę nosową i lepiej jej się na tej stronie oddycha Nie ogarniam czepiających pomarańczówek,forum nie jest po to żeby kogoś oceniać i wyśmiewać,jeśli się coś nie podoba to się w tym nie bierze udziału A ja forum bardzo lubię czytać i znajduję w waszych postach to co mi jest potrzebne,porade i wsparcie bo jesteśmy na tym samym etapie,a także mamy doświadczone mamuśki jak ktoś nie chce nie musi korzystać Nie bardzo umiem ubrać w słowa to co myślę :):):) Buziaki dla wszystkich mamusiek

jagodka, nie denerwuj się, szkoda zdrowia :) A Twoja mała jest urocza :) Mój też ma piękne wałeczki i pokaźny "udziec". Tak jak pisałam waży już 6 kg :D A jak Twoja mleczarnia? Sezon na grzyby zamknięty? ;) JA się wkur...łam i idę zrobić mykogram, bo to aż niemożliwe żeby takie dziadostwo już 1,5 miesiąca nas nękało... Brak sił. Przez to wszystko mam ochotę skończyć ze ściąganiem mojego pokarmu. Chyba przez tydzień spróbuję podawać małemu modyfikowane i zobaczę jak będzie reagował. JAk będzie OK to kończę z laktacją... mama, tak jak pisała bombastyczna - kup Aphtin. Kosztuje mało (coś koło 1,60 zł) i pędzluj małej jęzor przez kilka dni, jak nie pomoże to idź do lekarza a da nystatynę pewnie. Żeby Ci się to dziadostwo nie rozniosło na cay układ pokarmowy jak u nas (zaczęło się od niewinnych pleśniawek).

o rany ale tu zamieszanie niezle, i w dodatku zbuntowane pomarancze atakuja, do pomaranczowych - buhahahahahahaah tyle powiem, a komentowanie mojej osoby poprzez pare przeklenstw, to bardzo prosze, z usmiechem sie to czyta. Czasem sobie przeklne, ulzy mi a co tam. Tutaj nie zakon na forum, czasem taka reakcja sie zdarzy,rpzynajmniej dosadnie mozna zrozumuec jaki nastroj obecnie czlowiek ma. Radze sie nie przejmiwac moje drogie czarne mamusie? Dzis zmienilam mleczko ma bebilon comfort, bo maly ma zatwardzenia. Kupke zrobil z moja pomoca czopkowania. Bidulek, potem na uspokojenie zabralam na przejazdzke autkiem bo do gina jechalam. Wszystko ladnie sie zroslo i mozemy dzialac. A i zapisala mi azalie, tylko mam pytanie, wam tez kazala brac non stop bez zadnych przerw siedmiodniowych?poki karmie tak mam brac, dziwne. Mama moj tez debridat bierze, jest poprawa, spoko'jest. Dodatkowo bobotic bierzemy, biogaje. Ale dalej noce ciezke, dni spoko. Ale on prze, piardki ida dzieki wodzie koperkowej a on dalej prze. Chcial chyba ta kupke wyprzec, bo korkuje mu jelitko. On nie lubi zadnej herbatki ani wody. Moze strzykawka mu podam, bo debridat strzykawka podaje. Czy wode moge poslodzic glukoza?moze wtedy bedzie pil? I plasterek zdjety, pepuszek wchloniety yupii dziadek jacek lipa z tym autem no, szczegolnie ze to wygodne gdy ma sie dzieci. Ale chociaz konkret mialas' punkty i mandat. Bo ja 3dni przed terminem podjechalam pod za wysoki kraweznik nie slyszac tego chrubotu i wycofywujac zdjelam sobie elegancko caly zderzak, doslownie wylam z oslupienia jak moglam to zrobie.

hejka pobieżnie przeczytałam wszystko olejcie pomaranczki bylismy dzis na szczepieniach 6w1, maly zniosl b.dobrze, troszke zapiszczal i uronil pare lezek, ale na szczescie byl przystawiony do piersi wiec to ukoilo jego bol, my zaplacilismy za 6w1 plus rota plus pneumo 775 zl, no ale to so uroki Wawy pewnie...za 6.tyg kolejna dawka na meningo pani dr powiedziala, ze dopiero za rok albo troche pozniej znow nam sciagnela napletek, i pokazala, ze ma jeszcze brud tam ehh kurcze ja nie potrafie tego zrobic... a moja kolezanka ma dziecko miesiac starsze nie sciagala, zapytala swojej pediatry i okazalo sie, ze juz musi isc do chirurga na ogledziny... wiec chyba lepiej delikatnie to robic naszym pociechom, po co maja pozniej cierpiec

aha i jeszcze jedno, kazala mi karmic narazie tylko piersia bo maly bardzo ladnie przybiera na wadze, juz ma 5170 a waga urodzeniowa 3600, wiec jednak ten moj wodnisty pokarm mu wystarcza

aga_jabi - jesli dajesz rade to karm samym cycem pewnie! Moj pokarm tez wystarcza a wodnisty, Jednakze ja nie moglam zniec tego ciaglego widzenia na cycu, co godzine, niestety nie pozostawał mu w brzuszku ten pokarm i nie czul sytosci i co chwila placz i to mnie tak zdolowalo ze wyłam z nim. Chciałam odrobinke swobody miec i dlatego po konsultacji wlaczylam mm ale w dawkach nieduzych. Takze piers nadal jest dominujaca;) Super ze zdrowo rosnie. Ahhhh jutro my sie szczepimy, Drżeeee.

Dzięki za odp... No mam nadzieję, że już żadnych przykrych niespodzianek po szczepieniach nie zaznamy.... Tymkowa ja podaję lekarstewka łyżeczką - mała pięknie z niej je. Mum to come i ja przyłączam się do grona gratulujących. :D!!! Dziadek Ty to zawsze mozesz liczyć na jakieś automobilne przygody :O. Mam nadzieję że kraksa zaliczona bez chłopaków. Grays moja też od 2 tygodni guga i tak wspaniale możemy sobie z nią pogadać.A jak się ślicznie uśmiecha, no od ucha do ucha! Oliwia urodziła się z wagą 2200g w 37tyg ciąży zagrażającej a mimo to rozwija się zgodnie z jej donoszonymi rówieśnikami :D. Gada, świadomie się uśmiecha, rozpoznaje rodzinę, odprowadza mnie wzrokiem, przewraca się z plecków na boczki (na twardym podłożu) a połozona na boczku przewraca się na brzuszek i trzyma główkę w górze i przewraca ją z jednego boczku na drugi :D. Nasza córa też ma ulubioną stronę ciała -lewą i na tę stronę przefikuje się najchętniej i na nią układa główkę gdy leży lub się przytula. Między innymi z tego powodu chodzę z nią od miesiąca na wcześniaczą gimnastykę do ośrodka wczesnej interwencji. Tam fizjoterapeuta aktywuje i kompensuje ciało do równomiernego rozwoju. Oliwka bardzo lubi ćwiczyć z trenerem :). polecam

aha oliwka ur z wagą 2200g teraz 4600g! :) :D

jesli moge Ci tymkowa cos poradzic to przystaw go w czasie szczepienia do piersi, u nas to sie naprawde sprawdzilo, chwilke zaplakal ale szybko przestal i zajal sie cycuszkiem, jeszcze po wyjsciu z gabinetu go nakarmilam (swoja droga pierwszy raz przy ludziach, ale wazniejsze bylo dla mnie to, zeby on sie ululal) teraz jest senny ale to ponoc normalne po szczepieniach i jak macie troche oszczednosci to wezcie platne, dostaje tylko jeden zastrzyk (6w1) plus drugi mial rota i doustnie pneumo, niestety za wszystko co dobre trzeba placic... co do karmienia, to ja tez mam momenty zwatpienia, ale chociaz do tego pol roku spróbuje wytrzymac, oczywiscie plan mam zeby kolo 4 mca wlaczyc butelke, no i w sytuacjach awaryjnych nadal bedzie dostawal od meza, bo ja mam za malo pokarmu aby go sciagac po pol roku pewnie laktacja sama sie zakonczy jak wroce do pracy

Dziewczyny choc trudno Wam uwierzyc, ze ktos moze regularnie czytac forum a nie pisac, to jednak prawda:) Trafilam na Wasze forum dosc pozno, a po urodzeniu corci po prostu na nic nie mam czasu. Malutka w dzien nie spi prawie wcale i chce zeby ja ciagle nosic, bo inaczej placze. Wiec non stop ja nosze albo zabawiam, zebi mi kregoslup odpoczal troche, normalnie na nic nie mam czasu. A czytam Waas najczesciej w nocy jak trzymam mala do odbicia albo usypiam, zeby samej przy tym nie przysnac. Nawet sobie sprawy nie zdajecie jak bardzo jestescie pomocne i jak wiele osob zapewne Was podczytuje. A poza tym czasem to jest troche tak, ze Wy piszecie juz dlugo, "znacie" sie i jestescie juz zzyte, i jakos tak ciezko nagle dolaczyc i wlaczyc sie w dyskusje, choc oczywiscie nie chodzi o to ze jestescie niemile dla nowych:) po prostu wiecie jak to jest jak od dawna trwa dyskusja "znajomych". Tymczasem buziaki, dzieki za wszystko i piszcie dalej:)

a w nocy podczytuje z kom, wiec ciezko mi sie pisze:)

heloł babulce!:) Miałam tyle strn do poczytania, ze nie ogarniam wszystkiego i wybaczcie! Mój książe nie sprawia wiele problemów, choć od 2 dni koopa zmienila zapach (jeśli o smrodzie można tak powiedzieć) i kolor i coś bardziej płynna, ale dolegliwości brzusznych nie ma więc nie wiem czy się martwić. Karmię nadal tylko piersią i nic specjalnego nie zjadłam.... moze cos w powietrzu... Mój M. już 7tyg w szpitalu i wciąż czas pobytu się wydłuza, miało być kiedyś 6tyg, potem 8 a jak minęło wczoraj 7 to dołożyli jeszcze bo czekają aż się wyhodują bakterie i to tyle trwa. A ja już kota dostaję z chłopakami, widać brakuje ojca.... misaczkowa- ja bym też na wiesi nie mogła mieszkać także rozumiem.... DziadkuJAcku- ty dej pozor na drogach :) mum to come- GRATULACJE DR ! a mozesz zdradzić dziedzine w któej się broniłaś? pytanie mam do mam ściagających i karmiących swoim mlekiem- ile mniej wiecej jednorazowo wasze maluchy wypijają? Życie zmusiło mnie do pójścia w weekendy na parę godzin do pracy i zaczynam w tą niedzielę i nie wiem ile posciągać porcji i jak dużych. A jak nie dam rady tyle ściagnąć to na te kilka godzin babcia bedzie musiała podac modyfikowane. Serce mi się kraje,że muszę wyjść, ale trzeba za cos żyć, a mąż pracował na umowe zlecenie więc wypłaty nie dostaje, tylko ZUS jakieś drobne płaci :( Filips płącze i znowu nie popisze......... buziaki!!!!!!!!!!

no i tyle sie oklepałam i zeżarło posta:( teraz juz wiem co to za uczucie:( jak pod moimi postami pojawiły sie pomarancze to sie od razu zaczerniłam:) żeby nie było :P z oparzeniami sie uporałyśmy:) przegotowana woda i bepa:) zostaje ciemieniucha i skrętna główka:( za 2 tygodnie jak cos czeka nas rehabilitacja z ta główka!! staram sie małą teraz karminc z drugiej str ale obie nie umiemy:( przydałby sie film instruktażowy jak z tym ćwiczyć!! my nie chcemy na rehabilitacje......:(:(

mummy, moja koleżanka u swojego syna na ciemieniuchę stosowała lekko podgrzaną parafinę plus wyczesywanie. A przyznam, że miał niezłą "skorupę" na głowie. W jej przypadku pomogło. Ja sama Ci nic nie polecę. niestety...

Mummu stara indiańska metoda to po kąpieli parafina na główkę, czapeczka na główkę i wyczesywanie. Do skutku. Działa zawsze:D (chyba...ale nie znam nikogo kto by narzekał)

Malkuntalkaweź nie ściemniaj:P:P:P Trudno to się wbić chyba w spodnie sprzed ciaży, a nie w naszą dyskusję Proszę pisać, a już na pewno czytać:D:D:D

Olinkanie chce mi się już o tym gadać:O:O:O I tak czuję się jak kompletna kretynka:O

zakupie wiec tą parafinę:) wczoraj kupiłam clotrimazolum i babka dziwnie na mnie w aptece patrzyła:P a jak spytałam o tormentiol to oczy na wózek z dzidzią i do mnie czy ja to wszystko chce dziecku dać!! wiec ja ze NIEEE i .... tormentiolu nie kupiłam:(

mum to com - CONGRATULATIONS! Jesteś wieeelka :D Nie wyobrażam sobie, ile pracy Cię to kosztowało.. aga15510 - z tego co piszesz, to może być to :( Na receptę mam maść Batrafen i płyn sterydowy Locoid crelo (jak mąż przeczytał skutki uboczne to zabronił mi smarować, ale wczoraj dosłownie kropelką maznęłam jej rany na szyjce i za uszkami i dziś jak nowa! i już łuszczy się ta zniszczona skórka. Cudo) A i jak Twój Bąbel ma te ranki - zrób roztwór z kaliku - taki jasno różowy z przegotowaną wodą i przecieraj wacikiem 2-3 razy dziennie. Chodzi o to, że jak pory się zapychają, na tym łoju+pocie żerują i mnożą się bakterie i grzybki. U mnie to musi być to bo normalnie już po 1 dniu cuda! Aaaa Aga i lekarz zalecił mi do dokarmiania mleko HA no i żeby karmić jak najdłużej.. Dziadek Ty to masz przejścia :P Ale.. grunt to pozytywne nastawienie ;) Szacun dla Ciebie Kobieto bo mnie by chyba tam rozniosło i dopiero skończyłoby się rzeźnią :D jagódka - przyłączam się do zachwyconych Twoją Niuńką :) Hehe moja też ma 2 podbródki a udka szersze niż dłuższe :D A'propos - u ortopedy wszystko idealnie - za 5 min wizytę 110zł :o Piszecie Kochane o wodnistym pokarmie - moja Mała nie daje mi szansy sobaczyć mojego :P Ale rośnie wzdłuż i wszerz jak na drożdżach :P:P Olinka trzymaj się Kobieto. Już tylko trochę Co do ściągania nie mam pojęcia bo ja karmię tylko cycem ale jak wypadam na zjazdy to mm niestety bo Mała nie daje mi szansy ściągać :P Aaa Dziewczyny cyrk - za wrzesieńń ie dostałam macierzyńskiego. Niby pieniądze wyszły z zusu i wsiąkły :o Muszę pisemko upisać. Ja to zawsze z tymi ******** muszę mieć jakieś przejścia :o Mój M będzie miał niedługo operację na kolano :( Brak mi słów :( W każdym razie 4 piętro.. a on w sumie z zamiłowania sportowiec. Ehh życie :o Oby wszystko dobrze się skończyło.. A jutro mamy Chrzciny :D Nasz dobry znajomy nam Maleńką włączy do Kościoła :) Aaa jeszcze Wam napiszę. Mój M był ostatnio w naszej przychodni bo przed operacją musiał się zaszczepić. No i prosiłam go, zeby spytał (wtedy jeszcze myślałam, ze Mała ma skazę) co z mm jak pojadę na zajęcia. Nie wiem co on tam nagadał, ale dziś wystraszona położna moja do mnie dzwoniła, ze ona zaraz do mnie przyjdzie i da mi wsparcie. Nie wiem za bardzo o co kaman. Umówiłyśmy się na wt a po co.. nie mam pojęcia :P:P Spadam :) Jeszcze korki, spowiedź, tona prasowania i kucie do kolosa. A Mała mi się rozszalała - śpi już chyba ze 3 godz :) Buźki i całusy dla wszystkich

cos mi sie z haslem stalo. jak sie odblokowuje???

Mum to come - gratulacje, jak ty kobieto z wszystkim dalaś radę? Olinka - dla ciebie też gratulacje, że dajesz rade w takiej sytuacji jeszcze piersią karmić. Co do odciągania mleczka to nie pomogę, bo ja jeszcze nie ściągałam, Kacperek wszystko wypija, zero nadwyżek w mleczarniach. Ja macierzyński dostaje 25-30 danego mc, we wrześniu dostałam wyrównanie za sierpień i wrzesień. Dziadek Jacek dobrze że tobie i pasażerom nic się nie stało. Byłam dziś z Kacperkiem u laryngologa, bo rodzinna oglądała uszka i lewe ma zaczerwienione. I kuźwa faktycznie laryngolog to potwierdził, ze coś się tam dzieje lub to jeszcze pozostałości po zapaleniu pluć. Mieliśmy mieć szczepienie w następnym tyg a tak to znowu musimy przesunąć. Stresuje mnie to, ze ciągle coś się dzieje i te szczepienia nie będą w terminie, ale rozumem że chorego dziecka się nie szczepi. Ostatnio mam jakiegoś dola , wkurza mnie ciągle karmienie co chwilkę, ale jakoś z drugiej strony nie chcę podawać mleka modyfikowanego, bo wiele walczyłam na początku z bólem przy karmieniu. To chyba niewyspanie robi swoje, jak M wróci będzie lepiej. Musiałam się troszkę pożalić.

Olinka ja ściągam i mała wypija od 50 do 150 na raz. Najczęściej w okolicach 100 ml i tak też sciągam i mroze bo za chwile wracam też na studia ... Najlepiej spróbuj 2 dni odciągać i karmić maleństwo z butli to sama zobaczysz :)

dziadek no masz!!!!ty to chyba się w życiu nie nudzisz??? buziaki w każdym razie na pocieszenie i pamietaj to tylko auto tylko punkty !!!oszczędź najbliższych:-))) tymkowa nie wiem jak się hasło odzyskuje, a co do bebilonu comfort to obserwuj małego bo jak juz kiedyś tu pisałam u nas zadziałało zupełnie na odwrót. mummy ach mój ulubiony temat apteki!! dlaczego stchórzyłaś? co to aptekarke obchodzi co ty kupujesz? mogłaby sie zainteresować jakbyć morfine bez recepty usiłowała kupić. zreszta mam wrażenie że ludzie rozpuscili aptekarki pomijając jedno ogniwo na lini lekarz-apteka, i wolą zdac się na panią aptekarkę zamiast iść do lekarza, no to one się mądrzą teraz. bombastyczna uważaj z tą mascią ja kiedyś dzięki maści sterydowej ( ach jak pięknie mi pomagała) zafundowałam sobie trądzik sterydowy nikomu go nie życzę nie chciałybyscie nawet widzieć jak to gówno wyglada i ile czasu się z nim walczy:-((( także maleństwu pare dni i koniec.