Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zdradzał a teraz...

zdradzał a teraz

Polecane posty

ZDRADZAŁ A TERAZ BŁAGA O SZANSE I PISZE:fakt to ja zepsułem ale też teraz chciałem dużo odbudować tego, dać nam szczęście i jak obiecałem i mówiłem że nie chce żeby było tak jak wcześniej więc na pewno bym się do tego przyłożył, no i na pewno nigdy nie zdradził...to jest za poważna sprawa żeby tak sobie gadać a pózniej robić co innego.....chciałem teraz nam pomóc...NAM, Tobie...nie chciałem żebyś była sama zagubiona w tym świecie.... bardzo ale to bardzo Ciebie kocham i nie interesuje mnie co Ty o tym sądzisz...ja wiem bo to co mówie płynie z serca.... NIGDY NIKOGO tak nie pokochałem i kocham nadal... wiązałem teraz przyszłość z Tobą, chciałem żebyśmy byli ze sobą i to szczęśliwi..... Ty chcesz sobie to przemyśleć...fakt dobrze....bo musisz wiedzieć czego chcesz i czy wybór jest prawidłowy....nie bede Tobie głowy zawracał,nudził Cię gadaniem bo to i tak nic nie da jeżeli nie bedziesz chciała... myśle że zrobiłem co mogłem, ale niektórych rzeczy przecież nie wymuszę....myślałem że może te święta beda już dla nas szczęśliwe bo bedziemy razem i spędzimy je razem...byłaby to najpiękniejsza rzecz w życiu a i zarazem dla nas rozwiązanie problemu i wkroczyli byśmy w nowy rok razem..... CZY TO MA SENS??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zawsze pięknie mówią...
a jak przyjdzie co do czego... Nie warto. Piszę to z pozycji osoby, która dała szansę. I nie było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Nie warto. Ktos, kto kocha, nie zdradza. Wiec gadanie o milosci to tylko mydlenie ci oczu. Facet ma gadanie, ale uczciwy z pewnoscia nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... rozważałam to na tysiące sposobów,przeżylismy razem kilka lat...nigdy nie myślałam ze jest do tego zdolny,to fakt zawsze lubiał towarzystwo kobiet,one lgną do niego (ma to coś) ale myślałam że w granicach rozsądku...czy naprawde dorosły facet nie jest w stanie się zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaddarka
Nie, facet ktory "lgnie do kobiet" na pewno sie nie zmieni. Takiemu jedna nie wystarczy, zawsze bedzie chcial miec wiecej kobiet wokol siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaikaika
a ja bym 'dała szanse' na niby ;P że super słodko i wogóle, ale tak naprawde z duuużym dystansem..i w odpowiednim momencie kiedy będzie sie baaardzo starał powiedzieć mu 'sorry ale to nie działa. spadaj' ;P żeby zabolało jak diabli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
no bez takiej przesady :o raz można szansę dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo problem w tym że raz juz ją dostał,kilka lat temu...bylismy młodzi kiedy sie poznaliśmy,przez te lata róznie bywało,jednak zawsze coś nas trzymało razem...ale miarka się przebrała.odeszłam,kilka miesięcy temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz zz
nawet jak dasz szanse, wybaczysz ale niegdy nie zapomnisz, przy kazdej klotni bedziesz wypominac, kazde jegowyjscie bedziesz sie zastanawiac czy moze.... kazde spoznienie, kazde nieodebrane poleczenie od ciebie kazde kazde... to okropna meka, ja wybaczylam a le nie zapomnilam, jestem z nim ne mam zaufania nie wiem jak dlugo to potrwa ale chyab nie dlugo bo ja s ewykoncze, nie potrafie juz zaufac, nigdy juz mu nei zaufam, chcesz sobie zafundowac takie meki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego oni to robią?? i to jużnie chodzi tylko o sex,tylko o to że potrafią żyć w takim zakłamaniu.... poświęciłam mu najlepsze lata swojego życia,cieżko mi odciąć się od niego...ale nie chce żyć w ciągłym strachu....i jak tu wypieprzyć z głowy 10 lat zycia,zapomnieć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marycha2009
jeżeli zdradził raz,to zdradzi i drugi raz...tymbardziej jak już raz zdradził i dasz mu szansę,to zdradzi kolejny raz,bo wie,że i tak konsekwencji nie będzie i dalej z nim będziesz...pomyśl,czy chcesz ciągle myśleć o jego zdradzie,wyżej ktoś dobrze napisał,że wystarczy jeden nieodebrany telefon i pierwsze co Ci przyjdzie na myślto to,że włąśnie znowu Cię zdradza...ja radziłabym sobie już odpuścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×