zycie w pojedynke nie jest złe part.3

Mi sie w realu często zdarza bluzgać. Drogie tam wszystko. Idę z koszykiem, chce coś wrzucić i nagle cena z ksieżyca. Noż kurwa, załamać sie można. W biedronce taniej.

a ja taką Księżniczkę :P ;)

Chyba wiem kto mi tak słodzi :D:D do reala nie chodze bo nie ma go w okolicy :P

korjonos a masz teraz jakas prace?

A no tak w Płocku chyba Reala nie ma. Ale jak pamietam to dwa Tesca są.

no nie ma a tesca owszem, ja lubie Biedronke ;D:D:D

Taaa, ja mam pracę, prędzej będzie koniec świata :o Jak zobaczysz, że niebo poczerniało, a jeźdźcy apokalipsy ruszyli przez świat niosąc śmierć i zagładę, to znaczy że dostałem etat.

"Mniej niż 700 więcej niż 100." czyli jest jakaś fanka która olałeś? no no. Związki na odległość, z perspektywą na przeprowadzkę też się udają. Szczególnie jak jedno ma już prace w dużym mieście typu warszawa, kraków, wrocław czy inne które się rozwija a nie zwija Tam gdzie łatwiej znaleźć pracę a potem coś wspólnie wynająć. Jak się chce to się da a uczucia dają niezłego kopa w "chcę" korjonos Człowiek napisał jedną, no dobra dwie, ale jedną całkiem durną prowokacje i beą to wypominać do konca życia. To takie przykre :P.

no pewnie dawno odpusciles szukanie to trudno zebys mial:-O

biedronka jest jak kuleczka i ma kropki :D

Nie martw sie, w końcu zapomną. Ja kiedys napisałem, że nie cierpię grubych bab i mi to potem wytykali. Ale teraz juz nikt o tym nie pamięta.

szlag :o

"czyli jest jakaś fanka która olałeś? no no." Nie, tumanoidzie. "Związki na odległość, z perspektywą na przeprowadzkę też się udają." Kolejna mądrość... "Szczególnie jak jedno ma już prace w dużym mieście typu warszawa, kraków, wrocław czy inne które się rozwija a nie zwija" No to pech.

To czemu się przejmujesz odległością od hipotetycznej fanki darkera jak żadnej nie ma? Trochę na wyrost.

Sam byś sobie fankę znalazł. W Twoim wieku...

Fankę na kafe? To przecież ty narzekasz, że sobie znaleźć nie możesz i wszędzie nie tak. Na sympatii nie, na kafeteri nie. Zresztą ja pisałem o szansie na... po co podajesz w profilu adres email jak i tak wszystkie olewasz?

A więc adres e-mail to zaprzysiężone zobowiązanie do spotkania z każdym kto napisze? Tobie prawicowo już na mózg zaszkodziło.

Tylko po co podawać email jak się nie chce z nikim gadać? Przecież potencjalną konsekwencją korespondencji emailowej z kobietą jest pojawienie się zainteresowania i spotkanie. Szczególnie, że w takim miejscu napiszą tylko osoby którym wydajesz się interesujący. W końcu nie masz w swoim profilu także oferty stolarza i nikt nie będzie pytał o wyrób stołów.

Ja siebie nie skreślam ale jeszcze nie myślę o związku '' Wiem ze niedlugo odniosę sukces

TH Tobie już resztki mózgu odpłyneły z białym płynem. Ogarnij się .

i umyj plecy swojej mamie

Tamari suka jak zwykle grasuje ale leje na nia ciepłym moczem

Faith Hope Glory..jestes

Chętnie wyliżę jej cipeczkę

wiem już niedługo odniosę sukces wiem to teraz to możecie się śmiac ale jak to się juz stanie to ja będę górą

Ta jasne Fiath 126 p

miałeś już być górą parę lat temu

Będę miał piękną dziewczynę w 2006 roku 14 marca bo mam jasną duszą

Nic takiego nie pisałem właśnie teraz (najbliższe miesiące) będę należały do mnie) To będzię mój marsz w górę

czyli co bedziesz robil dokladnie ?