Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Witam Zosiu nie chcesz byc sama , pragniesz dzielic zycie z druga osoba , wiec zastanow sie co mozesz zrobic , zeby osiagnac swoj cel . Wiem , ze moze to byc trudne , masz wymagania , ale nie jest to niemozliwe . Duzo zalezy od Ciebie samej , nie mozesz czekac , ze ktos sie zlituje i zechce z Toba byc - to nie tak . Jestes praktykujaca katoliczka , wiec moze wybierz sie na pielgrzymke , uczestnicz w organizacjach chrzescijanskich , daj sie poznac ludziom . Zycze Ci wszystkiego najlepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie zrobiłaś , tak jak nic nie zrobił powiedzmy jak ktoś , ktO coś deklaruje gdybym np. pisał ,że jestem gejem i jest to zupełnie właściwe , także zostałbym zjechany , ale i poparty w 'trudnych chwilach ' z tym ,że geje sa mniej ostatnio atakowani niż katolicy ...więc prawdopodobnie zostałby jedynie pochwalony :D chociaż kobiety podobno tego nie lubią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
You tylko,że ja nie czekam biernie. Próbowałam kilka razy i nic nie wyszło. Ostatnio braknie mi wiary , ale może za jakiś czas ona powolutku powróci.Chciałabym . Potrzebuję czasu na odpoczynek i " nabranie " sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Chciałam się z Wami pożegnać, ale juz definitywnie. Nie wracam na forum. Potrzebuję życia realnego, kontaktu z żywym człowiekiem. Było mi miło Was poznać , każdemu z osobna dziękuję i życzę znalezienia własnego miejsca na ziemi. Oby Was szczęście nie omijało. Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
Mam nadzieję, że to rozstanie z Kafe dobrze Ci zrobi. Wierzę, że pomoże. Pozdrawiam i życzę szczęścia w miłości, a zresztą sama wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio075
Witam Wszystkich na tym forum! Zajrzałam dziś na ten temat,tak mi bliski SAMOTNOŚĆ.Nie przejrzałam jeszcze wszystkich wpisów,ale to zrobię bo noc jest krótka.Chcę powiedzieć,że samotność jest straszna . Będąc w związku-małżeństwie byłam o wiele bardziej samotna niż teraz. Mam profil na jednym z portali randkowych,ale trudno jest trafić na kogoś wyjątkowego.A może coś doradzicie-jak szukac i czym się kierować w poszukiwaniach. Szukam normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno51- a u Ciebie co sie dzialo, opowiadaj :) jak spedzilas urlop,odpoczelas, zdystansowalas sie? wrocilas bardziej radosna? a moze cos ciekawego sie wydarzylo? Zosiu, szkoda:( ale zycze wszystkiego dobrego i przede wszystkim -wiadomo czego-zycze Ci niech Cie zycie mile zaskoczy ;) szczescia.. Misio075- chyba Ci nie doradzimy :(, bo tataj samotnosc jest juz dla nas tak powszednim stanem, ze chyba juz nawet nic nie robimy aby to zmienic, a jedynie probujemy sie z tym pogodzic izyc. Taka mala rada ode mnie: nie szukaj na sile, kobieta nie musi miec faceta, zeby mogla normalnie funkcjonowac, nie uzalezniaj swojego szczescia i wartosci od "posiadania' polowki, poprostu zyj swoim zyciem, a "ktos" ppjawi sie jak ma sie pojawic, jesli nie..i z tym trezba umiec sie pogodzic,. Szukanie na sile do niczego dobrego nie prowadzi, tracimy wtedy trzezwosc postrezgania co jest prawdziwe a co nie, wpadamy w pulapke bycia z kims dla samego zapelnienia pustki i niejednokrotnie krzywdzmy siebie, bo nie sa to zwsze dobre wybory, nie zawsze jestesmy szanowane, kochane itp., bo chcemy koniecznie z kims byc i przesuwamy garnice tego co "przystoi" co jest akceptowalne, aby tylko nie byc samotnym. jestem sama od zawsze, z malymi przerwami na jakies bzdurne znajmosci-zwiazki,wszystkie byly pomylka..moze musialy one sie jednak "przydarzyc" abym zrozumiala co jest istota bycia z kims, a napewno nie jest to samotnosc... "Niedojrzala milosc mowi-kocham cie poniewaz cie potrzebuje, dojrzala milosc mowi:POTRZEBUJE CIE PONIEWAZ CIE KOCHAM !" ale sie rozpisalam , jak nigdy :D milego dnia, u mnie zapowiada sie slonezcny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna M bede Witaj! urlop mi się udał, w sumie odpoczęłam, choć tak na sto procent nie potrafiłam się wyluzować, niekiedy wracały demony znajomość o której pisałam zerwałam, jest mi ciężko jak diabli, pustka którą czuję aż mnie przeraża, pociesza mnie tylko fakt, że z każdym dniem będzie lżej, szkoda, że nie da się zapomnieć tak odrazu po lekturze Twojej odpowiedzi dla misio075 doszłam do wniosku, że choć jesteś o wiele, wiele młodsza ode mnie to jednak o niebo mądrzejsza misio075 podpisuję się pod tym co napisała panna M bede miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
Panno M ależ miałaś wenę twórczą. Pięknie to wszystko opisałaś. Mądre i prawdziwe. Pozdrawiam z tropikalnej Polski Południowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że Zosia odeszła :( miała swoje powody i za bardzo zaczęły ją może stresować niepotrzebne ataki i agresja przygłupów , siedzących na cafe i inetesujacym się wszystkimi i wszystkim , a zupełnie nic nie wnoszących ;) takie przysłowiowe 'plotkary ' komentujące wszystkich ( bardzo często , meskiej postaci ;) aha ...nie jestem gejem , ani kryptogejem , ani gejem zakamuflowaanym ..akurat taki przykład rzuciłem wcześniej :D ;) mówienie o swojej samotności jest nieco intymne i czasami upokarza , chociaż po przekroczeniu pewnych barier i nawiązaniu właściwych kontaktów ...mozna sobie porozmawiać na ten temat , i nie tylko na ten :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za mile slowa, czasami i mi sie zdarzy cos madrego napisac :)(sama jestem zaskoczona :P) Panno51- wlasnie jestes na dobrej drodze do tej rzeczonej "madrosci", gratuluje "zerwania" i sily , ktora w sobie znalazlas aby ja podjac ta decyzje, pomimo leku i jakiegos smutku, ale zrobilas to z mysla o sobie i dla wlasnego dobra.Podejrzewam, ze teraz poczujesz w sobie sile, oczywiscie nie od razu, narazie musisz to "przebolec", pogodzic sie, pozniej bedzie coraz lepiej,a pewnego dnia poczujesz w taka sile, ze bedziesz mogla gory przenoscic, bo najwiekszym wyzwaniem jest zrobic cos dla swojego dobra, ale wbrew sobie. Mysle, ze nie moze byc inaczej niz w moim przypadku- przedlozenie wlasnej wartosci nad wszystko, nawet milosc..( ktora byla w moim przypadku, ale jednostronna) musi skutkowac tak pozytywnie :) Spokojnej letniej nocy, u mnie jest piekna- ciepla i z cykajacymi swierszczami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Ciebie pochwalić , to kwitniesz i cieszysz się jak dzidziuś , rozkwitając , ...jak ten pooonczek na maśle albo kwiat jabłoni w upaly majowe ...nagle i radośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzę :) lubię prawdziwe , różne i szczere uczucia a najbardziej ... takie radosne , rozkwitające , albo walczące z czymś przygnębiajacym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panno M zerwałam bo zaistniała sytuacja w której potraktował mnie tak, że...,nie wdam się w szczegóły bo nawet mimo anonimowosći jest mi wstyd dzięki za słowa otuchy, są mi bardzo potrzebne bo czuję się jak zbity pies dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranekk..
baranekkk.. jest barankiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany Twoje podejscie jest mi dziwnie znajome, lubie takie wysublimowane/ jak ja to okreslam/ podejscia do spraw i zycia ;) Panno poprostu potrezbowalas "kopa", czasami kazdy z nas potrzebuje, inaczej by tkwil w swojej niedoli, nawet moze nie zdajac sobie z niej sprawy.Trzymam za Ciebie kciuki 🌼 slonecznego dnia zycze Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
Hej. Zosia odeszła, temat umiera..... A tak na poważnie, to pewnie macie jakieś fajne zajęcia, skoro nie piszecie. Najpóźniej w poniedziałek proszę o zdanie relacji z weekendowych przygód;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do tematu, też się czuję taka samotna... ehhh, co się stało z tym światem. Zasługuję na miłość i szacunek... szkoda gadać. Trzeba się jakoś nauczyć być szczęśliwą sama ze sobą. Jak Wam się to udaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
Czasem się udaje, czasem nie.... Ale jak długo jest się samotnym i samemu to przychodzi czas, że musisz się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdansaw
mi się nie udaje a wręcz odwrotnie jest co raz gorzej nie jestem stworzony do życia w samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
a ja chyba jednak jestem stworzona do takiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nikt nie jest stworzony do takiego życia, ja często się budzę w nocy przerażona że nikogo obok mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam troszke zajec w ten weekend i jest wesolo :)bo to ostatnie dni mojego bezrobocia :D tymczasem ide dokanczac "moje zajecia" i odezwe sie wieczorem, albo..w poniedzialek ;) slonecznego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja 1
Aklime r - byłaś kiedyś w długim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×