Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama co juz nie wydala

moje dziecko ma 10 miesiecy i nagle chce ciagle na rece! co mu sie stalo?

Polecane posty

Gość mama co juz nie wydala

witam, mam prawie 11 miesiecznego synka, zaczyna stawiac pierwsze kroczki (przy meblach, za raczke). Jest strasznie zywym dzieckiem, zabawkami nie lubi się bawić sam, najlepsze zabawki to dla niego garnki, łyżki, wiaderka. Ale takimi też zajmie się po 5 minut. Do tego ma nową zabawę. Podraczkowuje do mnie, podnosi się i wyciąga ręce, mam go wziać. nie żeby to był jakiś przytulas, podejrzewam, że jest ciekawy co dzieje się na górze, nie interesuje go życie z poziomu podłogi. On nigdy nie był uczony tego żeby go nosić, a teraz, jak ewidentnie zaczyna pokazywać, że życie z poziomu podłogi go nie interesuje, to ja opadam z sił. przecież nie będę nosiła takiego kolosa (9 kilo:P). Martwię się, martwi mnie to, że nie umie się sam bawić, martwi mnie to, że ciągle chce na ręcę, że nie mam chwili dla siebie. Myślałam, że u takich większych dzieci, to już "samodzielność" jest bardziej zauważalna... Zaczynam mieć chyba jakąś depresję. Nie pracuję (jestem na wychowawczym), siedzę z synkiem sama i zaczyna mnie juz to wszystko dołować. Myślałam, że im dziecko starsze, tym mniej przyczepione do maminej spódnicy, a mnie się wydaje, że jak miał4-5 miesięcy to potrafił się bardziej "sobą" zająć. Nie zrozumcie mnie źle, mnie nie chodzi o to, że dziecko ma się samo bawić, myć, robić sobie śniadanie. Wiem, że niespełna roczniak to olbrzymia odpowiedzialność i zapełniacz czasu. Ale marzy mi się troszkę czasu na książkę, tv, kąpiel. Napiszcie mi, czy to normalne, że on się tak zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze kazde dziecko przechodzi taki etap moja ma ponad 2 lata i od jakiegos czasu tez chodzi za mna i mama wez apa nawet siedzac w wozku na spacerze potrafi powiedziec ze chce na rece :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAm corke 10 m..Ostatnimi dniami jest nie do ogarniecia..Chodzi juz od 2 tyg..NAjbardziej przekichane ma tata..Jak go widzi zaraz ryk i chce na rece :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec cie pociesze,ze mam tak samo albo i gorzej,moja do tego zabkuje i drze sie calymi dniami jak najeta,jakby wszystko wymuszla,maz ma urlop a nie mamy tego jak ogarnac.,.Do tego mam starsza corke..Boje sie jak m wroci do pracy :( Tez mam depreche momentami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to sie tylko usmialam z tego 9 kilowego "kolosa":D moj synek ma niecale 8 mc i wazy 11 kg i marze o chwili kiedy zacznie chdzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie uczylismy go noszenia jak widzieliśmy jak przybiera,a jeśli Ty go nosisz to powodzenia:) bo może syn się nauczyć i będziesz go nosić i nosić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co juz nie wydala
ale ja też go nie uczę noszenia i nigdy nie uczyłam. Nigdy nie było takiej potrzeby. Ale co ja mam zrobić, jak dziecko staje nade mną, wyciąga ręce, a jak nie reaguję to zaczyna płakać? potem krzyczeć? Stać z boku i patrzeć aż mu minie? wiem, że branie na ręce nie jest wychowawcze, ale nie umiem słuchać tego płaczu udając, że nie słyszę :( dzięki za rady dziewczyny! czyli mam mieć nadzieję, że to minie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam taka nadzieje :( Moja ma 10 m i 10 kg wagi.. Nie chce na szczescie,zebym ja ja nosila :) Upatrzyla sobie tate :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co juz nie wydala
a mojemu jest wszystko jedno. Byle na rączkach. Nawet do listonosza by poszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn zachowywał się identycznie jak ząbkował. Może tu tkwi przyczyna? witam majóweczkę ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojego dziecka od urodzenia nie przyzwyczajałam do noszenia na rękach, a już napewno nie nosiłam go gdy chciałam go uśpić - zawsze kładłam się z nim do łóżka i on zasypiał. A teraz ma 1.5 roku i jeśli go nie ponoszę to inaczej nie zaśnie. Myślę, że to taki etap przejściowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co juz nie wydala
a u nas dalej to samo... Próbuję ignorować jego GŁOŚNE żądania, ale w zamian za to dostaję atak złości i histerii. Dziś od rana z wyciągniętymi rączkami i hasłem MAMAAAAAA. Jak to możliwe, że dziecko, którego nigdy nie interesowało bycie na rękach, nagle doznało takiego... "olśnienia"? :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
witam moja córka też skończy nie długo 11m i dokładnie jest tak samo,to jest jakiś koszmar a na dodatek ma taki piskliwy i głośny głos że bębenki trzaskają.mam nadzieję że to szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co juz nie wydala
jak można tak duże dziecko odzwyczaić od noszenia, które tak nagle polubiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megiiiii
ja bym stawiał na to że dziecko bedące na ękach więcej widzi. Co jest na szfkach, stole itp itd, sam nie dosięgnie a bedąc na rękach ma łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wlasnie dlatego, ze
go wczesniej nie bralas na rece. Teraz juz umie sie sopominac o swoje i prosi Cie o bliskosc? Moze to byc tez zwiazane ze skokiem rozwojowym. Dzieci w tym wieku zaczynaja sobie zdawac sprawe, ze sa odrebnymi jendostkami i boja sie dystansu jakie wytwarza sie pomiedzy nimi a mama. WIec , jesli chce na rece, to nos i dopieszczaj. Pociesz sie, ze nie bedzie to trwalo wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama co juz nie wydala
no moze... zauwazylam, ze ostatnio tak jest, że jak wychodzę z pokoju, to on rzuca wszystko co miał w ręce i heja za mamą! a wcześniej nawet nie zwracał uwagi, czy ktoś jest w promieniu 7 kilometrów... kurcze, z jednej strony bym na ręce brała za każdym razem jak woła, ale z drugiej bardzo się boję, że to będzie dla niego sygnał: tylko krzyknij a mama od razu cię będzie nosić... i jestem w kropce... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo twojego wychodzenia z pokoju; synek ma lek separacyjny;moja corka miala to od okolo roczku, gdy tykji na chwilke zniknelam jej z oczu; histeria, krzyki. Nie pomoglo ze obok byla babcia ktora ja zabawiala, czy inne dzieci. W moim przypadku to trwalo okolo 3 miesiecy. Teraz juz jest lepiej Co do noszenia na rekach, moja cora teraz to ma, bo jak ktos napisal; nie widzi z podlogi za duzo. Np maz gotuje a ta musi byc na rekach bo chce widziec co tata w garnku miesza. Nasze rozwiazanie; mala do wysokiego krzeselka do karmienia i sobie oglada 'dyskutujac 'z tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamy nad chamy z tych dzieci
moj ma 14, i k.wa wnosze JEGO na oko 11kg i wozek 7,5 kg CODZIENNIE NA TRZECIE PIETRO. tatus "niunia" sie wypial. glowe mi rozsadza ciagle beczy i chce wszedzie ze mna. czuje sie jak w wiezieniu pod jakims k.wa nadzorem. nic nie moge zrobic bo wyje tak ze uszy wiedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamy nad chamy z tych dzieci
lek separacyjny BUHHAHAHAHAHAHAHAA !!!!! 7 DNI PO PORODZIE musialam pojechac do ginekologa bo mi sie zle goilo. Zostawilam mlodego z ojcem na 2h. Wyl bite 2h mimo przykladania do serca. Jak wyje to wyje dalej. Nic sie nie zmienilo.. Lek separacyjny, 3 miesiace.. najs. Gratulacje normalnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też tak ma,a ty wyżej trzeba było nie robić dziecka a nie wyzywasz od chamów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja odpowiedź na pytanie:dziecko chce więcej widzieć, jedna rada dźwigać malucha i ponosi zanim zacznie np.marudzic. Moja ma ponad 12mcy i jak widzę ze wchodzi do kuchni to biorę ją i mówię co robię itp potem daję na ziemię i jest ok. Ja widzę ze ona z ciekawości chce na ręce, przecież z podłogi nic nie widać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to byc lek separacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×