Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wytrzymam tego !!!

To będą moje 2 najgorsze tygodnie!! czy ono przeżyje czy nie ! :(

Polecane posty

Gość nie wytrzymam tego !!!

Byłam wczoraj u gin. bo zrobiła mi się opryszczka i jestem w 6 tygodniu ciąży. PAni doktor powiedziała mi że nic nie wiadomo muszę być dobrej myślli za 2 tyg mam mieć robione usg i się dowiem czy moje maleństwo przeżyło czy nie tego okropnego wirusa. strasznie się boję że znowu stracę moje dziecko !! ;( :( nie wyobrażam sobie tego aby tak było :( przepłakałam wczoraj cały wieczór dziś się aby powstrzymuję . rok i 3 miesiące temu straciłam jedno dziecko być może byłą to przyczyna.... :( jeśli znowu będzie to samo j ap prostu tego nie przeżyję :( Wzoraj mieliśmy z chłopakiem jechac do księdza zamówić datę ślubu ale w takiej sutuacji nie pojedziemy raczej bo on się wacha straciliśmy już jedno dziecko nie łączy nas tylko miłość ale też ten aniołek i chciała bym wziąć z nim ten ślub nawet jak stanie się cośzłego a on mówi raz tak raz tak :( I teraz co mam powiedziec mojej mamie ? nie chcę by się martwiła. Żałuję że jej już powiedziałam bo po prsostu się z tej ciąży cieszyłam i chłopak również . A teraz boję się żę je stracę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
gdzie ta opryszczka ci się zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
i przepraszam za wszelkie błędy i nie zrozuienia ale płaczę i literki mi się mięszają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
koło ust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znane są dwa szczepy wirusa opryszczki zwykłej HSV-1 i HSV-2. Opryszczkę wargową wywołuje szczep ustno-twarzowy HSV-1. Zmiany chorobowe najczęściej umiejscawiają się w okolicy czerwieni warg lub nosa. W początkowej fazie zakażenia pojawia się swędzenie, pieczenie oraz nadmierne napięcie skóry. Następnie pojawiają się bolesne pęcherzyki wypełnione płynem, które po kilku dniach pękają i tworzą strupki. Największa ilość wirusa znajduje się płynie surowiczym wypełniającym pęcherzyki. Dla kobiet ciężarnych ten szczep wirusa nie stanowi zagrożenia dla dalszego przebiegu ciąży lub rozwoju płodu, pod warunkiem, że nie zostanie on przeniesiony w okolice narządów płciowych. Należy wiedzieć, że wiele osób jest nosicielami wirusa HSV-1 pomimo braku objawów klinicznych. Zakażenie przenosi się drogą kropelkową. Infekcja wirusem to infekcja nawracająca i przejście incydentu choroby nie powoduje uodpornienia, lecz przejście wirusa w tzw. stan uśpienia. Wirus ten najczęściej uaktywnia się pod wpływem takich czynników jak osłabienie organizmu, obniżenie odporności, gorączka, zmiany hormonalne, przegrzanie lub przemarznięcie organizmu i inne. Często ciąża staje się czynnikiem uaktywniającym wirusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefdsssssssssssssssssssss
hhahahahha krocha ci wyskoczyla na gębie a ty myslisz ze bachora stracisz????????????? :D boze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
Wiesz co zmień ginekologa, opryszczka wargowa nie ma wpływu na wady rozwojowe dziecka ani na poronienie. Albo źle zrozumiałaś ginekologa albo jest kiepski. Myślę, że ginekolog chodziło o coś zupełnie innego. Piszesz, że jesteś w 6 tygodniu, być może ginekolog na usg nie widziała akcji serca płodu, która teoretycznie już się pojawia w 6 tygodniu choć nie musi i kazała ci przyjść za 2 tygodnie by zobaczyć serduszko a ta opryszczka nie ma na nic wpływu. Gdybyś dostała opryszczę narządów rodnych czyli warg sromowych i td to byłby duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
to ja już nie wiem co mam o tym myśleć też przegrzebałam dużo inf na necie i są podzielone wypowiedzi. majoweczka09 Myślisz że powinnam pójść z tym do innego lekarza ? A tobie co mówili na ten temat lekarze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
kiedy miałaś ostatnią miesiączkę i ilu dniowe masz cykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam opryszczkę na twarzy końcem pierwszego i początkiem drugiego trymestru. Synek ma 1,5 roku, jak najbardziej zdrowy okaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie nie stanie pod warunkiem.ze opryszczka nie przeniesie sie na narzady plciowe..30 % populacji ma opryszczke..Uspokuj sie,bo gorzej wplywasz na dziecko nerwami.Jedz witaminy i nie dotykaj tego ,smaruj zoviraxem ale czystym wacikiem nie palcem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisza dziewczyny.Idz moze prywatnie do innego ginka.Wyszukaj ktory dobry w miescie. I nie panikuj bo gorzej wam szkodzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
kobietko ja miałam opryszczę 3 razy w ciąży w każdym trymestrze bo mam do niej tendencję, ginekolog powiedział że mam sie nie martwić bo to zupełnie inna bajka a chodzę do profesora więc myślę, że chłop wie co mówi. Myślę, że u ciebie nie ma żadnego problemu i zupełnie nie tak zrozumiałaś ginekolog, pewnie powiedziała, że masz przyjść za 2 tygdodnie by sprawdzić czy dziecko żyje bo teraz w pęcherzyku ciążówym nie widzi tętna czyli żywej ciąży co zresztą jest normalne skoro to 6 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko! ja również miałam w moich obu ciążach kilka razy opryszczkę i wszystko jest ok... Twoja lekarka to chyba z tych lekarzy, którzy lubia straszyć czasem trochę na wyrost... w ciąży najbardziej niebezpieczne jest pierwotne zarażenie się wirusem HSV... i faktycznie dla płodu/dziecka o wiele bardziej niebezpieczny jest wirus opryszczki narządów płciowych... tu znajdziesz kilka ważnych informacji http://www.poradynazdrowie.pl/opryszczka-i-ciaza.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
kobitko ............ Nie miałam wczoraj robionego usg. Tylko zbadała mi macicę powiedziała że jest przesunięta w prawą stronę ale to niczemu nie grozi i że jest w odpowiednich rozmiarach no i zważyła i zmierzyła ciśnienie I mowiłam jej że ta opryszczka u mnie nie wystąpiła pierwszy raz tylko mam ją od zerówki i tak co jakiśczas mi wychodzi to ona powiedziała że ten wirus jest grozny że powinnam najpierw się wyleczyć przyjąć jakieś bardzo silne leki a teraz ni emożna nic zrobić bo ni ewiadomo co może zaszkodzić czy leki czy opryszczka i zabroniła mi zmarować jakimiś maściami tylko pasta do zębów czosnek cebula spirytus i maść cynkowa i jeszcze jakiś proszek rozproszyć ale nie pamiętam jaki bo i tak go brac nie będę co zrobil mi się strupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123ghjk78vbnm
boże, uspokój sie :/ jeśli nie zaraziłaś się opryszczką w ciąży i mialas ja wczesniej to nic sie nie stanie. boze, niektorym lekarzom powinni odebrac licencje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
Wiesz co dziewczyno nie wiem gdzie chodzisz do ginekologa ale baba nieźle cię nastraszyła, idź za tydzień gdzieś prywatnie, szczególnie by zobaczyć maleństwo na usg czy jest serduszko. Opryszczką zupełnie bym się nie martwiła, nic ci nie będzie, pewnie opryszczka pojawia ci się w stanach obniżonej odporności organizmu np. właśnie w okresie ciąży jak i stanach osłabienia, zimą, latem jeśli jesteś alergikiem itd. Opryszczka na ustach nic nie zrobi twojemu dziecku, szczególnie jeśli to nie jest pierwszy atak wirusa u ciebie, większość populacji ludzi ma opryszczkę która zimuje u nich lata do końca życia, co do wyleczenia to nie ma cud środka na to i obawiam się że gdyby był to większość ludzi by nie borykała się z tym problemem bo opryszczka nie tylko występuje na ustach, może być na nosie, brodzie, szyji itd. Najgorsza jest opryszczka narządów rodnych - przenoszona drogą płuciową przez zarażonego partnera i działanie jest takie same potrafi latami siedzieć w organiźmie a w stanach mniejszej odporności zaatakować.. Głowa do góry, nic ci nie będzie. Jednak warto zmienić ginekologa na najlepszego w mieście, zrobić badania na toksoplazmozę skoro miałaś już jedno poronienie i nie znasz np. przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie znam na dzieciach i ciąży, ale dla Twojego spokoju autorko polecam Ci maść Immuno, firmy Gernetic - opryszczka zniknie a raczej zostanie uśpiona na długo. Maść jest droga i trudno dostępna (zazwyczaj u dobrych kosmetyczek) ale warto w nią zainwestować. Ja płaciłam 81 zł za 150 ml. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
I wiecie co ? Ona nawet nie powiedziała o kwasie foliowym ani ni eprzepisała żadnych witamin nic kompletni enic na ten temat nie mówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
kobitko ............ wlaśnie to jest lekarz prywatny pracuję w luxmedzie w Lublinie. Byłam u niej 1 raz bo do tej co chodziłam wcześniej przyjmuje w środę i już niestety nie było miejsc to poszłam do tej. Miałam robioną toxo i wyszło że miałam z nią kontakt. I cyto nie miałam z tą chorobą styczności. nauzykaa dziękuję za tą maść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
baderka już na pewno do niej nie pójdę . Czy myślicie że powinnam pójść w następnym tygo do tej mojej co chodziłam po poronieniu ? również prywatnie czy poczekac te dwa tyg na usg (bo usg wykonuje inny lekarz nie ten sam) i po usg puść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co, ja bardzo długo z opryszczką walczyłam, a teraz co 2, 3 dzień posmaruję maścią usta na noc i nic nie wyskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, wiem, ze sie denerwujesz, to normalne, ale mysle, ze wszystko bedzie dobrze. Ja w 5. tygodniu pierwszej ciazy zachorowalam na ospe(!) i urodzilam zdrowe dziecko. Moja ginka powiedziala, ze w tym czasie zarodek jest bardzo dobrze chroniony, lepiej, niz nam sie wydaje. Ze na mnostwo ciaz, jakie prowadzila, ospa NIGDY nie spowodowala uszkodzenia plodu ani obumarcia ciazy. Niebezpieczna jest rozyczka.... Tak wiec badz dobrej mysli i staraj sie nie stresowac, bo to jest dopiero niebezpieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam tego !!!
a teraz w ciąży tez będę mogła nią smarować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitko ............
Bo twoja ginekolog jest poprostu ostrożna, zbadała cię, zobaczyła że szyjka zamknięta, macica być może lekko powiększona co jest też normalne przed zbliżającym się okresem, kolor szyjki i spulchnienie występujące w początkowej fazie ciąży również świadczy o zbliżającej się miesiączce. Gniekolog przez takie badanie podejrzewa ciażę ale nie jest do końca pewien czy to nie symptomy zbliżającego się okresu, ma tylko informację od pacientki, że nie ma okresu i zrobiła test. Dlatego chce żebyś przyszła za 2 tygdodnie bo wtedy będzie sprawa bardziej jasna. Mi ginekolog robił usg od razu by zobaczyć jakie są szanse donoszenia ciąży, czy wogóle jest ciąża czyli pojawił się pęcherzych, czy jest aby on w macicy a nie gdzie indziej, jaka jest grubość endometrium macicy czyli jej grubość by utrzyać ciążę, aż wreszcie by zobaczyć czy jest zarodek i ma tętno. Domyślam się, że byłaś w przychodni u lekarki ginekologa, gdzie w pierwszych miesiącach takie panie dupy sobie nie zawracają bo wiedzą, że do 12 tygodnia może wszystko się zdarzyć z ciążą. Ja kiedyś tak się załatwiłam, chodziłam do przychodni, również nie było mowy o kwasie foliowym, o karcie ciaży o badaniach krwi, w 11 tygodniu skierowała mnie na obowiązkowe usg w przychodni po czym stwierdziła, że to ciąża bliźniacza, w końcu moja teściowa tydzień później wysłała mnie do ginekologa profesora bo byłyśmy obie zaniepokojone zachowaniem ginekolog i brakiem objawów. Niestety okazało się, że jeden z bliźniaków obumarł na etapie 7 tygodnia a drugi ledwo żyje. Ciąża się nie utrzymała, miałam zabieg po 2 tygodniach. Profesor wyjaśnił mi, że gdybym miała zrobione od razu usg czyli w granicach 5-6 tydzień to dostałabym dawkę progesteronu bo przez to ciaża się nie utrzymała organizm nie był przygotowany na dwa płody i nie wytworzył dostatecznie dużo hormonu by utrzymać dwa płody. Powiedział że ciąże bliźniacze są wysokiego ryzyka od samego początku dlatego kładzie się nacisk na badania i diagnostykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialm opryszczke kilka rzy w ciazy a syn tez zdrowy. A tak na marginesie to ja na Twoim mijescu bym sie zastanowila nad tym Twoim narzeczonym bo jak on raz mowi ze sie chce isc do ksiedza a potem ze nie to dla mnie cos tu jest nie halo! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×