Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkuwienie rosnie........

tak wygladaly moje pseudozakupy z matka dzisiejszego dnia

Polecane posty

Gość wkuwienie rosnie........

chcialam spodnie jakies jeansowe bo zima i nie mam w czym chodzic za bardzo. wiec dzis rano pojechalysmy na miasto. jestem z osob ktorym bardzo ciezko dopasowac dobre spodnie. jak w pasie i udach dobre, to za długie lub na odwrot. lub oczywiscie mi sie poprostu nie podobają. ok. jestesmy w sklepie . chyba 2 z kolei. podobaly mi sie pewne spodnie, chcialam przymierzyc. -zostaw takich pogniecionych ci nie kupie. kurwa. biore nastepne - te za ciemne. nastepne - te brzydkie. wkoncu sie wkurwilam i wzielam te ktore chcialam ona do mnie -nawet nie idz mierzyc bo nie kupie ci takich. na co ja wkurwiona powiedzialam zeby sie uspokoila bo to ja bede w nich chodzic i to mnie maja sie one podobac, ona costtam zaczela sie do mnie rzucac na co ja powiedzialm jej ze ma zaściankowy mozg i na niczym sie nie zna (juz sie we mnie zagotowało wtedy) po czym ona -odłoz te spodnie bo ja wychodze. ja mowie - no to wychodz. i poszlam do przymierzalni przymierzac. okazalo sie ze brzydko wyglądam, nie leża za bardzo. wiec odlozylam. wychodze ze sklepu jej nie ma. mysle trudno ide pochodze gdzies po innych sklepach tu w poblizu moze gdzies spotkam tą kurwa idiotke. chodze chodze nie ma. w jednym sklepie spodobaly mi sie pewne spodnie, byly dobre i wszytsko ok. nie mialam nic na koncie i ani zadzwonic ani nic. poszlam wiec i czekalam kolo auta na nia. juz nie zalezalo mi na zadnych spodniach, mialam to juz wszytsko w dupie. stalam w tym mrozie chyba z 20 min, ona przyszła wsiadlysmy do auta. skoczylo sie na stosie wyzywisk najgorszych pod moim adresem z jej stony i mileczeniu z mojej. teraz siedze i wam to pisze. praktycznie nie zdziwie sie jak nikt nie odpisze, bo takie egzemplarze jak ona zdarzaja sie chyba raz na milion.... tragedia :O:O dodam ze mam prawie 18 lat... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyuutyjtyj
Rację masz, ale trzeba było trochę grzeczniej i kulturalniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
to spadaj rozdawac ulotki, zarobsz i kupisz sobie co ci sie podoba...a wyzywanie matki od idiotki swiadczy gowniaro tylko o tobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l;lkjhgyuikl
"ona costtam zaczela sie do mnie rzucac na co ja powiedzialm jej ze ma zaściankowy mozg i na niczym sie nie zna " dziwo jedna, prostaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbomincdga
czysty relax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
co taka stara się bedzie rządzić - ona ma dawać kasę i słuchać się mnie, bo jestem mądrzejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz męską twarz
dobra dobra, prowokować trzeba umiec spadaj mała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
to wyzej to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurukka
o matce mówisz prostaczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amp.mtp
I dlatego ja nie bede miec dzieci :o mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze zadziwiają mnie takie
matki,jak autorki.Babka ma gdzieś koło 40 a zachowuje sie jak nasze babcie.Sama mam po 40 i 3 nastoletnie córki.Nie mamy takich problemów na ciuchowych zakupach.Dla nas to jest wspólny wypad,pełen zabawy,smiechu i rozmów..Zawsze po idziemy na kubek dobrej,gorącej czekolady. Autorko,porozmawiaj z mamą,że nie tak powienien wygladać czas który spędzacie razem nawet gdy idziecie tylko na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczucia dziwna sprawa
Przeczytałam temat i byłam pewna, że pojawią się takie idiotyczne wpisy :O Ludzie przecież to jest nastolatka i czego od niej chcecie? :O Wiadomo, że w przypływie emocji mówi się różne rzeczy, a tu się chyba znalazły same pseudoświętochy :O Nigdy się nie pokłóciłyście z rodzicami? Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potraficie ze sobą rozmawiać :-( Mama nie słucha co masz do powiedzenia i może dla niej lepiej, bo tak bluzgać na matkę? Jak ci nie wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
nie chce z nia rozmawiac, ona nie jeste normalna, jak pani np nie chce juz tez zadnych spodni zszyje sobie stare przetarte w kroku i bede chodzic... wstyd mi ze ona taka jest, bo widzialam wiele corek z matkami w tych sklepach i wszytsko przebiegalo normalnie a nie tak patologicznie jak z nią. a teksty o zarabianiu na siebie mozecie sobie wsadzic w pizde, bo jej obowiazkiem jest mnie utrzymywac do 18 r.ż ktorego jeszcze nie mam bo to ona sobie mnie zrobiła, ja sie na swiat nie pchałam. dotyczy to zarowno jedzenia, jak i ubierania na zime zebym wygladała jak człowiek. i mozecie sobie mowic co chcecie , ja wiem swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
to wy się wstydźice ze trzymacie stronę starej , a nie moją tylko podszywać się umiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
wypierdalaj podszywie pierdolony widocznie jestes jakis niedojebany ze wypisujesz takie farmazony won

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojest dobre:D:D:D
utrzymywanie tępa gowniaro nie oznacza ze matka ma ci kupowac kazda szmate jaka sobie wymyslisz...dostaniesz miske zarcia,lozko i ma ci wystarczyc darmozjadzie:O mnostwo malolat z liceum zarabia na roznych promocjach,ulotkach,dorabiaja jak sie da zeby miec na swoje zachcianki ale ksiezniczka sie nie zhanbi praca..wiec sobie chodz w podartych gaciach:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
gdy bylam jeszcze na miescie to wstapilam do ojca ktory nie mieszka z nami od lat. z nim mam swietny kontakt. poszłam by dal mi do niej zadzwonic . ona nie odbierala. opowiedzialam mu cala sytuacje i wiecie co on na to : "co ty sie wczoraj urodziłaś? nie wiesz ze to popierdoleniec jest? daj spokoj idz do domu, jak wezme emeryture 10-tego to dam ci pieniadze i pojdziesz sobie sama do sklepu i kupisz sobie spodnie jakie tylko bedziesz chciała i ktore ci będą sie podobały to sobie kupisz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jadnak spróbuj jakoś się dogadać, zapytaj czy mamie podobają się te same rzeczy co babci? Moja duuużo młodsza siostra nie chciała chodzić z Mamą na zakupy, bo się spierały (ale bez takich tekstów jak w waszym przypadku) ustaliły, że chodzi na zakupy ze mną lub z Tatą, z Tatą było najlepiej nie wtracał się w wybor, póki cena była do przyjęcia, po prostu płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuwienie rosnie........
ojciec kupi mi też samochód, ale będę musiała regularnie z nim sypiać jak przed rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o, to tak jak moja mamusia
:D Nie martw sie-z czasem niestety bedzie gorzej. Teraz mam 24 lata, jestem mezatka i zamiast z czasem nasze stosunki sie polepszac to sie pogarszaja. W tej chwili od miesiaca nie gadamy i zmiany sie nie zapowiadaja. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze zadziwiają mnie takie
sama się kwurwiam jak autorka tematu na takie matki.Zapomniał wół jak cielęciem był.One też kiedys były nastolatkami,dorastały w czasach kiedy w sklepach był tylko ocet na pólkach.Zamiast cieszyć się,że dziś ich dzieci maja takie mozliwości w wyborze,to robią jakies chore jazdy.MATKI-OBUDZCIE SIĘ,NIE DRĘCZCIE SWOICH DZIECI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella 19
Widać że jesteś smarkatą gówniarą co chciałaby wszystko ale nie za swoje! Dziewczyno masz prawie 18 lat poszukaj sobie roboty dorywczej a nie! piszesz że ty się na świat nie pchałaś i matka ma cię utrzymywać do twojej pełnoletności! powinnaś dziękować jej że masz gdzie spać i jeść! Jeżeli jesteś już tak leniwa by zarabiać na swoje zachcianki i potrzeby to porozmawiaj ze swoją mamą na spokojnie! Miej do niej więcej szacunku!!!!!! Ale powiem Ci szczerze że ja jestem w 9 miesiącu ciąży i mam mieć córeczkę, i na bank jak będzie taka jak ty (zero szacunku dla matki) to w pysk dostanie i poleci by zobaczyć jak to jest żyć samodzielnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXSXAX
no jest pojebana, ja mialam tak samo. czlowiek przez to ze musi sie ubierac w to co ona chce nie ma szans wyrobic sobie wlasnego gustu ani stylu. teraz jestem dorosla, pracuje i ubieram sie w co chce ale nie umiem sie dobrze ubrac, nie mam gustu bo przez 18 lat o moich ciuchach decydowala stara wariatka. i tyle.. przeciez stylem ubrania czlowiek podkresla swa osobowosc. bez tego to czlowiek wciaz czuje sie jakby chodzil w mundruku - odgornie narzuconym.. zawsze zazdroscilam dziewczynom ktore kupowalay te ciuchy ktore im sie podobaly. wiec i duzo frustracji i kompleksów sie nabawilam dzieki takiej matce jak twoja. kurwa niektore baby w ogole nie powinny miec dzieci :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo z mama jeśli chodzi o kupno kurtki na zimę i butów :/ Buty nie mogą być wysokie bo "MASZ W NICH CHODZIĆ DO SZKOŁY!!!" a kurtka ma byc gruba :/ No spoko, co do kurtki to ja wiem, że ona chce żebym nie marzła. ale ja chciałąbym też wyglądać ładnie. Rodzice moich koleżanek nie mają takiego problemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczyca2222
Oj mała, źle to rozegrałaś. Chyba nie pierwszy raz byłaś z własną matką na zakupach więc powinnaś być przygotowana na ten cyrk. Po pierwsze najpierw sama powinnaś zrobić rozeznanie i wiedzieć gdzie są spodnie które ci się podobają. Potem jak już będziećie chodziły z matką to jej opowiadaj jakie teraz są najmodniejsze, jakie mają twoje koleżanki... Wybrzydzaj we wszystkich sklepach aż matka prawie straci cierpliwość, "PRAWIE" i w tym momencie zaprowadź ją do "tego" sklepu i mar4zenie spełnione:) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×