Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

stan duszy widać na twarzy i w zachowaniu . przygnębienie odstrasza , spokój i pewność przyciąga pamiętam , jak znajomi mi mówili , że w pewnym okresie nawet bali się podejść , taka aurę nieprzystępności i niechęci roztaczałem

Witam :) Tylko się przywitam i życzę spokojnego wieczoru :)

Do złośliwych pomarańczy Piszcie sobie ,co chcecie. Nie zależy mi na tym. Już nie. Wszystko mi jedno.

http://youtu.be/XEN4QiK55AA

Nie zasmucaj mnie Zosiu.Jesteś bardzo fajną dziewczyną chociaż ostatnio bardzo rzadko rozmawiamy na GG.Rozumiesz dlaczego.Żonie sie pogarsza,choroba ją trawi.Jestem czasem tak roztrzęsiony że nawet nie wiem jak juz ten zal mam wyrazić.A TY Zosiu nie uciekaj z tego tematu,fajne osoby tutaj przebywają.Na durniów nie zwracaj uwagi Zosiu.Nie polemizuj z nimi i się ODPIEPRZA.!!!!!!!!!

I nie ostatni raz Zosiu,prosze Cie o to.Bywaj tutaj.Nie jestem tutaj uczestnikiem,gdyz nie mam czasu na to.Dopiero teraz czytam lub póżniej wasze wpisy.Pozdrawiam was serdecznie moi drodzy kafeterianie z tego tematu

Witam :) Bobasiątko przykro mi,że z Twoją żoną tak się dzieje. :( Wiem,że nie masz czasu. życzę dużo sił. Co do kafeterii, to przestało mi zależeć na tym, co o mnie piszą. Już wcześniej potraktowali mnie bardzo nieładnie i wtedy się przejmowałam, ale teraz jest mi to już obojętne. Niech sobie piszą, co chcą. Ktoś znowu stara się mnie obrazić, ale mu się to nie uda. Może i ten ktoś ma rację, że zostanę "sama", ale to nie jest mój wybór i nie do końca moja wina. Nie wiem już co mogę zrobić, żeby to zmienić. Zresztą wiele nie zależy ode mnie. Nikogo nie mogę do niczego zmuszać, bo nie o to w tym chodzi. Czujna w realnym życiu nawet byś nie poznała, że nie do końca jestem szczęśliwa i czegoś mi brakuje. Nikt się pewnie nawet tego nie domyśla.Nauczyłam się uśmiechać nawet, gdy jest mi źle. Pewnie tylko moja mama rozpozna , jaki to rodzaj uśmiechu. Pozdrawiam i życzę spokojnego dnia :)

Zosiu jestes wartosciowa osoba , wrazliwa , a w dzisiejszym swiecie jak wczesniej juz wspomnialam chamstwo i glupota przewaza . Oczywiscie , ze jest wiele madrych i kulturalnych osob i wlasnie one w przewazajacej wiekszosci wypowiadaja sie w tym topiku . Wazne jest , zeby ignorowac glupote innych , nie dawac im satysfakcji , oni nie sa warci naszej uwagi . Obrazanie innych jest forma ataku , ale i tez swiadczy o niskiej samoocenie . Zycze Ci milego dnia , nie jestes sama .

milego dnia zycze :)

nie przejmuj sie tymi pomaranczowymi prostakami

Nie wiem już co mogę zrobić, żeby to zmienić. Zresztą wiele nie zależy ode mnie. Nikogo nie mogę do niczego zmuszać, bo nie o to w tym chodzi. zoska nic nie mozesz zrobic bo ciebie nikt nie zechce. chyba ze sporo doplacic :D

Może i nikt nie zechce. :( Nie dopłacę, bo nie jestem bogata.

Cześć Zosia, jak mija ten upalny dzień?

U mnie dziś upał nie do zniesienia, niby nie ma co narzekać bo lato brzydkie było. Ale dlaczego nie mogło być tak jak miałam urlop??:(

urlopu nie miałem , a więc nie mam czego żałować za to dzisiaj pracując tylko w krótkich spodenkach przypoalałem , słonecznie trzaskając się ...z czerwonego na mahoń taki rozgrzany jestem nieco :D

cześć Wyssany. Masakra w taką pogodę pracować na powietrzu, chociaż korzyści z tego są, można się fajnie przyjarać. Jak tak jeszcze z tydzień pogrzeje to zaczniesz uchodzić za macho latino;)

aha Zosia przyznałaś się , że jesteś katoliczką z zasadami ...i będziesz gnęiona przez takich , że tak powiem nieco zoszołominych antykatolickścią od takich typków wprost roi się na forach , co jeden to lepszy ;) ...dobry materiał do badań socjologicznych , psychologicznych , patologicznych , psychiatrycznych i każdy z nich uważa że jest prawie geniuszem :D

pisałem ' na mahoń ' , a nie na macho

na mahoń to teraz,a za tydzień macho latino.

i będę się pewnie czuł jak ...chulio iglesias może nawet coś zaśpiwewam Wam wtedy :)

to jednak Julio się pisze , małe faux pas , pseprasam ;) http://www.youtube.com/watch?v=K1gDJ3PvbpU

Też myślałam że Hulio, a nie jakiś Żulio:D

zawsze się nieco podśmiewywałem z Julia i jego piosenek ale Hiszpanie go kochają a że lubię Hiszpanów , to niech śpiewa , nawet mi się to podoba , jak tak wniknąć w teksty :D

Witam :) Czujna , wczorajszy dzień był faktycznie bardzo ciepły. Jakoś minął, byłam w pracy, potem szybko do domu i nawet nie byłam dłużej na powietrzu. Dzisiaj i jutro też ma być bardzo gorąco plus burze. Wyssany, to , że ktoś jest katolikiem i wyznaje takie ,a nie inne zasady nie oznacza, że trzeba go obrażać i wyśmiewać za to. Gdybym była inna( taka , jaką lansuje ówczesna " moda" ) to pewnie nikt by mi tego nie wytknął. Nie będę kłamać, że mój system wartości jest inny niż jest. Podobno istnieje coś takiego ,jak tolerancja. Dobrego dnia :)

a brak tolerancji jest przejawem niedowartosciowania, zagubienia we wlasnych ideach, kompleksow,niezadowolenia z wlasnego stanu rzeczy, itp., nie jest na pewno wynikiem niczego pozytywnego. Pamietam jak w szkole wyszydzalam z kolezanki, ktora lubila sie uczyc i miala same najlepsze stopnie..dzis smieje sie z siebie, ale raczej przez lzy - jak moglam byc tak glupia :O slonecznego dnia zycze

sam jestem umiarkowanym katolikiem lubięcym i słuchającym Ewangelii S.T. ma wiele tekstów nieco dający 'fory narodowi wybranemu ' , ale Ewangielia już wszystkich zrównuje wobec Boga :) nie wszystkim się też to podoba , np. z tego względu ;) a że kk był od początku polski związany w jakiś sposób z tradycją i władzą , dlatego to się nadużywa bazujac na wpadkach jakiegoś odsetka ludzi , którzy nie powinni zaistnieć w strukturach kk, wyżywajac się i odbudowując jakieś urazy własne , dziadków , albo też jawnie walcząc , mając nieco inne tradycje , albo i nie po śmierci JP II , niewątpliwego autorytetu dla zbyt wielu aby wcześniej walczyć z kk, wypuszczono ze smyczy wszystkich antagonistów szczując i napuszczająć , którzy raczej pokoranie czekali do tego czasu, na swój czas i ....na te swoje wyzwolenie :(

Wyssany, tylko co ja zrobiłam tym ludziom " stąd ",że mnie zaatakowali ? Nikogo tu nie obraziłam, nikogo nie wyśmiałam, więc...? No cóż, takie życie. Za nic dostaję po głowie.:( Dopadł mnie ostatnio jakiś smutek, mam nadzieję, że to minie. Oby szybko, bo go nie chcę. Uśmiecham się dużo, ale tylko ja wiem, co się pod tym uśmiechem kryje. :( Miłego wieczoru :)

;)

uszy do góry Zosiu :)

Dziękuję Pomarańczko :) Staram się ,jak mogę, aby odpędzić ten smutek, tylko, że on nie chce odejść. Jestem jakaś zrezygnowana. Brakuje mi nadziei i wiary , że coś się u mnie zmieni i to jest powód tego wszystkiego.