Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balbinecczka

prawo jazdy

Polecane posty

Gość balbinecczka

Jestem w trakcie robienia kursu na prawo jazdy. Jestem po 4 jeździe czyli za mną 8h kursu. Mam problem z precyzyjnym skręcaniem, nie mogę wyczuć kierownicy i skręcam ją albo za dużo albo za mało, w efekcie wjeżdżam na linie ciągłe albo na pasy dla przeciwległych kierunków. Największy problem mam z tym że ja nic nie widzę. Oczywiście nie mam żadnej wady wzroku. Chodzi o to że jak hamuję to zapominam popatrzeć w tylne lusterko, jak zmieniam pas też, zmieniam biegi to ucieka mi kierownica itd. Nie wiem czy mam się tym już martwić czy to normalne. Zostało mi te 22h i martwię się że nie opanuję tego. Głupio mi też przed instruktorem bo powtarza mi po 10 razy a ja dalej swoje. W związku z tym mam pytanie do Was po ilu mniej więcej godzinach zaczęliście w miarę zgrabnie jeździć? Mój instruktor mówi że opanowanie jazdy zajmuje 10h a reszta to nauka przepisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deadman
Jedni od razu to opanowuja o drudzy potrzebuja wiecej czasu...moze za bardzo sie stresujesz...mialem podobne problemy ale jakos poszlo...masz jeszcze sporo godzin a jak to nie wystarczy to przeciez mozesz wykupic jakies godziny dodatkowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinecczka
mam nadzieję że wystarczy, zastanawiam się czy nie wykupić u kogoś innego z 2 h. jestem zadowolona z mojego instruktora ale niektóre rzeczy mówi mi kilka razy a ja dalej to samo robię. Może gdybym z kim innym sobie pojeździła to by lepiej mi szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deadman
Niekoniecznie ale mozesz sprobowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto opanuj sie
patrzec w lusterko przy hamowaniu? o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe mam zwale z tej kobiety
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsgbg
Nie załamuj się ;) Ja w połowie kursu chciałam wykupić jeszcze z 10 godzin bo byłam przekonana że nie nauczę się jeździć. A w praktyce egzamin zdałam za pierwszym razem i cały czas jeźdzę więc nie łam się, dopiero początek kursu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afagtedga
to dopiero poczatek, musisz sie przyzwyczaic. To normalne ja juz kilka lat mam prawo jazdy i zawsze jak wsiadam do innego auta przez pierwsze kilka kilometrow tez mam problemy z precyzyjnym skrecaniem, kazdy samochod skreca inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . . . .Rose. . . .
30h jazdy z instruktorem to calkiem sporo. Z obserwacja i podzielnoscia uwagi na drodze pewnie sie jeszcze duzo zmieni zanim ukonczysz kurs. Jak bedziesz niepewna to chyba jest mozliwosc wziecia jakis dodatkowych lekcji, prawda? Ja mialam z instruktorem chyba 10h ale mieszkam w innym kraju i sa tu zupelnie inne zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dalej robie jakies głupie
bledy mimo ze juz ponad 20 godzi wyjezdzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7894589039034934
ja dokupilam 6 i zdalam za 1 razem:P przywczaisz sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitaaaaa
czesc, ja tez jestem w trakcie, mam za soba dopiero 2 h no i oczywiscie problemy z wyczuciem kierownicy, oby minęło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbineczkaaaaaaa
jak to jest z tymi jazdami doszkalającymi? czy osoba, która nie skończyła jeszcze pełnego kursu 30h może z nich skorzystać? Chodzi mi o to że chciałabym iść do innego instruktora na 2, 3 h już teraz żeby mi ktoś inaczej różne rzeczy wytłumaczył. Czy muszę mieć jakieś zaświdczenie że ukończyłam kurs teoretyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.r.o.s.t.o..
МАЙЦЕ ОЦЫ НА ЕЛЕБИМКАХ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fthj
..dlatego na kurs powinny iść osoby, które potrafią prowadzić samochód... ja poszłam na kurs tylko po to, by zdobyć papierek...i nie musiałam panikować tak jak ty autorko...trzeba było potrenowac przed kursem na jakiś polnych drogach albo mało uczęszczanych wiejskich szosach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miały być swiateczne
bbbbbbbbb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędza skrzydlata
ja przed kursem nie umiałam nawet odpalić silnika, tak więc 30h to było dla mnie zdecydowanie za mało, wyjeździłam chyba z 60h i zdałam za 1 razem w w-wie więc nie było lekko, właśnie taka koordynacja różnych czynności w czasie jazdy jest na początku wyzwaniem, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franciszka meeeey
do fthj---> ty to pojabana jesteś, jak mieszkasz na wsi to możesz ciągnikiem po polach pojeździć sobie, kursy są po to aby się uczyć! tak jak kursy językowe jełopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbineczkaaaaaaaaaaa
fthj - może byłoby łatwiej, tylko czego bym się nauczyła na tych polnych drogach? Chyba tylko ruszania i zatrzymywania. To już umiem. Zresztą nie mam na czym się uczyć w domu. Mnie interesuje po ilu godzinach mniej więcej Wam już to wszystko szło w miarę gładko i bez bólu. Bo ja chciałabym się już nie skupiać na lekkim hamowaniu czy kręceniu kierownicą, a na przepisach.Póki co instruktor mi mówi czy mogę jechać czy nie bo zanim ja sobie wszystko zrobie to już nie zdążę się porozglądać.Dziś nie popatrzyłam w lusterko wsteczne i o mało co nie wjechała w nas ciężarówka bo za mocno zahamowałam. A potem nie zauważyłam że ludzie przechodzą przez pasy i bym sobie w nich pewnie wjechała. Chyba nie powinnam takich błędów popełniać już po tylu godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się-to dopiero początek:-)jak 30godzin bedzie Ci za mało możesz dokupić więcej, do fthj-a moze niektórzy nie mają takiej możliwości, żeby pouczyć się przed kursem bo może np. nie mają samochodu?Poza tym jeżdżąc przed kursem można się nauczyć złych nawyków. Autorko takie błędy to niektórzy na egzaminie popełniają no i oczywiście za to oblewają, a Ty jesteś dopiero na samym początku! Z czasem będzie lepiej.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitaaaaa
jestem po kolejnych 2 h, troche sie boje ze jak na poczatek mam za duze przerwy miedzy jazdami, mialam we wt, pozniej w czw i nastepna dopiero w pon, kurcze mam wrazenie ze wszystko zapomne :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkappppostu
Ja mam teraz tydzień przerwy.Stwierdziłam że przyda mi się ta przerwa. Przynajmniej przemyślę te moje błędy. Najlepiej by było jeździć codziennie. Nawet dookoła domu. JA nie mam samochodu w domu więc odpada. A znajomych nie chcę prosić. A póki co czytam sobie taką książkę praktyczna nauka jazdy samochodem. Wiem, że teoria to jedno a praktyka zupełnie coś innego ale zawsze to coś. Jak chcesz to mogę Ci wysłać tą książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitaaaaa
tydzien przerwy? oby wyszlo Ci to na dobre. ja jazdy mialam dzis, kolejne dopiero w czw, ale najchetniej pojezdzilabym sobie juz jutro no ale coz, life is life... Takze nie mam dostepu do samochodu na codzien a chlopaka nie bede prosic bo uwazam ze jeszcze stanowczo za malo umiem . Jak na jazdach czasem zawyje skrzynia biegow to instruktor dostaje ciarek :D bylabym wdzieczna gdybys mogla mi wysłać ta ksiazke na mmartnowak@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadd
jak tam martitaaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitaaaaa
beznadzieja, nie amm talentu za grosz, na pojutrze wewnetrzny, obleje na 100%, ach szkoda tylko kasy na wykupowanie dodatkowch godzin:/ ale jak juz zaczelam to musze skonczyc! a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkappppostu
kaszana, u mnie też beznadzieja, jeszcze 4 godzin mi zostało. Muszę chyba z 10 dokupić. Ja nie wiem czy jestem taka tępa czy o co chodzi. ?Zawsze uczenie się czegokolwiek przychodziło mi z łatwością. A tu d..pa. Po mieście jako tako jadę gorzej z manewrami. Najpierw łuku nie mogłam załapać. Potem problem z parkowaniem Wiem co mam zrobić żeby było dobrze no ale nie wychodzi i już. Ile godzin dokupiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×