Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość ja a co
no to winko ci sie bezsprzecznie nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
ja ide dalej sprzatc , choc tez nie mam juz sily - za duzo przed komputerem i sie rozleniwilam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
i jak tu nie oszalec ? kolejna osoba powiedziala mi ze ma dosc mojego narzekania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja a co - taką kolejną osobę. Pozdrawiam i zmykam w kierunku koncertowo - procentowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
nie mam innego wyjscia, bo to oni mnie olewaja, juz jestem prawie sama, bez znajomych o! to milej zabawy zycze :) a coz to za koncert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ecrivain ma fajnie, muzyka, alkohol, miło spędzi wieczór, pewnie mieszka w jakimś większym mieście, ja niestety mieszkam na zadupiu i to głębokim. Co najwyżej mogę wyjść do malutkiej pizzerii ale sama nie wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ecrivain już wrócił. Ale ma jeszcze fajniej, muzyka to w miejscu pracy. O procentach mówić zatem nie może :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ecrivain masz super pracę, branżża rozrywkowa jak się domyślam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Dziś mi tak źle, wrócily wspomnienia, upokarzajace sytuacje, które mnie spotkały i doszłam do wniosku że całe życie mam zjebane i nie mam siły czekać na to aż los się odwróci. Kurwa mać. Do dupy to wszystko. Żyć mi się nie chce, nie mam sily już walczyć . :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
jutro poniedziałek i znów trzeba bedzie udawać uśmiechniętą, miłą dziweczynę, opowiadać o planach świątecznch, sylwestrowych, no właśnie, ten jebany sylwester ... znowu samotny, mam jakieś tam zaproszenie na sylwester do znajomych, ale wolę samotność w swoim łóżku niż samotność wśród ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też źle. Ale ogólnie inaczej. Nudą wieje. Nie mam się za co zabrać. A właściwie to mam, mogę popracować nad stronę (bo i tak nad nią obecnie pracuję i w sumie fajne to jest), mam trochę zdjęć do obrobienia, coś tam jeszcze... Ale totalnie nic mi się nie chce. Nic mi się nie chce, to nic nie robię. Nic nie robię, to się nudzę. A wtedy jest gorzej i nic mi się nie chce. Głaszczę tylko jeszcze ułudę, że na wiosnę sobie to zmienię, bo mam taki "ułudny" pomysł. Generalnie zauważam, że mamy (my, ludzie) tendencje do trwania w tym, że jest źle. W przekonaniu, że nic się nie da zmienić, więc po co się męczyć i próbować. A to nieprawda. Ale i tak mi nic się nie chce. A że nic nie robię dziś ciekawego (bo mi się nie chce), to jest mi źle. Cholera, teoretyk ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu mam inaczej. Jutro poniedziałek i idę do pracy :) Choć ogólnie ostatnie dni mnie bardziej wkur... przez naszego kosmitę i jego odjechane, abstrakcyjne pomysły. To i tak choćby samo towarzystwo jest "na plus". Pytania o sylwestra - blee! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ecrivain ja dziś próbowałam walczyć z nudą ale nie wyszło (zresztą jak zwykle) , poszłam na na długi zimowy spacer, zawsze mi to pomagało, myślałam że te czarne myśli mi ten mróz wygoni z głowy, ale nie pomogło, jest b. źle, szłam i płakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasem właśnie albo spacer, albo biorę aparat i wyruszam, i to jest jeszcze bardziej uwalniające niż spacer. Ale czasem wręcz przeciwnie, zamiast wyciszać, uspokajać, to wścieka jeszcze bardziej i potęguje doła. Dzisiaj nawet mi się nie chce wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Postanowienie noworoczne. -Jeśli nic się nie zmieni w mojej sytuacji na lepsze to wyjadę gdzieś i zacznę od nowa, albo się stoczę na dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
jak fajnie , ze czasem ktos tu zaglada :) hej czujna, widze ostatnio u ciebie nie najlepiej z nastrojem ,az tak bola cie przemyslenia?-rozumiem :( ja od wczoraj mam super nastroj, co prawda uslyszalam wczoraj super komplement?( a nie czesto mnie to sotyka , wrecz wcale :( ale czyzby az taka on mial moc ,ze do dzis ciesze sie z zycia i usmiecham sie do ludzi?? hmm jesli tak ,to oby wiecej takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
A ja co - komplementy mają niesamowitą moc, super poprawiają nastrój i podnoszą samoocenę.Oczywiście najbardziej cieszą od facetów, na których nam zależy, ale generalnie miło jest usłyszeć coś milego na swój temat. Chyba też dawno nie słyszałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
no od faceta , ale na ktorym mi nie zalezy, (choc jemu tak) a i pewnie ja znow dlugo nie uslysze:(limit na caly rok sie juz wyczerpal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
ecrivian :) mila ta ksywka "migotka" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
moge i ja :) czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaczejNieKochana
Fajne ale też dziwne uczucie czytać jakiegoś posta i czuć się tak jakby to były twoje myśli... TEŻ MAM DOŚĆ SAMOTNOŚCI I TEGO PODŁEGO UCZUCIA ŻE NIKOMU NA MNIE NIGDY NIE ZALEŻAŁO. Czasami wystarczy komplement od faceta żeby kogoś dowartościować... Ja komplementów nie słyszę. I widocznie w mojej osobowości nie ma nic ciekawego. Ale chyba każdy zasługuje na miłość, więc cholera ja też!! Nie znam smaku miłości, a jedynie znam od podszewki samotność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
witajcie kolejni samotni. toshibka- wspolczuje , ale ja mam takie podejscie ,ze lepiej doswiadczyc milosci i ja starcic, niz wogole jej nigdy nie miec, a to twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja a co
ja chyba ostatnio kogos pokochalam..ale on mnie nie :( ale i tak ciesze sie , ze doswidczylam tego uczucia, choc jest holernie ciezko bez Niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×