moja kumpela jest w ciąży, a ja już dostaję do głowy!

jest w 4tygodniu! a juz wie ze to bedzie dziewczynka, ze w ciazy nie przytyje ani kilograma bo juz tam jakas diete znalazla (pewnie pije do mnie bo ja przytylam prawie 20kg) juz jej sluchac nie umie a gdzie tam koniec :o o matko chyba zaczne brac jakies tabletki na uspokojenie przed spotkaniem z nia!

niech sobie tłumaczy :D przytyć przytyje ile ? nie wiadomo ale coś na plus będzie a co do płci hm może intuicja ale ta tez bywa zawodna

e tam, plec moze byc inna, przytyc moze mimo malego jedzenia - woda, i tyle :P niech nie papla bo do 40tc wiele sie zmieni

no poczytaj sobie woda krew łożysko dziecko to wszytko idzie w gore na plus poza tym hormony szaleje i od jabłka możne utyć

najlepiej nie wnikać, skoro ma takie myślenie to widać ze nie jest zbyt ogarnięta :))

a po co sie zna spotykasz? Skoro Cie denerwuje i musisz "tabl uspokajace " lykac :O

no dokladnie ja dopiero zaczelam tyc na poczatku 5 miesiaca.. ale juz mam jej dosc musialabym jej cos powiedziec i by bylo a z drugiej strony nie chce sie z nia klocic

czemu nie hccesz sie z nia klocic? Kobieta Ci gra na nerwach a ty nie chcesz sie z nia "klocic"

bo ja znam od zawsze (nasze mamy razem lezaly na porodowkach) i dlatego nie chce.. a pozatym jest przeciez w ciazy to po co ja denerwowac :) chyba poprostu ogranicze spotkania ale z drugiej strony jak jej nie bede miesiac widziec to potem sie dopiero tego nazbiera :D

to ze twoja mama 20 albo i wiecej lat lezala na jednej sali przez 2 dni z jaks kobieta to dla ciebie jest powd do tego zeby sluchac monologu jej corki ? :O

tak bo moja mama do dzis przyjazni sie z jej a mama a ja z nia :o bylysmy razem w zerowce az do szkoly sredniej :P

ach te rozkminki na wiejskiej dróżce. Do roboty się weź, a nie przeżywasz co kuma nawija :D