Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Kamyks bedzie dobrze , nie poddawaj sie . Jestem myslami z Toba , masz fachowa pomoc lekarska , zobaczysz postawia Cie do pionu , moze uda Ci sie zalatwic w przyszlosci sanatorium , zmiana klimatu jest wskazana . Jak bedzie Ci doskwierac nuda to pisz . Moc usciskow , zdrowiej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznany samotny , biedny kolego , nie załamuj się !!! możesz wyjść z tego , to nie jest rak w rozkwitniętym stadium . jesteśmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was drodzy przyjaciele! Wrozylisce sobie wczoraj? Kamyks- jestesmy z Toba, trzymaj sie z calych sil i nie probuj puszczac ;) pliiiiiisssssssssss p.s. co do mojego nicka to nie pamietam , ale moze poprostu zasugerowales abym sie zaczernila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M co mnie czeka wiem bez wróżenia:D oczywiście zakładam wariant optymistyczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zaczernieniem też coś było, ale wydaje mi się, że miałem też pewien wpływ na nadanie mu kształtu "panna M." Tak się chyba wcześniej do Ciebie zwracałem, choć nie mam bladego pojęcia dlaczego :P Jakoś to wynikło z tamtej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam jakies takie dziwne przeczucie, ze ten nick bedzie swojego rodzaju przepowiednia..ze bede panna M. tzn od imienia na M. jakiegos przystojnego pana ;) tak sobie tlumacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to świetne wytłumaczenie. Tylko jak pan nie będzie na M nie zamykaj się na takiego, może ma drugie, trzecie imię, ksywkę albo cuś na M. Albo własne M4 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) M4- ale pod warunkiem, ze z duzym salonem i balkonem-zawsze marzylam o balkonie :) pomarzyc dobra rzecz.. w moim zyciu uczuciwym totalna pustka, w zyciu towarzyskim tez,zero i nic , tylko praca i dom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Panno M. marzenia się czasem spełniają więc może i balkon będziesz mieć:) W moim życiu towarzyskim raczej się dzieje dużo, ale coraz mniej mnie to bawi, ewidentnie czuję się wybrakowana z powodu nie posiadania swojej drugiej połówki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna trzeba sie cieszyc tym co masz, bo ja nawet tego nie mam :( nie rozumiem co takiego sie "zadzialo" , ze nagle nie ma juz nikogo wokolo mnie, pierwszy raz odczulam tzw. samotnosc w tlumie, zycie jest okropnie dziwne i podle, nie wiedzialam, ze az tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że trzeba się cieszyć tym co mam, ale ja nie potrafię, oni wszyscy kogoś mają, a ja zawsze sama. Oni mają siebie, wspierają się, motywują, a mnie samotność tak pogrążyła, że nie chce mi się już nigdzie wychodzić by pobyć wśród ludzi, bo prawie zawsze czuję się odmieńcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee, wczesniej nie mialam takich problemow, mialam znajomych i przyjaciol-wszyscy mnie opuscili :( nie wiem czym zawinilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie bedzie, musze sie polozyc, bo moje mozliwosci po ciezkim tygodniu pracy (zakonczonym dzisiaj) juz sie skonczyly, jestem wypluta, jutro bede i mysle, ze uda nam sie tutaj wszystkim spotkac i milo podyskutowac, mam teraz tylko Was- moi internetowi towarzysze :) jak to dobrze, ze mamy tuatj swoje male miejsce, "spotykamy" sie i mozemy sie wylac swoje smutki, wygadac sie, a rowniez i podzielic radoscia /choc to niestety najrzadziej/ . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman z dźwięcic
Tak, kościł, taca, budka z piewm, stara na obiad woła, potem budka z piwem, stara woła na kolację, potem kiepscy, szybki numerek (gra wstępna "No ściągaj łacyhy stara!"), potem piwko, siku i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imponujace te plany..ale przynajmniej jakies urozmaicenie,ja bede nadrabiac domowe obowiazki z tygodnia, bo jeden weekend na dwa tyg mam wolny i to tylko niedziela :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) U mnie weekend jest za każdym razem taki sam. Panno M , zobaczysz jeszcze będzie dobrze i Twoje życie odmieni się na lepsze. Za jakiś czas poczytasz to , co tu pisalaś i pomyślisz sobie: ale ja bylam niedowiarkiem. :) Milego dnia Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie prawie ten sam schemat. Sobota : rano zajęcia, potem obiad: robię sama albo jem u rodziców, po poludniu czas wolny. Niedziela: na 7.00 na mszę, śniadanie, potem do rodziców, wracam to szykuję obiad i strój do pracy. Wieczorem czas na inne zajęcia. Teraz w czasie wolnym gram na flecie, obejrzę jakiś film itd. Rzadko ten schemat jest trochę zmodyfikowany.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj : pospacerowalem , kościólek , poczytam , popiszę , obejrzę coś , popiszę , pogram na g... , piwko wypiję 'Co to jest prawdziwe Ja? To kim jesteś, a nie to, co z Ciebie uczyniono.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×