Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krótko i na temat

wasze metody na zapomnienie i zagłuszenie miłości

Polecane posty

Gość krótko i na temat

zakochałam sie pierwszy raz w zyciu, ale oczywiście nieszczęśliwie jak to zagłuszyć? jak móc normalnie funkcjonować? bo potrafię godzinami słuchać muzyki (czasami nawet zapominam włączyć) i marzyć, nie moge spać, jestem non stop rozkojarzona, mnóstwo rzeczy przez to zawaliłam no pomóżcie mi, bo mam dość: zamiast spać to ja albo przypominam sobie albo wyobrażam różne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
tez tak mam ;( ogolnie to walam nauke w szkole chce db sie wykształcic atu troje łapie;( przez głupią milosc ale wyznaje zasade ze mam jeszcze czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z ostrego
Znaleźć inny obiekt westchnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
uch, próbowałam zająć się kims innym, nie potrafi, nie umiem. cały czas słysze jego głos, widzę jego uśmiech, czuję jego dotyk ja jestem w maturalnej klasie i przez to cholernie dużo tracę. potrafię się na całą lekcję wyłączyć a jestem takim typem który w domu nie robi prawie nic :O muszę jakoś to przerwać, koniecznie, ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli to świeża sprawa - musi trochę poboleć, nie ma rady. idź na imprezę, wypij trochę alkolohu, zwierz się komuś, popłacz, przytul w tańcu innego faceta - banał jest banałem dlatego, że jest skuteczny. nie myś o tamtym, nie oglądaj ani nie czytaj nic o miłości - za kilka tygodni będzie lepiej, do matury minie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
wiesz nie sadze zeby ci ktos pomogl ja jestem w klasie II lo i tez tak miałłam tzn mam :(( nie ma rady moze inny obiekt ale jak jest potrzebny to go nie ma . A rok temu to miałam jeszce gorzej bo ten gosciu chodził ze mna do szkoly i codzinnie go widziałam ;// nie zycze nikomu niespelnionej miłosci ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy przeniesc sie w przyszlosc, kiedy ty i ten chlopak bylibyscie jużw dlugim związku :D Zapewne byś się odkochała od razu :P Taki zarcik oczywiscie :) Ktoś u gory juz napisał dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
albo wiesz załoz sobie cos wrodzaju pamietnika alebo na krtkach pisz szczerze co czujesz i pal to albo chowaj zeby nikt tego nie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
wenus bo to było tak ze w I klasie mi sie ktos podobał a w wakacje juz innego poznalam i wgl latałam za nim tzn niew takim sensie ze pisałam ale myslałam i koncu na imp sie bawilismy razem i kiedy wrociłam do domu to byłam chyba w 7 niebie wgl nie wierzyłam w to ze choc raz udało mi sie z chlopakiem ktory mi sie podobal to bylo takie cudowne uczucie ktorego w zyciu nigdy nie miała naprade . Ale Jak szcybko sie zaczełoo tak sie skonczyło od wakacji jest juz tyle czasu a ja jednak mysle . Teraz mniej juz nie wiem czy znow mysle o tym gosciu z mojej szkoły co mi sie w 1 klasie podobał tzn nadal jest fajny ale to nie ma sensu bo ja nawet w zyciu zdania z nim nie zamieniłam . I tak jest w całym moim zyciu nic nie wychodzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
niestety też widzę go codziennie jestem wściekła na siebie i na niego, teraz ta miłość potrzebna mi jak dziura w moście próbowałam łazić na imprezy, ale chyba zbyt świeże, bo jestem drętwa jak cholera, a alkohol owszem pomaga ale bym chyba codziennie uchlewać się musiała 😭 i jeszcze mam wrażenie że mnie rozkochał w sobie z premedytacją, jakby się bawił moimi uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
ja tak samo :) 'moj kochany pamietniku..'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
żebym chociaż przeżyła już jakieś miłości to by łatwiej było, a tak kurwa pierwszy raz i już musiało się tak skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
chłopacy to debile > jA na poczatku piosenek słuchałam i chciał zeby on wiedział to co czuje ale on juz inna miał debil i jeszcze sie pytal czy zła jestem . tylko ja nawet nie wiem jak to wgl było z nim ;( tak widywalismy sie na imp pisalismy sms a pozniej nic tak nagle jak mi na sms nie odp co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj, sam się znajdzie.. Ja swego narzeczonego poznalam w 1 liceum idąc na pierwsze wagary w pierwszy poniedzialek wrzesnia.. poszłam z kolezanką ktora go znała bo blisko mieszkali- spotkalismy go i nas zaprosil do siebie (bo nie mialysmy co robić a on akurat mial wolne od pracy) I tak już leci :) Nigdy ani ja ani on bysmy nie przypuszczali ze spotkamy się nagle i od razu zaczniemy się spotkakać a potem związek.. zareczyny slub za poltorej roku.. :) Więc nie pchaj się w takie platoniczne milosci, bo to tylko męczy człowieka :) Nie wypelniaj sobie tej wolnej przestrzeni.. bo jak przyjdzie ten na ktorego czekasz, to nie bedziesz miala dla niego miejsca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wewewe smsy są glupie.. najlepiej to te telefony wyrzucić do kosza;) krotko i na temat- no tak niektorzy są frajerami, my musimy się nauczyc ich rozpoznawac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwweewe
Cudowna_Wenus1111 telefony? oni sa głupi . jie jest moje marzenie ? chciałabym zeby on za mna latal bo z tego co obserwuje to tamta ma go gdzies a ja bym mu takie kosza dała ze by padł !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
nie wkurwiaj mnie wenus :P właśnie to jest najgorsze, że jestem w tym wieku gdy te poważne związki sa, no jakby to ująć, normą, nie ma już głupiego gimnazjalnego "chodzenia" i sądziłam, ze jak "nas" równocześnie w koncu trafiło to jednak coś znaczy, ale się okazało, że żadnych "nas" nic nie trafiło, tylko kurwa mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się cieszę że znalazłam 5 lat starszego faceta bo jakbym miala się użerać z takimi niedojarzlymi emocjonalnie facetami- rówieśnikami to chyba bym go po jakiś czasie zabiła :D:P Jeszcze znajdzie się taki który będzie Ci codziennie róze przynosił, nosił na rękach i jak bedzie okazja robił śniadanie do łożka :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko i na temat-no tak.. ja się po prostu zawsze bede trzymać ze rok mlodszy, rok starszy i w tym samym wieku to łukiem omijać :) Facet musi być facetem.. A taki dzieciaczek to ucieka jak pieprz rośnie jak juz są jakies zoobowiązania, tak samo jeszt z wpadkami- kobietqa w ciązy a ten nagle staje się zagubionym chlopczykem itd. I no tak związki faktycznie już nie są tak "glupie" jak te z gimnazjum :D I już całiem emocjonalnie podchodzi się inaczej :) Krótko i na temat jak jesteś ze śląska to Cię wezme do klubu gdzie zapomnisz o wszytskim :D Wybor w facetach jest duży :P:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
właśnie widzę, nawet matka mi mówiła, ze dla mnie raczej starszy by się przydał niż taki niedojrzały chłystek ale podłość nie zna granic, jak można tak się bawić a podejrzewam, że wystarczy słówko a będę na jego zawołanie, bo zawsze będę się łudzić, ze może coś do jego zakutej pały dotarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
to dobranoc🖐️ jak zrobię mu jakąś krzywdę to od razu mi się polepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze za kilka lat:P szczerze powiem ze moj facet gdy byl w moim wieku albo w twoim to bawił się na imprezach, bawił się dziewczynami itd. Więc napewno kilka się znajdzie wyjątkow ale faceta miec najlepiej 20< :D mam kolezanke ktora w 2 liceum miala chlopaka z liceum tego samego i w tym samym wieku... i zaszła w ciąży.. no i ladnei pieknie przez rok udawali rodzinke.. i co ? :D zwiał.. nie chciał juz byc tatusiem on chce życ, bawić się - frajer :o Dobra ale koniec juz pierdzielenia o frajerach i o mlodych chłopczykach :P:) Napewno jednej milosc nie da się zabić druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
aghrrr!! nie moge spać a na dodatek sąsiedzi się rozbijają po nocy (albo ci pieprzeni studenci sie nachlali i coś rozwalają albo się nachlali i robią remont :P) teraz naprawdę mam ochotę go po prostu pobić, ale jutro tylko się uśmiechnie i już będę jego buszuje po necie teraz i się zaczytałam w komiksy jakieś, no ale przeciez nei będę całymi dniami czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ja doradzę
Powinnaś myśleć cały czas o wadach tego faceta, o tym co źle zrobił aż w końcu Ci się on obrzydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×