Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

moja tez ma 2 zabki i radzi sobie swietnie. ostatnio jak banana ugryzla to taki kawal ze ledwo sie jej w buzi miescil, a jeszcze jej sie kawalek z tylu do podniebienia przykleil, ale tak tym jezyczkiem mielila az go odkleila i podsunela sobie do przodu. obserwowalam ja, bo sie wystraszylam ale dala rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze menu : ok 7-8 kaszka 230 ml i zjada ostatnio wszystko 10 jogurcik 13 obiadek ok 200 ml 16 deserek (owocki ) ok 130 ml 18 mleko 210 ml 20-21 kaszka ok 300 ml i też zjada wszystko w między czasie ciasteczko lub wafelek do lodów (uwielbia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się martwiłam jak Martyś będzie sobie radziła z gryzieniem ,a chleba wprost nie znosi ;) ale ma dwa zęby i daje radę jemy obiadki grudkowe ,a ciasteczek dla dzieci nie chce woli takie zwykłe herbatniki maślane z biedronki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pytalam o chleb, bo my jemy tylko ciemny i dziewczyny pisaly ze ciemny jest za kwasny albo cos takiego. no i kupuje pare kromek jasnego pszennego lub jakis maly pszenny. ja jak daje kromke to trzymam cala i mala sama sobie gryzie ile chce. nie urywam na male kawaleczki. a najlepiej by chciala sama zjesc tylko wtedy to by wepchnela cala krome na raz do buzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
as-80 moja tez lubi wafelki, ale z lodem jeszcze bardziej. Laura jak jej dala loda rozka do reki to ona miala taka radoche a upaprala sie tym lodem. problem byl jak jej go zabralysmy to Laura musiala isc jesc do drugiego pokoju zeby Livia nie widziala. ale byl ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj siedzenie w domu, deszcz i wogole paskudnie sie zrobilo. tylko 7stopni. Livia spi od 10 pewnie niedlugo wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As kochana dzięki za przepis :D zrobie jej dzisiaj :D :D :D tylko mam to wymieszac czy zmiksowac mikserem ? Ja daje Kali kromke do ręki, czy kielbaske, czy cistko i sama wcina. Jak za duzo ugryzie to wypluwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Terminku dzieki za odp czyl ja mam wyjscie jedno- albo pies albo trawnik...na szczescie wybór jest prosty :-D w takim razie oleje ten trawnik. moje dziecie je mm regularnie nie ma biegunek ale tez nie ma zmiłuj. on sobie chlebkiem czy ciasteczkiem po prostu nie pojada a nie wydaje mi sie zeby mleko traktował jako picie bo picia dostaje i to sporo. zupki robie ostatnio mega geste czyli geste krupniczki czy jarzynóweczki z duza iloscia makaronu jak dodam mieso czy zółtko to łyzka staje zjada wszystko ale i tak mleko ma byc. "swoich" rzeczy mu nie daje na razie jak sie juz uporam z tym remontem to bede modyfikowac kuchnie tak zeby i on skorzystał no bo i co teraz mu dam? ja mam faze na nowalijki czyli co dwa dni króluje u mnie młoda kapustka ziemniaki tez juz młode sałaty multum ( a w nowalijkach teraz sama saletra przeciez:-P ) a schabowe tylko i wyłącznie na smalcu:-D jak spagetti to takie ze twarz wykrzywia bo innego inie zjem jak ogórkowa to mega kwas itd. czyli najpierw muszę nauczyc sie lżej gotowac. kanapka z masłem tez u nas odpada. kazda zupa ze smietaną zresztą na razie tez....to co mu dam? cebulowej? toz to dupinkę mu rozsadzi:-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS wymieszaj trzepaczką bo to będzie mała ilość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka ale mi smaka narobilas na ta mloda kapuste, o mlodych ziemniakach nie wspomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga_jabi moja Martyś zjada więcej od Piotrusia ;) i też ma 6 posiłków ale skoro jej to odpowiada ;) ja dostosowuję się do mojej szkrabinki i proponuję nowości jak zaakceptuje to fajnie jak nie to próbuje później jeszcze raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MT polecam:-D te kapusty jeszcze małe ale juz niedługo uruchomie produkcję gołąbków:-D a mnie z kolei TNKS narobiła smaka na kluski sląskie:-D i chyba zrobie jutro to mały tez kuseczke dostanie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde mąki kukurydzianej nie mam :o A ja to bym takiej młodej kapustki białej na gęsto zjadła :D mniam :D Ciotka Kali zjada 2 kluski z sosem na jeden posilek ;) do tego troszke mięska + tyci kapustki gotowanej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!U mnie kolejny zimny dzień brrrr.Widze temat jedzenia na tapecie.U nas podobnie jak u MT i TNKS.O 7 mleko,ok 10 kaszka,ok 13.30 zupka,ok 16.30-17 jogurt serek itp,ok 18.30 coś z owoca i o 20 mleko.TNKS moja dieta?hmmmm no walcze dalej ale co z tego będzie zobaczymy w sobotę.Znalazłam miejsce nad morzem w tej miejscowości w której chciałam100zł na dobe za nas wszystkich i chyba pojedziemy ale mam dylemat czy tydzień czy dwa.Nie wiem jak mały będzie się zachowywać więc myśle,że w tym roku na próbe może tydzień?Z drugiej strony taki kawał drogi,tyle kasy na paliwo,to warto na dwa,musze przemyśleć to głęboko a czasu mało.Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka :)
aga_jabi nie obraziłam się, ale najmilsza to Ty tutaj nie jesteś. Po co to zbieranie poparcia? Jeśli na czerwonym świetle przejdzie 8 na 10 osób to znaczy że przechodzenie na czerwonym jest prawidłowe i dobre? Tak samo z karmieniem. To, że tyle Twoich koleżanek karmi podobnie do Ciebie oznacza, że wiele kobiet popełnia błąd. W każdym razie posłuchałabym Mt, TNKS i Vilia bo one dobrze karmią i mają dużo racji w tym co piszą. Nie będę powielała ich wpisów bo sądzę, że już Ci wyjaśniły co robić. Mt uważaj żeby nie za dużo białka krowiego, wprowadzaj stopniowo TNKS wybierz dobre parówki bo większość to śmieci. Fajnie, że się ich nie boisz. agaawess pracuję w prywatnym żłobku, mamy trzy grupy wiekowe 0-1 ' 1-2 i 2-3. Każda grupa jest zuepłnie inna. W grupach od 0-1 jest 5/6 dzieci i 2 panie do opieki także uważam, że wystarcząjąco. Dzieci przychodzą do nas po pierwszym siadanku które według zaleceń naszej Pani dietetyk jest posiłkiem mlecznym, na 2 śniadanko dostają w zależności od wieku albo kaszke bezglutenową na mleczku dzici poniżej 6 miesiąca życia lub warzywka bądź owoce dla dzieci starszych. Kolejny jest obiadek warzywka + mięsko: każdy rodzaj po za wieprzowinką bo jest najbardziej tłusta, lub rybka lub jajeczko. Dzieci które są u nas do późna tj do 16 lub 17 zjadają jeszcze porcje warzywek na przyklad zupke jarzynową albo kromeczke chlebka albo kisiel z owocami albo owoce albo kaszkę na wodzie i na kolacje zalecamy posiłek mleczny: budyń, jogurt, mleko, kaszkę, owsiankę na mleku- do wyboru. Do podwieczorku zawsze dajemy jakieś ciasteczko które u nas pieczemy. Wszystko gotujemy na parze, nie podajemy słoiczków rzadnych, wszystko gotujemy u nas a zakupy robimy w sklepie z ekologiczną żywnością. Warzywa i owoce w większości pochodzą od okolicznych gospodarzy. Jajka też mamy od kur z wolnego wybiegu. Najgorzej jest z dobrym mięsem. Wszystko oczywiście jest przebadane przez sanepid i dopuszczone do żywienia niemowląt. Opieka nad 5 dzieci przez dwie panie nie jest taka jak matki nad jednym dzieckiem, ale takiej opieki nie zastąpi nic. Nasze Panie jednak się bardzo starają i dzieci nie są nieszczęsliwe i krzywda im się u nas nie dzieje. Po drugim śniadanku i po obiadku dzieci mają drzemki. To chyba wszystko. Pozdrawiam mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcialam byc niemila ani zbierac poparcia tylko glownie chodzilo mi o zorientowanie sie jak karmia inne dziewczyny jak zapewne czytalas to glowny zamet zasiala mi moja "super" pediatra bo to ona powiedziala, ze mleko to picie i na pewno maly sie tym nie najada, dlatego wprowadzilam mu ta dodatkowa kaszke, anaizujac wszystkie informacje, w tym rowniez te od Ciebie popatrzylam jeszcze raz w mwnu mojego synka i doszlam do wniosku, ze jednak usune mu ta jedna kasze (wieczorna), czyli zostanie nam 6 posilkow w tym te dwie przekaski to jest jogurt i owoce, moj maly dzien zaczyna 5-6 i on nie wytrzyma o 5 posilkach do konca dnia jedna z dziewczyn na fb napisala, ze znalazla normy i 9.miesieczne niemowle powinno wypijac w sumie 800 ml mleka, czyli moj teraz bedzie sie w tym miescil, a nawet mniej nam wyjdzie caly czas Cie prosilam abyc podala wlasnie te normy, zgadzasz sie z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale literowek narobilam....sorry....... moja pierwsza wymiana zdan na tym forum ;) wiesz lipcowko po prostu od tych wszystkich informacji naprawde mozna zwariowac, ja chce dobrze dla Swojego synka dlatego pytam i szukam tych informacji, chce ulozyc jak najlepsze menu dla niego i powroce do tego ktore mial od poczatku, czyli kilka wpisow wyzej, bez tej zbednej drugiej kaszy, mam nadzieje, ze teraz nie bedzie juz takie straszne? no i zaczne dawac malemu poprobowac tego co my jemy a jakie sa te dobre parowki? my glownie jemy z mezem te z szynki i berlinki czy one sie nadaja dla malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka :)
aga_jabi my mamy parówki robione na zamówienie także naszych nie kupisz w sklepie, ale wystarczy poczytać skład: ma być mięso, jak najwięcej mięsa, jak najmniej innych produktów. norm podanych w internecie nie ma się co trzymać, bo kazdy producent dziecięcej żywnosci będzie podawal że jego produktu trzeba dziecku najwiecej ;) jak na przyklad producenci mlek modyfikowanych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka :)
Parówki najlepiej drobiowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys slyszalam, ze jedynki sa dosc dobre, musze poczytac sklad Lipcowko a czy teraz Twoim zdaniem to nasze menu jest znosne bez tej jednej kaszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie tylko dlaczego ta moja lekarka twierdzila, ze mleko to nie jedzenie, to wszystko przez nia... a w sumie chyba sama sobie zaprzecza bo skoro moj maly tak ladnie przybiera dostajac mleko to znaczy, ze jemu wystarcza, a ona do mnie, ze mleko to ja moge mu dac do popicia np jogurtu wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka :)
Na chwile obecną jest dobre, natomiast stopniowo należy zmniejszać ilość posiłków tak jak Ci dziewczyny tutaj pisały. ;) teraz są jakieś parówki dla dzieci z indykpola, może któraś już miała i powie co zawierają? TNKS jakie Ty dajesz parówki synkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ja wiem, z wiekiem ma jesc mniej a konkretniejsze posilki tzn czym starszy tym przerwy ma miec dluzsze miedzy posikami, ale to ja tak sobie mysle, ze u nas to tak bedzie jak juz zacznie jesc normalne sniadanka czyli np jakas kanapeczke oo dziewczyny to dawajcie info jesli kupowalyscie te paroweczki, ja o tych indykpolu nie slyszalam, chyba, ze to wlasnie te jedynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :);) aga_jabi czemu upierasz sie na tych parówkach? nie lepiej kupic dobra swojska wedline i dac to dziecku? uwazam ze kupna wedlina to napewmo bedzie lepsza od kupnej parówki! a wedline mozesz sama robic. lipcowka pisze ze oni robia na zamowienie to napewno nie daja tylu ulepszaczy co znajdziesz w tej kupnej. Agus moim zdaniem jedynki sa dobre dla dorosłych ale nie dla dziecka 9 miesiecznego. tnks moja mała pije z kubeczka sama tzn sama sobie go trzyma i pijemy z tego kubeczka co ci link podrzuciłam on jest z przykrywka z dziubkiem ale to nie jest niekapek. co do dziwnego jedzenia jakie moja mała wcinała to ogórek kiszony ale to tylko dlatego ze sama sobie go wzieła z ławy jak wyszłam strasznie jej smakował i co dziwne nie krzywiła sie wogóle. a ja spytam lipcówke ile kosztuje u was pobyt bo pewnie sporo! i co jesli dziecko nie chce jesc? miałam w rodzinie sytuacje ze posłali dziecko do złobka a ono tam nic nie jadło bo nie było przyzwyczajone do takiego zycia, tak przez kilka dni a panie w złobku nic nawet nie wspomniały ze dziecko nie jadło zeby moze po powrocie do domu wiecej dac zawsze było wszystko super bo zależało im na kasie. dobrze w tym wszystkim było to ze chłopak miał zaplanowana wizyte u pediatry i okazało sie ze spadł z wagi dosc duzo jak na jego wiek i było dochodzenie dlaczego doszukiwali sie jakis chorób dopiero wtedy ktos z przedszkola powiedzial ze chlopiec nie je u nich!! matka zabrała go stamtad i wszystko wrociło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_aga_ ja sie nie upieram bron boze, nie daje jeszcze ani wedliny ani parowek, robie rozeznanie na przyszlosc ;) ja nie mam dostepu do sprawdzonych wedlin, mieso kupuje na bazarku i wedliny tez tak bede kupowac, dlatego fajnie wiedziec,, ktory producent ma w miare dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge upiec sama, no indyczka z reszta mam nawet zamrozonego pieczonego moge dac malemu tylko problem w tym, ze mieso z bazarku tez pewnie nie jest super jakosci warzywa do zupek tez kupujemy na bazarze nie mam dostepu do pewnych towarow ekologicznych, bo takie kupowane w nieznajomym sklepie moga byc wcale nie takie eko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do przepisów to podrzuce wam przepis na jajecznice dla dzieciaczka ale ale to starszego 11 miesiecy ale moze ktoras skusi sie wczesniej. jajko 50ml mleka modyfikowanego lyzeczka masła jajko wbic do miseczki roztrzep z mlekiem, na patelni rozgrzej masło przelej mase jajeczna i ciagle mieszajac smaz na malym ogniu, przeloz do miseczki i podawaj po lekkim przestygnieciu. przepis z jakiegos miesiecznika dla mam ;) juz nie pamietam jakiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka :)
_aga_ opłaty są uzależnione od ilości godzin, ilości posiłków, wieku dziecka itp.. Nie mamy dzieci które by notorycznie nie jadły, jeśli natomiast zdarza się, że dziecko nie zje jakiegoś posiłku to oczywiście informujemy o tym rodziców. Ulepszacze niestety są wszędzie, trzeba szukać takich produktów które mają ich jak najmniej :) ogórki _aga_ sama kisiłaś? Jeśli nie, to też ulepszone ;) Muszę wracać do obowiązków - pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem na bazarze mozesz znalesc lepsze, wystarczy isc do jakiegos znajomego tam rzeznika co zawsze kupujesz i poprosic o wedlinke dla dzieciaczka na za tydzien moze ci taka zrobi. ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×