Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość glupia i naiwna656565

Czy wrócił do was EX mimo iż wcześniej się zapierał że NIGDY coćby nie wiem co

Polecane posty

Gość glupia i naiwna656565
Werdiana a czy mialas nadzieje ze on wroci skoro sie nawer nie odzywal? i mowil ze nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wrocvilp
najpierw mowil ze to chyba nie to, ze nie pasujemy do siebie, potem przestal sie w ogole oddzywac , nie reagowla na proby kontakt. Potem napisalam mu meila i zwymyslalam, ze jest dupek i tchorz i niedojrzale dziecko , bo nie potrafi nawet sms wyslac. a po 3 tygodniach znowu bylismy razem;-) nie wiem jeszcze co z tego bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojiojmi
l;kl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawiązujesz do topiku, który
juz istnieje, a jego autorką jest SłodkaJA!!!!!!!!!!! po co drugi prawie identyczny topik?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minelo tyle czasu
od naszego rozstania, ze teraz nagle jakos, wcale tego nie czuje. Tak bardzo chcialam powrotu, rozwiazania problemow i zycia razem, bo z nikim nie byloby mi tak dobrze jak z nim, i wiem o czym pisze, bo bylismy ze soba wiele lat, a znalismy sie tez pare ladnych wczesniej....ale bardzo pomoglo mi to, ze on nagle urwal kontakt. Po rozstaniu byly jakies grzecznosciowe telefony, "co u ciebie" - na tej zasadzie, a pozniej cisza. Chyba (tak to sobie tlumacze) latwiej mu bylo zapomniec o osobie, z ktora przyszlosci i tak nie widzial, zamiast bawic sie w przyjazn po rozstaniu. Ja sie wyleczylam, choc jeszcze kilka tygodni temu nigdy bym w to nie uwierzyla. Tydzien temu spotkalam jego przyjaciela, ktory powiedzial mi ze on mnie wciaz kocha i czeka az ja zrobie pierwszy krok. Ale nie zrobie. Za duzo czasu minelo. Jeszcze ze 2 miesiace temu, o niczym innym nie marzylam, a teraz, po takim okresie ciszy z jego strony, zdazylam wyhodowac w sobie taki dystans do niego, ze ani mi w glowie powrot. Powrot do "milosci mojego zycia". Pewnie miloscia mojego zycia pozostanie na zawsze, ale powrotu na bank nie bedzie. A wiec do was wszystkich, da sie, i faktycznie, czas leczy. Trzymajcie sie cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do minelo tyle czasu
skrzywdzil Cie tym że wczesniej nie chcial z Tobą być i ukladac życie? gdybym wiedziala że moj eks mnie kocha odezwalabym sie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minelo tyle czasu
my juz mielismy wspolne zycie ulozone. Jak sie z kims jest w powaznym i dlugoletnim zwiazku, to troche inaczej przezywa sie rozstanie. Pierwszy szok jest tak ogromny, i jest to tak wielki cios, ze jak sie komus uda wreszcie podniesc, to patrzy na sprawe z troche innej perspektywy. Po czyms takim, zeby sie pozbierac, trzeba bardzo duzo pracowac nad soba, odzyskiwac poczucie wlasnej wartosci, nauczyc sie kontrolowac swoje emocje, radzic sobie ze swoimi uczuciami. Wypracowuje sie tez cala masa mechanizmow obronnych, ktore pozwalaja w jakis racjonalny sposob wytlumaczyc to, co jest niezrozumiale i nie do ogarniecia. Czlowiek staje sie wtedy troche jakby inna osoba. Zeby sobie poradzic samemu, trzeba siebie samego skutecznie przekonac, ze mozemy byc sami, i ta druga osoba nie jest nam potrzebna do zycia, i ze lepiej nam bez niej. I choc na poczatku to jest takie wmawianie sobie na sile, to jak sie czlowiek juz raz ogarnie i dojdzie do siebie, to nagle, pojawienie sie tego ktory zostawil, oznacza glownie zaburzenie tak dlugo wypracowywanej rownowagi, i paradoksalnie, choc tak bardzo sie na ta chwile czekalo, kiedy do niej wreszcie dochodzi, to okazuje sie ze juz wcale nie mamy ochoty przyjac eks z otwartymi ramionami. Mimo tego ze milosc jest. Ale sama milosc nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
jakby chłopak wypaliłby mi z tekstem, że choćbym go błagała na kolanach to nie wróci do mnie, to bym go kopnęła w dupe i nigdy w życiu nie była z nim już choćby to on za mną na klęczkach biegał jak takie teksty można w ogóle tolerować? ile ty masz lat autorko? 14? zupełny brak szacunku ze strony faceta, a ty dajesz pomiatać sobą jak szmatka, która płaszczy sięi męczy "bo może on wróciiiiii" żygać się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyzej mnie
Sądząc po Twojej pisowni to raczej te 14 lat to twój wiek "jakby chłopak wypaliłby mi" idź lepiej odrabiać lekcje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadam sieeeeee
zgadam sie z 'minelo troche czasu'... jak się jest starszym człowiek przestaje życ miłością.... oczekuje szacunku, zrozumienia i zdaje sobie sprawę, że powrót to tak naprawdę to 3 razy więcej pracy.... bo trzeba odbudować zaufanie.... to nie to co nowy związek gdzie druga osoba ma pustką kartkę.... wiem, że trudno uwierzyć.... ale tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja, podszyf
nie wrocil, ohajtal sie z taka mloda zdzira..... ale juz zdazylam zapomniec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n_i_e_p_r_a_w_d_a
wrócił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sseerr
byliśmy razem, potem on sobie ja sobie, po trzech latach wrócilismy do siebie, jestesmy razem ponad 10 lat, po ślubie, dzieci....w życiu każdemy różnie się układa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez dopiszę...
Też zapierał się przez 5 mcy. Ale chyba zmienił zdanie bo od grudnia próbował już 4 razy;P I nadal nie odpuszcza;p Więc jak widac jest to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty go odtracasz?
nie chcesz juz z nim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie wrócił ex chociaz sie zarzekal, ze nigdy wiecej sie ze mna nie skontaktuje :O tyle ze za przeproszeniem gowno z tego wyszlo, bylo jeszcze gorzej niz za pierwszym razem :O w ogole to czulam, ze wrocil tylko dlatego, ze mu brakowalo seksu a ja mu sie fizycznie bardzo podobalam :O teraz zaluje, ze zgodzilam sie na odnowienie znajomosci, tylko sie naplakalam i przygnebilam, wedlug mnie nawet jesli sie z Toba skontaktuje i wyrazi chec spotkan to nie warto w ogole sobie nim zawracac glowy :O daj sobie spokoj, znajdz lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie tez, mowil, ze nic z tego itd, ze nie kocha, nie chce ze mna byc, przemyslal to, dodam, ze spotykalismy sie co jakies dwa tygodnie na seks, wiem ze zle robilam ale chcialam go miec, przez chwile, tylko dla siebie, pozniej przestalam sie nagle kontaktowac, nie moglam juz sobie psychicznie poradzic, wrocil - bo jak mial mnie na wyciagniecie reki to mu wygodnie bylo, jak sie odcielam to nie mogl zyc beze mnie, teraz jestesmy 13 lat po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
latwo sie mowi - znajdz lepszego ;) to nie takie proste, wymazac uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia8787
dziewczyny mam podobna sytuację,było między nami dobrze,kocalismy się,czasem były drobne sprzeczki jak to w zawiązku,a tu nagle z dnia na dzien powiedział,ze to nie ma sensu,ze mnie juz nie kocha i nigdy nie pokocha,choć wczesniej mówił co innego.Powiedział,ze mam nie robic sobie nadzieji,bo juz nigdy nie będziemy razem i ze mam znaleźc sobie kogoś innego.Co o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwiazalam sie z Hiszpanem, to bylo ponad 3, 5 roku temu. Bylo to po skonczeniu studiow, poznalismy sie w Zakopanem, podczas miedzynarodowego kongresu esperanto. Zakochalismy sie, i ja po ponad 6 miesiacach zdecydowalam sie przeprowadzic. Moje zycie do czasu, jak znalazlam stala prace, toczylo sie. Nie mialam swoich znajomych, rodzina w Polsce, nie bylo za duzo forsy na rozwijanie swoich zainteresowan, na zwiedzanie, na weekendowe wypady. Wpadlam w rutyne pracy i powrotow do domu i czekania na niego. Byl to poczatek znajomosci, wiec uczucie bylo jeszcze swieze, wszystkie doznania byly takie nowe... Z czasem rutyna zycia codziennego ochlodzila nasze relacje, jednak nasza przyjaz w miare czasu sie umacniala. Szacunek rowniez, choc dochodzilo do glupich spiec z powodu roznicy kultur. Poza tym oboje mielismy silne charaktery, wiec czasami bylo naprawde trudno sie dogadac. Jednak on postanowił to zakończyć….. byłam rozbita…. Szukając pomocy trafiłam na maila perun72@interia.pl , jedna z kobiet pisała że dzięki rytuałowi miłosnemu u niego odzyskała swą miłość. Postanowiłam także spróbować. I udało się, chociaż już traciłam nadzieję : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele przestancie reklamowac uroki milosne bo to gooovno dla frajerow co maja za duzo kasy do rozdysponwania. A nawet jesli by to dzialala (a nie dziala) to po co komu zwiazek z ooba ktora zamiast wlasnej woli kieruje sie jakimis rzuconymi na nia urokami? Milosc wymuszona? nie istnieje cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taki stary portal już chyba z 12 lat i jakoś o nim cisza. No cóż głupie i naiwne widać zamiast szukać na necie siedzą na tak chorych forach jak to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czego ten ostatni komentarz na niemal nieaktywnym od dawna topiku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja historia Jestem bardzo szczęśliwy dla cudowne doświadczenie i cudów za darmo wielkie Dr Ojenga jak wspaniale pomagał ludziom całego świata, aby przywrócić powrotem ich utracone relacje za pomocą czaru. Tak naprawdę nigdy nie wierzył w pisowni, dopóki nie widziałem dla siebie dobrą pracę. Mój mąż zostawił mnie po pięciu latach małżeństwa. Mój mąż zostawił mnie dla innej kobiety, przez 2 lata. Odkąd mój życie zostały wypełnione z bólu i smutku i serca, a następnie przerwy. Wtedy usłyszałam to potężne zaklęcie caster wielką Ojenga i jak mu pomóc ludziom przywrócił w tył ich przyjaźń. Go kontakt via e-mail greatojenga@yahoo.co.uk po przejściu przez tak wielu zeznaniach od różnych ludzi, jak mu pomóc przywrócić ich ex kochanków. Przed mój mąż po lewej Próbowałem wszystkiego, ale nic nie wydawało się do pracy, myślałem, że to miało być na zawsze. Nigdy nie wierzyłem w czary, ale byłem tak zdesperowany, i w końcu znalazłem ' wielki ojenga, a on powiedział mi, aby dodać go na whatsapp, a stamtąd, powiedział mi, wszystko co musisz zrobić i wszystkie elementy, które są wymagane dla zaklęcia. Nie mogłem przejść i zobaczyć go osobiście, ale pomógł mi w procesie i mój mąż przyszedł powrót do domu po 24 godzinach czaru i zaczął, prosząc mnie do mu wybaczyć. Byłem zaskoczony. Ostatecznie dostał mój mąż ponownie po 24 godzinach i jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Wielki ojenga również pomógł mój z mój problem niepłodności i teraz, Mamy dwoje dzieci razem. Jestem tak wdzięczny wobec niego. Jeśli kiedykolwiek potrzebne rzucającego czar, który można dostać się z powrotem ex a następnie skontaktować się z nim na e-mail: greatojenga@yahoo.co.uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black_Princess
Moja historia nie jest tragiczna. Boli mnie to ze chodziliśmy razem wszędzie na imprezy rodzinne, różne święta razem spędzaliśmy. Był on strasznie zazdrosny ja jednak powiedziałam abyśmy poszli na kompromis. I jemu tak było ciężko i stwierdził ze ma taka obojętność później z kim pisze i się widuje. Razem jeździliśmy w trasy ciężarówka. Chodziliśmy na moto. Po czym jutro minęło by 1,5 roku ale wczoraj zerwaliśmy.(raczej on) mówi mi ze nie kocha mnie tak jak na początku. Ale nie chciał spróbować tego uratować. Bardzo cierpię bo go bardzo kocham. Może mi ktoś doradzić co ja mam zrobić. Usłyszałam wczoraj ze on bardziej może mnie skrzywdzić niż polepszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz Skalikow

Ktokolwiek czyta dziś to świadectwo, powinien świętować ze mną i moją rodziną, ponieważ wszystko zaczęło się jako żart dla niektórych ludzi, a inni powiedzieli, że to niemożliwe. Nazywam się Łukasz Skalikow i jestem z Polski, ale przeprowadzam się z żoną do Chicago. Jestem szczęśliwie żonaty z dwójką dzieci i uroczą żoną. Coś strasznego stało się z moją rodziną, straciłem pracę i moja żona opuściła mój dom, ponieważ nie mogłem dbać o siebie i potrzeby rodziny. jej i moich dzieci w tym konkretnym momencie. Przez dziewięć lat nie miałem żony, która wspierałaby mnie w opiece nad dziećmi. próbuję wysłać wiadomość testową do mojej żony, ale ona blokuje mi rozmowę z nią próbuję porozmawiać z jej przyjacielem i członkami jej rodziny, ale wciąż wiem, że ktoś może mi pomóc, a później złożyłem wniosek do tak wielu firm, ale nadal tak nie dzwoń do mnie, dopóki nie nadejdzie wierny dzień, w którym nigdy nie zapomnę w swoim życiu. Kiedy spotkałem starego przyjaciela, którego wyjaśniłem wszystkim moim trudnościom i powiedział mi o wspaniałym człowieku, który pomaga mu w dobrej pracy w Coca Cola Company i powiedział mi, że jest czarodziejem zaklęć, ale jestem osobą, która nigdy nie wierzy w rzucanie zaklęć, ale postanowiłem spróbować go za pośrednictwem swojego emaila doctorosagiede75@gmail.com, a on jest czarownikiem voodoo, sługą Drosagiede, który mi polecił i pokazał mi, co robić w ciągu tych trzech dni lunchu, zaklęcie. Przestrzegam wszystkich instrukcji i robię to, o co mnie prosił. Drosagiede upewnij się, że wszystko poszło dobrze i moja żona zobaczy mnie ponownie po Drosagiede wspaniałej pracy. Moja żona zadzwoniła do mnie z nieznanym numerem i przeprosiła, a ona powiedziała mi, że naprawdę za mną tęskni, a nasze dzieci i moja żona wracają do domu. Po dwóch dniach firma, którą przesłałem list z uznaniem, teraz jestem kierownikiem firma paragon tutaj w USA. Radzę, jeśli masz jakieś problemy, wyślij wiadomość na ten adres e-mail: doctorosagiede75@gmail.com, a uzyskasz najlepszy wynik. Weź rzeczy za pewnik i zostanie ci odebrane. Życzę ci wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zdecyduj się,  kto opiekował się dziećmi przez 9 lat, żona czy ty, bo najpierw piszesz,  że przez 9 lat nie miałeś żony,  która wspierałaby cię w opiece nad dziećmi a potem piszesz,  że żona i dzieci wracają do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×