Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wejdźcie sobie na wizaz

Panny Młode do 21 lat !!! Co myślicie ??

Polecane posty

Gość samośka ośka
natalianikos- piszesz na własnym przykładzie prawda?:D co do forum na wizażu - racja tam jest porażka, 21 letnie panny bez pracy, bez pierscionka zaręczynowego ale datę w 2009 roku na 2013 już miały ;) tam dziewczynki piszą baśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samośka ośka
13:46 Ale fajnie, ze macie - chyba niejedna z masy która rozumie o czym jest ten topik i że chodzi o LASKI Z WIZAŻU ale ile bym razy nie powtarzała i tak niektóre nie zrozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyćka//
22:49 natalianikos śmieszy mnie ten temat.. ja wyjechalam z polski w wieku 18n lat usamodzielnilam sie i mieszkalam z chlopakiem od tamtej pory. 3 miesiace temu urodzilam dziecko w maju odbędzie sie ślub (planowalismy wczesniej ale zaszlam w ciaze i nie chcialam byc grubasem przed ołtarzem w kazdym razie mam 21 lat moj chlop 25 i nie czujemy sie gówniarzami. on pracuje ja studiuje wychowujemy synka i jest git. i tak bylo od poczatku, nie wydaje mi sie zeby wiek mial tu znaczenie, jesli jestes nie dojrzała emocjonalnie to nawet w wielu 30 lat założenie rodziny nie jest dobrym pomysłem... bo dla ciebie żeby nie być gówniarzem trzeba w wieku 18 lat zamieszkać z facetem, zajść w ciąże i wziąć ślub 💤 nudne jak flaki z olejem. A oczywiście moja kuzynka mądrze zrobiła? Nikt nie chciał zwrócić na nią uwagi a jak już ktoś zwrócił szybko zaszła w ciążę ślub wypięła się na towarzystwo i teraz uważa się za panią i królową bo w wieku 21 lat ma już dwójkę dzieci ;) oczywiście oboje - ona i mąż są na utrzymaniu rodziców bo nie mają pracy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 21 lat
nie pracuję, jestem na utrzymaniu rodziców szukam uporczywie pracy a nie mam , mam chłopaka lubię się pobawić na dyskotekach itd. wiem natalio jestem smarkula i gówno o życiu wiem za to ty taka dorosła 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stars160
Śmiejecie się, że planują ślub trzy lata wcześniej więc życzę powodzenia ze znalezieniem w miarę taniej i przyzwoitej sali rok wcześniej. No i nie wiem jak jest u was, ale u mnie ślub fundują rodzice bo młodzi chyba całe życie zbieraliby to 20 000zl (bo tyle kosztuje wesele na 100 osób) i do tego najlepiej jeszcze kupić mieszkanie? Powodzenia życzę tym cwaniarom co się tak mądrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie, wzięłaś kasę
od rodziców raz to będziesz brała cały czas :) potem dzieci dziadkom podrzucać , ehhh ta polaczkowa mentalność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl logicznie
taniej sala? chyba jakaś pomyłka :D ceny z roku na rok są większe i jedyne co tyko możecie to sobie termin zaklepać na tej sali ale nie tańsze menu itd :O To niemożliwe i naturalną koleją rzeczy za te 2 lata zapłacicie więcej. Tak po prostu jest z roku na rok drożeje wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl logicznie
i ja znam pary co 20 tysięcy zbierają w 2 lata maks :) całe życie to można spłacać ale kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie jaja robisz
3 lata wstecz buhaha My 8 miesiecy przed zaczęliśmy i wszystko załatwiliśmy ze spokojem. Planowanie 3 lata wstecz, to paranoja, ale co kto lubi. Rodzice też mi niczego nie dali, wesele wyniosło mnie 15 tysięcy i w 2 lata z mężem to uzbieraliśmy ze spokojem .:) a lat mam nie dużo, bo 23, w zeszlym roku slubowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestańcie wydziwiać
ja rozumiem gdyby ktoś robił wesele za 100 tys to faktycznie przy wypłacie 2 tys mogłoby być ciężko uzbierać tyle ale 10 tys we dwóch? no jaj sobie nie róbcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilia2905
Hmmm.... a ja mam 22 lata, od 2009 roku jestem mężatka, w tym roku urodziło nam się dziecko... a i dodam, że mój M ma .... 34 lata:) To dopiero patologia, cooo:) Razem prowadzimy biznes, mamy swoje mieszkanie, o dziwo nie na kredyt.. ja kończę studia I stopnia.. I powiem wam, że gdybym drug raz decydowała, to podjęłabym taka samą decyzję:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj kamila ze zrozumieniem
o czym jest topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie jaja robisz
A czy ktoś powiedział, że to patologia ?? Ja co prawda firmy nie prowadzę, ale pracuję i zarabiam, mój mąż również, a mamy 23 i 25 lat i od roku jestesmy małżeństwem. Ale nie czuję się urażona tym topikiem, bo sama też sie dziwie, jak ktos nie jest w stanie sam sie utrzymać, a za wesele sie bierze i przezywa to 3 lata wstecz, i niewazne ile ma lat 20 czy 30 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla /
to ja wcześniej pisałam z nicku : czytaj kamila ze zrozumieniem może warto przeczytać więcej niż tylko temat topiku. Ale 90 % populacji właśnie na tym skończy i potem wielce urażone wypowiedzi. Autorka wyraźnie podaje przypadki gdzie laski zachowują się jak dziecinady a do ślubu pierwsze. A to że mają po 21 lat to cóż. Nie wrzucam wszystkich do jednego wora bo w każdym wieku znajdą się nie odpowiedzialni ludzie ale akurat tam na wizażu są takie młode. Też się śmiałam z tego jak planują 3 lata naprzód wesele zaklepują terminy a sami nie mieli nawet za co wpłacić zaliczki bo oboje nie pracujący. Jak ktoś chce robić wesele niech robi z głową. Nie chcę żywcem zdzierać pieniędzy z rodziców ale wiem, że będą chcieli się dołożyć z własnych chęci i bez kredytów bo stać ich na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla /
13:30 chyba sobie jaja robisz - właśnie o to w tym chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżanka jenniferr
Jeszcze zdzieranie kasiory z rodzicow i potem siedzenie na ich garnuszku to nic. Ale czytalam jak laska pisze ze jednego dnia ze jej facet to kretyn, a nastepnego ze anioł i klotnie wielkie, smsy do siebie pisza zamiast rozmawiac. Żenada, a "dwoma kreseczkami i dzidkiem" juz sie chwalila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla /
oo takie też znam. Jednego dnia to kretyn, zrywają przed ślubem w esku i tak schodzą się milion razy. Wszystko oczywiście odbywa się na gg czy sms. Ludzie gdzie tu dojrzałość emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×