Czemu na Polskich uczelniach wykłada się po Angielsku dla murzynów i arabów ?

Zastanawia mnie taka rzecz.Mianowicie czemu na Polskich uczelniach nie wykłada się po Polsku tylko po Angielsku?Przecież skoro jakiś obcokrajowiec do nas przyjeżdża na studia to przecież powinien umieć mówić po Polsku.Skoro nie umie się nauczyć to znaczy że jest tłuk i nie powinien studiować w Polsce.Czy jak Polacy studiują za granica to też tam wykłada się po Polsku?Chyba to raczej Polacy muszą się uczyć języka tam gdzie studiują a nie na odwrót .Więc czemu idziemy kolorowym na łatwiznę?Przecież studenci skoro mają problemy z nauczeniem się języka to nie powinni być studentami.

Bo angielski jest nieformalnie międzynarodowym językiem.

ale kurwa volkista zabłysnął

No ale jeśli ktoś przyjeżdża na kilka lat do polski to chyba powinno się nauczyć Polskiego przed przyjazdem do tego kraju a nie że wykładowy muszą się uczyć specjalnie dla kolorowych języka Angielskiego.Później jeszcze bezczelnie nazywają siebie Polakami mimo że nawet zdania po Polsku nie umieją

Staszek do denaturatu, a nie tu się wymądrzać

wykladowcy ucza sie specjalnie angielskiego ? co ty gadasz :D jezyk polski ma niewielkie znaczenie ,i tak bylo jest i bedzie czy ci sie to podoba czy nie .

BLU#-Nie był bym tego pewien.Gdy narodowcy przyjmną władzę to obowiązkowo będzie obowiązywał tylko język Polski i żaden inny

Znowu sie spotykamy .. Angielski jak najbardziej uważany jest jako język powszechnie obowiazujący i przez wiekszość rozumiany. Po drugie, polski jest jednym z trudniejszych języków. Rozmiem, ze ty biegle w mowie i piśmie władasz kilkoma językami ? No chyba, że całe swoje zycie zamierzasz spędzić w swoich czterech ścianach ..

ja juz na temat murzynow ,jezykow ,arabow sie nie wypowiadam... mam dośc :D

język polski piszemy z małej litery.

ania 1989-Dogaduję się po Niemiecku ,co nie znaczy że będąc w Polsce to używał bym tego języka.Jak Polak jedzie do Włoch,Francji czy Anglii to logicznie że najpierw będzie się uczył tego języka a dopiero później pojedzie do tego kraju>Oczywiści nie mówię o wakacjach.Po prostu umiejętność języka danego kraju to przecież podstawa.A to że trudny to zależy dla kogo,bo dla Słowian polski nie jest trudnym językiem.Dla mnie niemiecki jest językiem bardzo trudnym a mimo to jakoś go kaleczę.

''Jak Polak jedzie do Włoch,Francji czy Anglii to logicznie że najpierw będzie się uczył tego języka'' nie prawda - w uk wiekszosc polakow nie zna angielskiego , o francuskim juz nie mowiac

A bardzo dużo obcokrajowców tj, Turkowie, itd uczą się polskiego- tylko wszystko w swoim czasie i po trochu. Gdyby każdy miał sie uczyć jezyka gdzie sie jedzie perfect, to nigdzie byśmy nie jeżdzili i siedzieli na tyłku.

w moich czasach, jak ja studiowałem na PP, miełem w grupie kilku Vietnamczyków, araba, i oni najpierw uczyli sie języka polskie bodajże w Łodzi i nikt im po angielsku nie wykładał. Ale to było dosć dawno, może teraz istnieje coś takiego, na uczelniach,gdzie obowiązuje język angielski

Dla obcokrajowców wykłady prowadzone są w języku międzynarodowym, w tym wypadku angielskim i tak jest w każdym państwie. Przyjezdni miejscowego języka mogą uczyć się w swoim zakresie, ale studia wymagają pełnego rozumienia co się do nich mówi.

to przed rozpoczęciem studiów w PL delikwent przez rok uczęszcza do kolegium języka polskiego czy jak to się nazywa, a to, że wykłady są w języku anfielskim to tylko dobrze świadczy o uczelni. Jeśli np. laureat Nagrody Nobla zaszczyci uczelnię swoim wystąpieniem na konferencji to też każesz mu się nauczyć polskiego?