Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kotekmojegomisia

prezant dla chłopaka za 8500zl

Polecane posty

Ok chyba musze stąd spadać.. nie ma tu miejsca dla takich jak ja... mieszkam z 'rodzicami' bo remontują mi mieszkanie.. z reszta nie będę się tłumaczyć... kleeeee- robi mi drogie prezenty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnas sie wiec
zadawac z takim pospolstwem jak my 🖐️ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serducho z piernika
no od 12 roku zycia pracowałas...hmmm a kto cie zatrudnial i gdzie przerpaszam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serducho z piernika
to w odmu dziecka sie wychowywalas a teraz mieszkasz z rodzicami?czegos nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my to wiemy ze za takich nas
masz. Sama to dobitnie wyartykulowalas na poprzedniej stronie :P Nam nie jest przykro z tego powodu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostam12584
powiem tylko tyle...wszyscy znają realia....i dla sporej masy ludzi kwota 8500 zł to półroczny zarobek...z którego trzeba wyżyc...splacic wszelkie raty kredytów itd....wieć cięzko jeszcze cos z tego odłożyc...a jezeli nawet cos uda sie schowac w skarpete....to trzeba kupic dzieciom buty na zime...zrobic za to świeta...albo kupic nową kanapę bo stara to jeszcze pamięta PRL...wiec nie dziw sie, że jezeli ty taką kase wywalasz tak naprawde w błoto....to mało kto cie w tym wspiera i poklaskuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro Cie zaadoptowali
to tez wychowywali, nie?? A jak bylas w domu dziecka wczesniej to niby wypuszczali Cie w pole zebys zarobic mogla, tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj facet jest z toba
dla kasy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wypuszczali.. po prostu uciekałam.. Ja rozumiem ze inni mają 1500 zl miesięcznie i muszą opłacić wszystkie rachunki.. maja dzieci.. ja wszystko rozumiem i zgadzam sie w 100% z wami... Ale powiem szczerze że naprawdę przykro mi że Was uraziłam moim postem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serducho z piernika
teraz rozumiem....ale mimo wszystko uwazam, że taki prezent to przesada....a marzenia są po to by je po prostu miec....niekoniecznie wszystkie musza zostac spełnione...ja mam męża, którego bardzo kocham i też chcialabym mu dać gwiazdkę z nieba....robimy sobie prezenty....np za 50 zł czy to znaczy ze mniej sie kochamy...?uwazam po prostu ze taką kasę można dużo lepiej spożytkowac....no ale kazdy ma swoje zdanie i swój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coedziennie uciekals z domu
dziecka? Czy ucieklas raz i spalas w stogu siana? Metna cos ta Twoja historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serducho z piernika: ja też nie kupuje mu prezentów za nie wiadomo ile.. to byłby pierwszy prezent za takie pieniądze. myslalam ze to bedzie dobry pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wolalałabym taką kase
przkeazac np na dom dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coedziennie uciekals z domu
wiem hjak jest w schronisku dla zwierzat. Mysle, ze wiekszosc psow chcialaby stamtad uciec. Problem w tym, ze nie moga. Z domu dziecka tez chyba nie tak latwo... Nie chodzi mi o moralne aspekty, ze jak moglas tak brzydko postapic itp - bo wcale tak nie uwazam. Chodzi mi o techniczne mozliwosci ucieczki. Przeciez po jednej ucieczce na pewno Cie lepiej pilnowali. Poza tym za permanentne ucieczki idzie sie do poprawdzaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wolalałabym taką kase- podoba mi się ten pomysl.. i chyba tak zrobie wpłace te pieniazni na dom dziecka w ktorym sie wychowałam. ale dalej nie mam pomyslu na prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coedziennie uciekals z domu: wychodziłam do szkoły i do niej nie trafiałam.. też kryły mnie koleżanki z pokoju. nie było łatwo ale jakoś sobie radziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak ukonczylas edukacje
w takim razie? Nie bylas nieklasyfikowana w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była taka sytuacja że groziło mi powtarzanie klasy czego bardzo nie chciałam. Nie miałam z niektórych przedmiotów ocen. ale dostałam warunek. dostałam miesiąc na zaliczenie wszystkich sprawdzianów.. na 3 bo na 3 ale przeszłam do następnej klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×