Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość pale mentolowe
samotnosc dla normalnego zwyklego czlowieka jest predzej czy pozniej zabojcza tak juz ostalismy stworzeni za adama i ewy-aby byc razem nawet jesli kocha sie swoja samotnosc i widzi sie same plusy-to pociaga za soba konsekwencje ja np bedac samotna bardziej z przymusu niz wyboru jestem alkoholiczka i tym podobne, bo na pewno wglebi duszy krzycze o pomoc, szukam rozpaczliwie towarzystwa no i zdaje sobie z tego sprawe. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma alkoholizm do samotności? Czy ludzie w związkach nie są alkoholikami? Ja jestem sam i w ogóle nie piję,a znam takich co zaczęli pić dopiero po ślubie.Alkoholizm to stan słabości człowieka a nie jego samotności.Ty pijesz bo jesteś słaba i tyle a nie że samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volkista Twoja samotność to zupełny brak osób bliskich? czy po prostu nie masz żony? a przyjaciół, znajomych jak najbardziej? chciałabym poznać takiego totalnego samotnika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kry3ia-Dzisiaj ludzie to stado matołów które idą tak jak im propaganda polityczna podpowiada.Problem ludzi polega na tym że nie myślą swoimi głowami tylko tym co im opinia narzuca i masowe media.Więc ja unikam ludzi z tego powód że lubię ludzi co samodzielnie myślą a nie że poprawność polityczna narzuca im myśli.Dzisiaj ludzi zatracili wszelki honor i wartości stadne czy rasowe.Dzisiaj tylko liczy się kasa i sukces kariery,inne wartości zeszły na drugi plan.Po prostu rządzi egoizm w tym kraju,każdy ma wszystko gdzieś,nic go nie interesuje i nie ma żadnych wartości.Więc jak tak wygląda współczesne świat to ja po dziękuję.Ja mam inne wartości niż wspólczesni ludzi.Ja w przeciweństwie to większości,nienawidzę miast a uwielbiam moje małe miasteczko.W życiu nie przyprowadził bym się do miasta.W życiu nie zamienił bym swojego starego domku na nowy dom,w żcyiu nie sprzedał bym swojej ziemi i nigdy nie wyjechał bym tylko po to żeby być bogatszym czy wygodniej żyć.Niestety wszelkie wartości już się zatraciły,dzisiaj nikt nie kieruje się filozofią życia tylko każdy się kieruje ekonomią i egoizmem życia.Więc samotność daje człowiekowi siłę do zmiany tego kraju i odnowienia honoru ludzkiego.Nikt nie jest w stanie mnie złamać i zmienić mojej duszy.Współcześni ludzie nie umieją tego zrozumieć więc ich unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jesteś totalnym samotnikiem, ponieważ zupełnie nikogo nie potrzebujesz.. jak czasem obserwuje ludzi to też mam ochotę zaszyć się gdzieś na pustkowiu i spędzić tak swój czas :) przebywanie wśród ludzi i z ludźmi nie daje gwarancji szczęścia.. mogę pokusić się o stwierdzenie, że nawet to szczęście oddala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krysia-Masz rację że pobyt z ludźmi powoduje duży niesmak.Dlatego chyba najlepiej być samym.Mimo że na pewno jest ktoś na tym świecie który ma inne wartości w życiu niż tylko pogoń za karierą i wygodą życiową.Pewnie są jeszcze osoby które potrafią samodzielnie myśleć.Ale niestety to tak jak znaleźć igłę w stogu siana.A przecież nie będziemy z każdą osobą żeby się o tym przekonać czy tak naprawdę jest wartościowa.Więc pozostaje samotność,która daje siłę człowiekowi i poczucie szczęścia niejednokrotnie większe niż rodzina i znajomi.Dzięki temu ludzie nie są pod wpływem innych i są niezależni a tym samym nie da się ich zniszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby dobrze poszukać to może znalazłbyś tą wartościową osobę? ale mniemam, że już sporo szukałeś i nic... ja mam podobnie, dlatego nie szukam już nikogo :) samotność to jest to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady samotnosc nie jest zła poprostu trzeba sobie poszukac jakąs rozrywke i zyc swoim zyciem i pierdolic reszte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kry3ia-To szukanie może być bardzo nudzące i bezcelowe.Nie wiem czy dużo szukałem,ale niestety znam się trochę na ludziach i wiem że szukanie jest w obecnym świecie niemal że bez celowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok rozumiem.. ja w sumie też jakoś szalenie nikogo nie szukałam, czasem się ktoś przyplątał, ale nie zdarzyło się by ktoś spełniał moje oczekiwania, więc jestem samotna i mogę narzekać tylko na siebie, chociaż tego nie robię :) cream a pochwal się jaką znalazłeś dla siebie rozrywkę?:) bo ja póki co mam tylko albo i aż literaturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
A ja teraz związałam się z takim samowystarczalnym który zarzekał sie że nie nadaje sie do związku. Nikogo nie miał przez całe swoje życie. Nie szukał nikogo, nie zauważał nikogo, uważał że jest stworzony do samotności.Wyhaczyłam go i uwiodłam :) Zakochał się we mnie i stwierdził, że nie wiedział czym jest życie zanim sie nie pojawiłam, jestem pierwszym gościem w jego mieszkaniu od 7 lat. Powiedział, że nawet jak będzie cierpiał to i tak wie że było warto. Swoją drogą jest bardzo wartościowym człowiekiem, przez te lata samotności świetnie ukształtował swoją osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelinka
A będąc w związku też można być samotnym... I powiem szczerze, że teraz będąc z kimś jestem bardziej samotna niż będąc sama. Za niespełna trzy tygodnie święta i nie wiem, jak to ma wyglądać. Widzimy się praktycznie tylko w niedziele, on ma taką pracę, obiecywał, że to zmieni, a teraz tylko potrafi krzyczeć, że jak mi się nie podoba to żebym sobie innego poszukała. Więc po co nam taki związek, skoro ja i tak nie mam w nim oparcia? Inni ludzie...z natury nie jestem zbyt towarzyska, wolę przebywać sama ze sobą, umiem sobie zorganizować czas,więc słowo samotność nie jest dla mnie straszne, bardziej samotność w związku mnie przeraża, ale ten topik nie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waaaaarrrrrr to ja życzę Wam wytrwałości i szczęścia:) fajnie, że trafiliście na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabelinka a może to już ten czas, żeby pobyć troszkę samotnie? ja też mam taki charakter, że na dłuższą metę ludzie mnie zwyczajnie denerwują, a jak jestem sama to czuje się świetnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
Tych samotników trzeba wyciągnąć bo oni są ślepi. Ten którego ja uwiodłam to wygląda jak Johny Deep i w ogóle nie widział jak kobiety za nim oczami wodziły...ale w sumie ciągle siedział w książkach i pracy...aż ciężko mi uwierzyć, że można mieć tak zaburzony obraz własnej osoby jak on ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki już urok samotników :) ale w sumie warto się na nich skupić czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelinka
ale ciężko jest zrezygnować z myśli, że może jednak coś z tego będzie, że on zrozumie, ja już nie mam siły przekonywać, od dwóch dni walczę sama ze sobą, żeby nie zadzwonić, on też się nie odzywa, może tak będzie lepiej... nie chcę się narzucać, ale radykalnie zmienić swoje życie i rozstać się teraz tez nie chcę. Masz rację, chyba nadszedł czas, żeby znów być samej, ale bardzo ciężko jest mi zrobić ten krok, bo jakby nie było, wciąż kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabelinka - nie wyobrażam sobie, abym powiedział : jaksię nie podoba znajdź sobie kogoś innego.. do kobiety która darzę uczuciem. może w żartach, z uśmiechem na buzi, ironizując. kiedyś sam unosiłem się honorem i własnie milczalem jak on, jak wy ale ktoś mi powiedział, że w miłości nie mam miejsca na honor i obrażanie się. przemyśl to. odwieczna walka rozumu z sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
Jak ma? że jest wartościowy, czy ma niskie poczucie wartości? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabelinka ale skoro on nic nie rozumie to nie wiem czy jest sens tkwić w tym związku, bo będziesz nieszczęśliwa.ja też próbowałam kogoś zmienić, tłumaczyć i wyjaśniać, czego oczekuje, ale on w ogóle był zdziwiony o co mi chodzi... dlaczego ciągle mam pretensje.. pierwsza pisałam, pierwsza dzwoniłam, aż w końcu on odszedł bo stwierdził, że nie lubi jak kobieta się stara, a on się wcale nie starał i bądź tu mądra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
Hmm jest geniuszem - takim prawdziwym, zawsze same sukcesy w szkołach, stypendia, propozycje pracy. Od początku ludzie się go bali, od rówieśników po nauczycieli, ma pamięć fotograficzną i umysł bardzo analityczny...wiem, bo mój przyjaciel z nim chodził do szkoły. Ciężko się z kimś takim rozmawia, bo dużo wie o wszystkim i zawsze pamięta co kto powiedział, często wyłapując niezgodności...Więc na lata zamknął się w świecie książek uważając, że jak mu się życie znudzi to się zabije... dziwny to człowiek, ale...jaki pociągający :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelinka
Bo chyba tylko ja kocham, jak tak sobie analizuje nasz związek... więc rozstanie jest kwestią czasu, nie wiem, co go przy mnie tak naprawdę trzyma, ale z miłością niewiele ma to wspólnego. Nie unoszę się honorem, ze nie dzwonię, nie chcę brać go na przetrzymanie, po prostu chyba się poddałam, a on czemu milczy... nie wiem, może chce mi pokazać, że już mu nie zależy. Gdybym miała czekać, aż się opamięta to prawdopodobnie życia by mi brakło, znam go aż za dobrze, więc cóż mi zostało? Samotność, bo ja innego nie chcę i szukać nie będę. Tak, poddałam się, nie będę ratować czegoś, czego nie ma tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kobiety po prostu za bardzo się poświęcamy.. ponieważ chcemy dobrze, ale w niektórych przypadkach się nie da.. nie chcę Cię namawiać do rozstania, ale to czasami jest lepsze niż ta wegetacja i wieczne oczekiwanie na poprawę.. szkoda życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Ktoś wcześniej pisał że nie wiemy czego chcemy skoro jesteśmy samotni. Ale się z tym nie zgodzę. Nie chodzi mi o to żeby zakładaź profile na portalech randkowych, a raczej o to by zostać "wyhaczoną" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna ja skoro nie chcesz być dłużej samotna to wyjdź do ludzi i poznawaj ich i spędzaj z nimi czas:) zapomnisz o samotności bardzo szybko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×