LEON - imię dla chłopca

okazuje sie, że imie Leon jest w zestawieniunapopularniejszych imion wiosna/lato 2013. Ja już zaczynam sie zastanawiać czy maluszek nie będzie jednym z 3 w grupie przedszkolnej??Olaf z kolei jest dużo dalej (przynajmniej w Wawie)...

Oba ładne i oryginalne.

Też podobają mi sie obydwa- trudno wybrać.Lekki "przechył" na Leosia.

Wydaje mi się, że nie będzie jednym z trzech w klasie, chyba, że akurat będzie taki zbieg okoliczności. Fajne imiona :)

Leon

ładnie

Ładne imiona :)

Leon - bardzo ładne imię, sama spodziewam się synka i będzie Leoś

jak dla kota, serio tak uwazam;)

bardzo ładne

nazywanie zwierząt ludzkimi imionami? wg mnie- słabe!!!!

no ja też chyba zdecyduje się na imię Leon dla synka.

Kot moze byc Leo ;) Leon,normalne imie.

Ja wróżę, że niedługo będzie w pierwszej 10 najchętniej nadawanych imion

już jest w pierwszej dziesiatce w rankingu najpopularniejszych imion wiosna/lato 2013

mysle ze w dzisiejszych czasach jest taka dowolnosc roznorodnosc*****stranie na swiecie ze dzieci w przedszkolu nie beda sie smialy ze swoich imion bo co drugie to bedzie jakies wymysle a dla pokolenia naszych dizeciaczkow to nie beda dziwne imiona tylko normalne Antek Franek Stefek Leoś dla nich to bedzie norma po za tym stajemy sie coraz bardziej otwartym narodem i akceptujemy coraz to dziwnejsze rzeczy sytuacje ludzi postepowania :) a dzieci jak beda sie smiac to jak cale zycie z nazwisk a nie z imion:)

Ja jestem mamą Leonka z marca tego roku. Długo myślałam o tym imieniu i trochę mi zajęło przekonanie męża... ale się udało:) Jeszcze rozważaliśmy Filipa ae bałm się, że zbyt wielu ich teraz. Jednak w tej chwili obawiam suę aby Leonków w szkole nie było za wielu. W każdym razie mamy 9miesięcznego Leina Filipa i jeszcze tego wyboru nie żałowaliśmy. Zależało mi na niezbyt wymyślnym ale i nie za bardzo popularnym imieniu. Dla mnie typowo dziadkowate imiona to Stasiu, Franek natomiast Leon w swoim brzmieniu zawsze miało dla mnie ciś zadziornego. Kojarzy mi się z kulturalnym przystojniakiem z dobrego domu:)

Piękne imię, Marzę, by tak nazwać swojego przyszłego synka (za parę lat ) ;)

Dla mnie jest mega brzydkie. Ale co się komu podoba.

Lełoń :)

Lełoś :)

Juz za 2 dni bede wiedziec czy bedziemy miec synka czy corunie:) Jesli bedzie synek napewno bedzie Leon. Nasz maly zawodowiec:) bardzo lubie ze nie mozna odmienic tego imienia w zaden nie fajny sposob np. Katarzyna- Kaska. Poprostu Leon, Leo, Leos. Uwazam ze to naprawde ladne imie duzo lepsze niz Franek, Staszek, Antek, Kuba, Piotrek, Jozek :/

Fajny gość z niego jest :) Do tej pory nie spotkały go żadne przykrości związane z imieniem, wręcz odwrotnie, Jak zaczął mówić to nazywał siebie "Lajon". Nasz: Leoś, Leo, Leonidas, Lajon!

Ochydne imię.Jak można tak skrzywdzić dziecko.Jest tyle pięknych imion.Matkom po porodzie mózg rozciąga się razem z dresem.Masakra

niezbyt męskie i mega śmieszne paręnaście lat temu. marek mi się podoba i chyba r9wniez rzadkie.

Nie i nie. A Marek okropne, same łajdaki noszą to imię.

sliczne tak jak Leo messi-mozna zdrabniac Leon ps.mam Leo i Lulianne:)

cytat: "gość 2014.07.04 Ochydne imię.Jak można tak skrzywdzić dziecko.Jest tyle pięknych imion.Matkom po porodzie mózg rozciąga się razem z dresem.Masakra" Pierwszy raz sie spotkalam ze stwierdzeniem, ze matkom po porodzie rozciaga sie mozg razem z dresem - mysle, ze ta "osoba" wiedziala co pisze najwyrazniej z wlasnego doswiadczenia. Ja mam za soba dwa porody jeden 16 lat temu i drugi 9 i nie zauwazylam zeby moj mozg byl rozciagniety jak moj dres, a moze dlatego, ze nie mam rozciagnietego dresu? Jaki przykry musi byc fakt ze istota ta, ktora nawet nie ma imienia, nazwiska, chocby nicka nie jest w stanie na tyle jeszcze rozciagnac swojego mozgu, aby zrozumiec, ze sa ludzie ktorym sie podoba wlasnie imie Leon. Ja mimo niecheci do imion typu Brajan, Dżesika czy Majkel nie wspominajac o Oliwkach, Julkach i Sandrach jestem w stanie zaakceptowac to, ze NA SZCZESCIE ludzie nie maja takiego samego gustu, bo jak nauczycielka w szkole rozroznialaby 16 Klaudii i 15 Frankow. Czy kazde dziecko musi byc takie aby akceptowalo je 100% spoleczenstwa? Czy mamy podazac za moda za imionami tak jak za szalem na szarosci i biele we wnetrzach? A co z naszymi wyborami, marzeniami, ideami ?? Czy matki w dresach ich nie maja? Pisze tego posta siedzac na szarej kanapie w szarym dresie - wlasnie bede zmieniala kolor scian z szarych na inne, bo juz mierzi mnie to, ze w kazdym domu jest tak samo. Dlatego moj syn, zeby nie mierzilo go w przyszlosci jego imie dostal imie inne, wyjatkowe. Bo moj syn jest wyjatkowym chlopcem. Przez 9 lat 2 razy spotkalismy imiennika - moj syn za kazdym razem cedzil przez zeby, ze "zgapili jego imie" a on jest jeden, jedyny w swoim rodzaju. Moj syn - Leon, Leonek, Leoś, Leonidas, Leonardo, Leoncio:) i Lełon (tak nazywany przez maluchow od znajomych)

Słuszne słowa, nasze społeczeństwo to jak stado baranów, jak jeden idzie w jedną stronę to drugi za nim. A jak już ktoś się wyłamie, to wiadomo co... Z tą szarością to faktycznie, połowa naszych znajomych ma siwe ściany w domach, o tych co mają szare okna, meble, podłogi... szkoda gadać ... taka moda. Jak z imionami, Julki, Majki Szymony, Kacpry Franki... Leon to piękne imię, sami się nad nim zastanawialiśmy, padło na Olafa i mamy małego Olafka. Oczywiście jesteśmy tymi baranami co się wyłamały i jesteśmy na językach znajomych :) Nasze społeczeństwo jeszcze długo, długo się nie zmieni...

Tragiczne imię.