Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani psiaka

meczy mnie takie zachowanie psa

Polecane posty

Nie podoba mi sie to, zeby po przyjsciu powiedziec do psa - fe. Przeciez pies sie stesknil. Ja zawsze najpierw witalam sie z psem (to zabiera 30 sekund) potem mowilam " no juz , juz dobrze, nie skacz" Na poczatku lapalam go za lapy i "odstawialam " go na podloge. Nauczyl sie. ALe zawsze mogl sie przywitac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w momencie kiedy witasz się z psem najpierw zamiast wykonać czynności które wykonujesz zawsze (np zdjęcie kurtki i butów) pokazujesz psu, że przywitanie się jest ważniejsze, zaburzasz hierarchię gdyż wedlug psa jeżeli Ty jesteś przewodnikiem to każda czynność jaką wykonujesz (mówimy tu o rutynowych czynnościach np. porana toaleta) jest ważniejsza od niego. Pies to nie dziecko, pies ma inną psychikę niż my i niestety ale ludzie często tego nie rozumieją. Psa nie skrzywdzisz, nie zlamiesz mu serca ani nie ucieknie z placzem w kąt jeśli po wejściu do mieszkania najpierw zdejmiesz buty i odczekasz aż się uspokoi i dopiero potem się przywitasz. Z tego co napisalaś wynika, że pies się nie oduczyl a nauczyl, że przywitanie się zajmuje określoną ilość czasu. Jak goście przychodzą do Ciebie to też każesz im się z psem przywitać najpierw i tolerować skakanie psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadnym rozwiazaniem
bedzie zaproszenie doswiadczonego szkoleniowca ze szkoly rekomendowanej przez ZKWP (gwarancja ze to profesjonalista) a nie samouk co cos tam przeczytal w warszawie polecam Baritusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
co do inteligencji i poznawania przedmiotow to np. owczarki niemieckie potrafia rozpoznac przy odpowiednich cwiczeniach utrwalajacych nazwy 200 przedmiotow i je bezblednie podawac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jeśli zastosujesz metodę podaną przeze mnie to napisz za pare dni jak poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta niedobra pupaa no masz rację tylko, że ttrochę bardziej skomplikowane, dla ludzi, którzy lubią pracę z psem a tu chodzi o oduczenie psa jakiś zachowań :) Swoją drogą - Ty lubisz owczarki niemieckie, prawda? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byl malutki , to go trzymalam, zeby nie skakal po gosciach. A potem gdy nauczyl sie reagowac na "nie skacz", to wystarczylo tylko to powiedziec i juz. Ale wiem o czym mowisz. I chyba intuicyjnie udalo mi sie go wychowac. Wiem, ze pies musi znac swoje miejsce. Co prawda troche rozpieszczalam. Bo troche tez traktowalam go jak kumpla. Mogl lezec na fotelu, albo sofie. Nie przeszkadza mi to. Zreszta zawsze wciskalam pod niego moje wiecznie zimne stopy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo to jest wlaśnie najlepsza metoda wydać jakieś polecenie siad nie skacz cokolwiek i jak pies poslucha nagrodzić. To też jest socjalizacja. Pokazujesz psu, że to Ty decydujesz o zakończeniu czynności nadając nowe polecenie - pies je wykonuje - podporządkowuje się Tobie czyli jesteś Szefem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Swoją drogą - Ty lubisz owczarki niemieckie, prawda? No mam jednego... Sa bardzo ladne, ten moj to juz w ogole... Ale charakter trudny troche, wymagajacy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozwalil sie na sofie to musze powiedziec, ze malo miejsca dla mnie zostawalo. Najsmieszniejsze, ze jak chcialam przycupna, to ten wariat kochany, nawet nie ruszyl sie na centymetr. Musialam go przepchnac, "usunac" lapy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze marzylam o owczarku niemieckim dlugowlosym ale mialam swoje wymagania. Mial być z niemieckiej hodowli po krótkowlosych rodzicach. Stwierdzilam, że to nie pies dla mnie nie mam warunków no i charakter i temperament się różni od mojego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
no moj jest wlasnie dlugowlosy i to byl raczej blad... Teraz te klaki znajduje w jedzeniiu, piciu, lozku, na dziecku... a podloga az sie lepi, jakbym nie chodzila w kapciach to bym sie do niej przykleila i tak zostala na zawsze... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha no to też już slyszalam od wlaścicieli dlugowlosych owczarków, że klaki znajdują nawet w miejscach w których najmniej można się ich spodziewać. Ponoć ogromny wplyw ma na to żywienie. Nie raz slyszalam też, że można go często kąpać i podczas kąpieli wyczesywać martwe wlosy - z kolei z drugiej strony się mówi, że psa nie powinno się kąpać często. i być mądrym w takiej sytuacji... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Ja slyszalam cos o odkurzaniu odkurzaczem, ale juz wwidze mojego psa w akcji. Na odkurzacz szczeka i warczy jakby to byla bomba zegarowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Twój pies ma mało własnych zabawek, albo w ogóle nie ma się czym bawić i to może być powodem jego zachowania. Nie każda zabawka jest dobra dla każdego psa, ale piłka kauczukowa jest raczej uniwersalna. Zobacz sobie choćby na krakvet.pl tam jest dużo różnego typu zabawek dla psów, a mi ciekawą wydaje się też jeż gumowy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×