Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

aha, no my wlasnie pierwszy raz probujemy sami,bo za zeszly rok mamy bardzo malo do zwrotu,zawsze byly wyjazdy do PL a teraz nic. paszport moja tez ma,na rok,a potem chyba nowy na 5lat trzeba wyrobic,zawsze biore ze soba do PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum...a ja wyrabialam dla malej paszport w grudniu 2011 i mam do grudnia 2017 wazny. to czemu ty na rok? a mowisz o PL czy DE. bo ja tu wyrabialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum -nie masz kompletnie nic do odliczenia? dojazd do pracy, jakies ubezpieczenia. ja to jeszcze szkole odliczam bo place co miesiac. no i popytam o badania ktore robilam u gin. prywatnie. bo zawsze sie pyta czy mamy cos za leki lub okulary. no i jak miete placisz to mozesz odliczyc Hausmaisterkosten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tym bardziej jestem za dowodem. poza tym nie mam tutaj biura paszportowego, czyli mały najpierw dostanie dowód:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam bo bylam z wojtkiem kiedys za granicą, ale samolotem to paszport wazny rok byl , ale ciotka w Uni jeżdzisz bez paszportu bo szengen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady no wiem i widzisz tak się przyzwyczaiłam że nie ma juz granic ze mały podziwiał sobie wczoraj jezioro orawskie nielegalnie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciotka dowód dla dziecka jest za darmo bo nawet dzisiaj rozmawiałam ze swoją chrześnicą (13 lat ma) i mówiła mi że za darmo jej wyrobili a paszport też był kiedyś za darmo do któregoś roku ale jak jest teraz to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza? Aż nie wierzę ;) Wczoraj nie pisałam, bo miałam ciężki dzień..Zresztą po powrocie do pracy nie mogę się odnaleźć... Pocahontas, zeby mały płakał- on śpiewał i piszczał na tej mszy :) Mały jeszcze śpi, a ja czekam na nianię. Nadciągnie o 8ej. Bartuś dziśpierszy dzień z nią zostanie...Mam stracha. Miłego dnia!!!! Oglądałam dziśpogodę na weekend :) Jak się sprawdzi to będzie 'mniodzio' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Druga!U mnie coś troszke kapie deszcz ale niebo fajne więc chyba się wypogodzi.Co do paszportów to jak wyrabiałam córce,to do roczku było za darmo.Zrobiliśmy jak miała 10 miesięcy i był na 10 lat więc skończył się dopiero teraz.Więc wyobrazcie sobie jak ostatnio jechała do niemiec 10 latka ze zdjęciem 10 miesięcznego dziecka ha ha ha.Nie wiem czy coś się zmieniło od tego czasu,muszę poczytać,bo też chcę wyrobić małemu.TNKS jak tam dietka?MT a u ciebie?Ja wczoraj byłam grzeczna i dziś też będę!Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hjk - no wczoraj dzien bez wpadki takze mam nadzieje ze tym razem moja silna wola mnie nie zawiedzie. u mnie ma dzisiaj padac i nadciagaja juz czarne chmury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja idę dzisiaj pozałatwiac pare spraw to sie dopytam o dowód, oczywiscie wam napiszę :-D vilia a skad macie opiekunkę? pogoda hymm u mnie tez pochmurno ale moze sie rozjasni.... TNKS doszłaś juz do siebie po zajęciach szkolnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) To sem ja :D Och ciotko powiedzmy że doszłam :p mam "kupa" roboty. - notatki jakieś chore zadania itp. :o Hjk no wczorajszy dzień zaliczony bez wpadek zgodnie z planem ;) ale nie ukrywam że było mi ciężko bo po 1 znacznie ograniczyłam w pierwszych dniach ilości żeby żołądek zmniejszyć :p po 2 wprowadziłam w pierwszych dniach totalną monotonię więc cały dzien jadłam to samo, a po 3 masa smakołyków w domu leżała :p chipsy, ciastka, batoniki :D udało mi się to wy.pierd.olić a nie wpier.do.lić :D :D :D dziś w porównaniu z dniem wczorajszym miałam - 2 kg tyle wody we mnie jest jak się nawpierniczam czegoś z solą ( chipsy ) :o 2 kg zniknęły a dalej spuchnięta jestem strasznie :o Vilia daj potem znać jak opiekunka? DJ jak tam? Mam nadzieje że zdrowi wszyscy? Lady jak świętowanie imienin Wojtusia? Mt nawet jak masz 168 to i tak masz mniej do zrzucenia niż ja :p Agi ( jabi, 15510, _) Wikula, Misiaczkowa, Pocahontas, Mum As, Monisia3k i cała reszta - 🌼 Ps. Olinko jesteś tam jeszcze? Jak Twoje dietkowanie? Zapowiadają fajną pogode na weekend? Może w końcu do tego zoo się wybierzemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Właśnie małego usypiam. Po wczorajszym jedzeniu kaszki musze klawiature wyczyścić bo mi z altem jeszcze 3 klawisze się wciskają jednocześnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello baby kochane!!!!!! TNKS- moja dieta kurde leży trochę, aczkolwiek dzięki ćwiczeniom na bodyspace czuje,że nie jest źle. No ale wagę omijam. Własnie pochłonęłam grahamkę. MOgłam usciąśc przed lapem bo Filip poszedł spać (coś mu się poprestawiało i wstaje codziennie 6:15). Franek u babci. Przez weekend oprócz pracy biegałam po marketach w poszukiwaniu rzeczy , dodatków do kreacji na komunię chrześnicy. Również odwiedziłam (SAMA!AVE!) kumpla, któego nie widziałam 4lata, a wczoraj spotkałam się z kolezankami i też byłam bez dzieci- jak luz miałam, a jak wracałam to aż się obracałam bo coś mi brakowało:) takie wyjścia są potrzebnei to jest bez dyskusji. Dzieci w dobrych rękach swojego ojca więc wyrzutów sumienia nie ma żadnych ani telefonowania co i jak słychać w domu. Z postępów Filipa to to,że raczkuje już całkiem nieźle i wstaje na równe nogi w łóżeczku. Ale siedzieć i tak nie chce, pomija etap siedzenia. buziole babony!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki olinka taki wypad bez dzieci to cudo. A ja dzisiaj musialam jechac drugi raz mocz Oliwi dac do badania bo poprzednia probka gdzies im zaginela. M sie smieje ze wypili hehehe maly spi znowu w aucie a ja siedze obok. Boje sie go ruszyc. Takie sa minusy wiekszego fotelika. W nosidelku bylo latwiej jak maly zasnol. Pytam 3 raz wiec odpowiadac mi tu po koleji bo sie obraze i zamilkne. Co robicie na obiadki maluszkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciotka Ty mnie tutaj z chlebem nie wyjeżdżaj :D :D :D Pocahontas ja Ci nie pomoge bo my wciąż się słoiczkujemy :) jak mam coś względnie normalnego do jedzenia to dam małej naszego obiadku, ale generalnie na słoiczkach jesteśmy :) Olinka ale Ci dobrze :p mój z małą zostanie jak ja do szkoły jade a i teraz w week znów miał moją mame do pomocy :o z 2 str ja tu nikogo nie mam, musiałabym jechać do miasta rodzinnego a przy aktualnych przebudowach dróg to są 2 godz w jedną strone także chyba mi się nawet nie chce :p ale do kina bym z m poszła z ochotą :D musze się dowiedziec na które seanse można isc z maluchem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Tnks za odpowiedz, czekam na reszte kolezanek. Musi byc tobie strasznie ciezko tak bez nikogo. Ja mieszkam z tesciami, tzn w drugiej czesci domu ale zawsze sa "pod reka" i czasami podrzucam dzieci jak musze na duze zakupy jechac. Ale staram sie tak robic rzadko. Czesciej to oni sami przychodza i bawia sie z dziecmi. Dzisiaj moja tesciowa ma urodzinki. Wczoraj kupilam z Oliwia dla niej koszulke z napisem " najlepsza babcia na swiecie" a M kupil jakiegos kwiatka w doniczce. Mam nadzieje ze sie cuieszy z prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocahontas pomysł na prezent świetny! Na pewno się babcia ucieszy :D :D :D Powiem Ci , że wcale nie jest mi ciężko :) jak już mówiłam kiedyś ja średnio lubię ludzi :p zmęczyłam się nimi i weygodnie mi mieć ich towarzystwo wtedy gdy sama tego chcę :p a mieszkając 70-100 km od reszty mojego świata mam ten komfort że nikt mnie nie zaskoczy swoim towarzystwem w momencie gdy ja akurat chcę się upajać swoją samotnością :p to nie chodzi o to, że ja jestem aspołeczna ( a może i jestem) ale na codzien w pracy spotykam tylu ludzi i do tego tyle szuj i świń że mój dom ma być moim azylem :D uwielbiam gości, imprezy etc ale wtedy gdy wiem że udzwigne to towarzystwo a nie będę się wkurzac :p i owszem chcialabym wyjsc gdzies tylko z m ale z 2 str brak tego wyjscia nie burzy mojego swiata nie rujnuje zycia wiec luzzik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 15510
A ja dzis spacerowałam po molu w Sopocie. Piękna pogoda, naładowałam akumulatory. Miałam wolna godzinkę do pociągu. Nie musiałam nigdzie sie śpieszyc. Pozdrawiam wszystkie babole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS znam ten bół.Ja też nie mam z kim dzieci zostawić.Mama nie żyje a teśćiowa mieszka w innym mieście i na dodatek to starsza osoba,ktora sama ledwo się porusz więc o podrzuceniu dziecka nie ma mowy.Tak więc dzieci zawsze wszędzie z nami.Dziś mam zebranie w szkole i mam nadzieje,że m zdąży z pracy do małego,bo tak to kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hjk no poid tym wzgledem to żałuje że mojej mamy nie mam bliżej żeby tak czasem na spotnana jej małą zostawic i wyjsc gdzies... M by zostal, ale co mi po tym jak wraca wieczorem :o a w weekend staram się zebysmy spedzali czas w 3 jak szkoly nie mam i m wroci w sobote z pracy... Aga ale Ci zazdroszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocahontas - ja wiem ze ciezko wybudzac dziecko jak spi, bo pozniej marudne bedzie. ale moja kolezanka tez tak siedziala w samochodzie jak syn spal i dzisiaj ma 3,5 roku i dalej tak jest. ja bym po prostu probowala po malu wypiac i na rekach zaniesc do domu. co do zupek to ja gotuje najczesciej tak jak na rosol tylko dodaje ziemniaka. pozniej gniote te warzywka widelcem i mroze w pudeleczkach. mieso mroze osobno tez juz pogniecione, mam kurczaka, wolowine i cielaczka. i potem robie taka mieszanke.warzywa+mieso+dodatek np. dynia, groszek (te dwa mam ze sloiczka), szpinak mrozony, buraczek, pomidor, dawalam tez ogorkowa taka od nas ale bez ogorka tylko wode wybralam z ziemniakiem. w sobote robilam poledwice wieprzowa uduszona z porem z jogurtem naturalnym i ryz do tego. no i to pogniotlam widelcem i mala zjadla. a dzisiaj bedzie rosol z makaronem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga15510 - ja tez chce!!!! hjk, TNKS - ja mam mame i tesciowa (swoja droga super kobieta) ale niestety pomocy znikad. ze wzgledu na odleglosc. samemu trzeba sobie radzic i dobrze wiecie na pewno ze jest to wykonalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×