Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

waaaaarrrrrr-A więc skoro jest w stanie się zabić to oznacza że człowiek ma honor.Właśnie takich ludzi swego czasu poszukiwałem.czyli inteligentnych,pamiętliwych i gotowych w każdej chwili na śmierć.Skąd jest ten twój Deep?Bo być może jest on działaczem prawicowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna Ja-A jak chcesz być wychaczona?Skąd człowiek ma wiedzieć że jesteś wolna?Masz to wypisane na czole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna Ja..a jestes ładna , przeciętna czy brzydka bo wiesz to ma znaczenie bo napewno ty bys nie chciała aby cie brzydal podrywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
Nie jest działaczem prawicowym. Jego życie po prostu mu wisiało. Wyprowadził sie na swoje w wieku 17 lat, gdzie sam zarobił sobie przez liceum na mieszkanie...wiem że wydaje się to dziwne, ale on właśnie taki jest. Teraz odkrywa przy mnie swoją drugą naturę i jest w szoku, że takową posiadał, jest opiekuńczy, troskliwy, tylko ja boję sie, że może zatęsknić za swoją samotnością....myślicie, że może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd ja to mogę wiedzieć.Jak go wkurzysz to na pewno.A może z niego po prostu taki dobry aktor i ma cię tylko do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Znam parę osób które uważają j że jestem ladna, sama czasami też się za taką uważam. Ale uroda jest kwestią gustu, więc co to ma rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna Ja na pewno jesteś ładna , bo przecież nie ma brzydkich kobiet :) na pewno też kiedyś kogoś miałaś, więc skoro doskwiera Ci samotność to zacznij spotykać się z ludźmi i z pewnością znajdziesz jakiegoś fajnego faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
hehehe seksu to ja chciałam od niego :) to było pytanie do samotników co sie z kimś związali, czy potem tęsknili do swojego poprzedniego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotnik zawsze będzie chciał odrobiny samotności, dlatego musisz dać mu dużo swobody i powinno być dobrze,, to tylko moje skromne zdanie. ja zawsze mimo wszystko chciałam i nadal chcę być sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waaaaarrrrrr-Zależy,jak go będziesz wkurzać to zatęskni a jak nie to będzie szczęśliwy.A skoro go do seksu namawiałaś to raczej źle to wróży.Ja bym już coś podejrzewał,ale to nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waaaaarrrrrr - może zatęsknić. nie możesz być dla niego łancuchem.. kulą u nogi. każdy w związku potrzebuje czasu tylko dla siebie. spróbuj. nie martw się na zapas. lepiej próbować i przegrać, niż nie próbowac i tez przegrać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
czujna , a dlaczego jesteś tego pewna , że nikt cię nie kochał ? a moze kochał tylko z jakiś powodów , nie mógł lub nie chciał ci tego powoedzieć ? i co to znaczy , że walczył o ciebie ? ja nigdy o nikogo nie walczyłem , chcesz albo nie , krótka oddpowiedz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
ple ple ple - walczył, w sensie okazywał że tak mu zależy że mimo jakichś tam przeszkód znowu spróbuje ze mną być. Pseudonim --- mamy w to nie mieszam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tych samotników trzeba wyciągnąć bo oni są ślepi. Ten którego ja uwiodłam to wygląda jak Johny Deep i w ogóle nie widział jak kobiety za nim oczami wodziły" Na szczęście ja jak Johny Depp nie wyglądam i jakos nie muszę ignorowac oglądających sie za mna dziewczyn. Bo takich nie ma. "Wyprowadził sie na swoje w wieku 17 lat, gdzie sam zarobił sobie przez liceum na mieszkanie" Czyli nadziany. Poleciała na jego kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna ja wiem co czujesz to samo przerabiam co ty kazdy mi mowi ze ladna ze mnie dziewczyna niektorzy sie dziwia wogole ze sama jestem a jednak nie licze juz nawet na cos ze sie zmieni bo zapewne zostanie tak samo jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
A skąd wiesz że to ja właśnie nie jestem nadziana? Jedyne na co mogłam na prawdę polecieć jest jego umysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Mam nadal nadzieję że i ja spotkam swojego Jony Deepa tak jak Ty i myślę że jak już go spotkam to tego nie spieprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Nie można się pogodzić z samotnością, teraz wiem, bo kiedyś myślałam że jestem w stanie to zaakceptować, ale nie będę się oszukiwać, nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Deppa pisałam w sensie zupełnie innym niż to zinterpretowałeś. Przeczytaj topik to zrozumiesz moją wypowiedź. Nie czekam na księcia z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waaaaarrrrrr
CzujnaJa - raczej musisz trafić na takiego mojego męskiego osobnika, bo to ja go wyciągnęłam. Ktoś musi Cię po prostu dostrzec, tak na prawdę zauważyć. Ja żartuję do mojego Deepa, że go odkryłam więc należy już na zawsze do mnie. On nadal zadaje pytanie "dlaczego ja, dlaczego mnie wybrałaś?" faktem jest, że zauważyłam go wśród wielu na imprezie, gdzie stał zboku i z nikim nie rozmawiał, widywałam go stojącego tak mniej więcej raz na rok przez 10 lat, a dopiero teraz podeszłam, bo zawsze też się go trochę obawiałam... Musisz sprawić, aby choć trochę zniknął Twój dystans, to może sprawić cuda, wiem po sobie. Musisz przynajmniej sprawiać wrażenie, że czujesz sie szczęśliwa sama ze sobą, wtedy zaciekawi to innych na tyle, aby sie przy Tobie zatrzymać i chcieć sie przyjrzeć.Mnie pociągała jego niezależność i to, że nigdy nie nadskakiwał otoczeniu nie starał sie wpasować, to że nie odzywał sie tylko słuchał co ludzie między sobą mówią i sam do siebie sie uśmiechał. To było bardzo intrygujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujna Ja Nie można się pogodzić z samotnością, teraz wiem, bo kiedyś myślałam że jestem w stanie to zaakceptować, ale nie będę się oszukiwać, nie jestem. --------- skąd ja to znam. kiedyś wywoływało to u mnie uśmiech gdy dziewczyny żaliły się na temat swojej samotności. dziś doskonale to rozumiem. zmieniłem pracę, miasto i jestem sam. nie mieć z kim porozmawiać o minionym dniu, co było w pracy. co się dzieje na świecie. przytulic się w łóżku, złapać za dopiero co ogoloną łydkę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciata mężata...
przeczytalam ten caly topik... weszlam na niego, bo czuje sie samotna, mimo ze otaczaja mnie ludzie... tzn. rodzina ;-) ale mi brak przyjaciol, grupy, z ktora robilibysmy cos razem, mielibysmy wspolny cel... brakuje mi rodzenstwa, bo jestem jedynaczka.... etc.. etc... jestem zmeczona ciaglym siedzeniem w domu z malutkimi jeszcze dziecmi, czuje sie jak wiezniarka momentami.... tak wiec kazdy czlowiek ma swoje smuteczki, swoje samotnosci... tak wlasciwie to kazdy jest na swoj sposob zawsze sam... z Bogiem... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pale mentolowe
volkista napisalam ze jestem samotna raczej z przymusu, poniewaz jestem nieco szurnieta;) czyli psychicznie chora i wiem ze wiazac sie z kims bym ranila i sama bym sie zle czula z tym. dlatego m.in. to spowodowalo alkoholizm, alkohol jest mi bliski, moj zamiennik ale fakt faktem ze ide na latwizne, jestem slaba, nie walcze z chorobami mojego umyslu, bo latwiej . samej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pale mentolowe volkista napisalam ze jestem samotna raczej z przymusu, poniewaz jestem nieco szurnieta czyli psychicznie chora i wiem ze wiazac sie z kims bym ranila i sama bym sie zle czula z tym. dlatego m.in. to spowodowalo alkoholizm, alkohol jest mi bliski, moj zamiennik ale fakt faktem ze ide na latwizne, jestem slaba, nie walcze z chorobami mojego umyslu, bo latwiej . samej ----- przykre to co napisałaś. nie chcesz ranić kogoś, a ranisz siebie. rodziców jeśli masz. pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czujna Ja
Pierwszy wolny nick---- rozbawileś mnie -"złapać za dopiero co ogoloną łydkę":-D hahahhaha. Słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×