moja mama stanęła po stronie teściowej ! kłótnia o imie

u nas obie babcie tez próbowały sugerować jakieś imiona dla naszego synka i wkurzało mnie to ale zawsze im mówiłam wtedy grzecznie, że 'no zobaczymy jak sie urodzi jakie imie będzie mu pasowało' :P ...czasem zmieniając temat żartowałam, że 'a może wyjdzie dziewczynka? ;) ' a jak juz sie pytali konkretnie to im mowilam jakies imie o ktorym myslalam, ale ostatecznie i tak wybralam inne na tydzien przed porodem :P autorko, jesli teraz dasz sobie wejśc na glowe to gwarantuje Ci, że po porodzie obie babcie będą sie dalej czuly upowaznione do dyrygowania toba i twoim dzieckiem. To jest TWOJE dziecko i daj mu tak, jak Tobie pasuje, jesli babcie zamierzają się wstydzic wnudzki ze względu na imię to im powiedz, ze w takim razie nie będa się z nia widywac więcej jak na święta. Dla mnie to porazka żeby stare baby tak sie upierały i wtykały niemal nos gdzie nikt ich nie prosi o dezycje.

Dzięki Bogu i moim rodzicom że ja nie nazywam się Marcelina, bo to straszne by było.

Mialam podobny problem, bo maz jest zagraniczny wiec nasze dzieci sila rzeczy maja tez niespolskie nazwiska. Dlugo myslalam i np. moja czesc rodziny upierala sie, ze skoro nazwisko zagraniczne to imie polskie. Myslalam i myslalam, i w koncu zdecydowalam, ze imie i plec trzymamy w tajemnicy. Zadna babcia nie mogla tego zniesc, meczyly mnie, podpuszczaly mnie i meza, dobrze ze jakichs prochow do jedzenia nie dosypaly, zeby wydusic imie. Tugdzie mieszkam jest zwyczaj, ze gdy rodzi sie dziecko to wysyla sie kartki, imie nazwisko, data i godzina urodzenia, waga, telefony do rodzicow zeby mozna bylo sie umowic na wizyte. Pierwszej corce dalam w koncu na imie Sophie, drugiej Annelies. Dla dziadkow z Polski to Ania i Zosia - ot i tyle.

Autorko tematu-a ja uwazam ze imie Marcelina nie jest ladne,jest twarde,nie nowoczesne nie ma w sobie lekkosci jaka powinno miec imie dla pieknej slicznej dziewczynki-to jest moje zdanie i tego zdania tez nie zmienie! Nigdy w zyciu nie nazwalabym tak swojej corki a gdyby moja corka albo synowa chciala tak "zranic" dziecko to probowalabym na kazdy mozliwy wszak delikatny sposob postarac sie uratowac to dziecko od tego imienia! Zrozum Autorko ze patrzysz ze swojego punku widzenia! Nie widzisz perspektywy-postrzegania swojej mamy,babci,meza?-jakaż jests uparta,sztywna egoistką.,..tak tak, badz co badz babcie beda bawic,chodzicna spacer z dzieckiem,chwalic sie sasiadkodkom i ...tez beda wolac dziecko Marcelinaaa i zaloze sie ze beda sie wstydzic. Ja na Twoim miejscu bym zmienila to imie bo raz ze mi sie cholernie nie podoba a dwa ze nie chcialabym zeby moja rodzine obrzydzalo imie mojej coreczki,chce aby imie mojej corki podobalo sie najblizszej rodzinie! powodzenia!

a ja uważam, że to imie jest śliczne a jak babcia się będzie wstydzić, to nie musi chodzić z wnuczką do koleżanek czy na spacer, od tego są rodzice.

Babcia bedzie sie zajmowac dzieckiem jak rodzice beda chcieli gdzies wyjsc ,wyjechac,taka prawda. Ja uwazam ze to imie jest malo eleganckie,srednio gustowne-to jest moje zdanie. Ale uwazam tez ze babcie przywykna i do tego imienia,wiec to jest na pewno optymistyczne. Jak bedzie dziecko i je pokochaja to kto wie moze i to imie pokochaja,a napewno polubia. Znalam kiedys Marceline,ladna dziewczynke ,oczywiscie nie zwracalam uwagi na jej imie bo patrzy sie na czlowieka i kazdemu wisi jak ma na imie dany czlowiek skoro jest sympatyczny,trzymaj sie Autorko!

Ma śliczne zdrobnienie - Marcysia.

-pierwsze skojarzenie - niezbyt madra dziewucha ze wsi pasaca krowy, takie klimaty z Reymonta.....Biedne dziecko...:(

widze że doszło sporo negatywnych opinii-ale ja i tak zostaje przy swojej.:) nie jestem wcale słaba ani ;ciapa; po prostu każdemu puszcza nerwy kiedy osacza go tyle osób - mąż bezstronny bo jemu zależy na dziecku a nie imieniu.Zdradziłam imie bo nie przyszło mi na myśl że wywiąże sie z tego setki problemów,gdybym wiedziała naturalnie bym nie psuła sobie tego czasu tymi bzdurami.Moja mama niestety jest taka osoba co zawsze wszystko chce dobrze,interesuje sie moim życiem bo jej jest monotonne-wnuczka to dla niej oderwaie sie od tego.Ja oczywiście czuwam nad swoja rodzinai mówie jej że owszem bedzie odwidzać mała kiedy chce ale jej rola to babcia, nie mama.Na pewno nie pozwole żeby to zmieniła.A Wam dziękuje za wypowiedzi jeszcze raz :)

kochana wytrwaj przy swoim. moj syn (odkad dowiedzialam sie o ciazy) mial miec na imie Adrian a w szpitalu tesciowa przywiozla mi liste imion z wrzesnia do wyboru oprocz Adolfa i franciszka moglam przelknac jedynie Damian. bylam w szoku po porodowym i dalam sie namowic na zmiane imienia czego do dzis po trosze zaluje :)

ja zdania nie zmienie , powiem nawet położnej że ma być Marcelina,na żadne inne sie nie zgadzam hah :D

zastanów sie dobrze ja miałam mieć na imie marcelina ale na szczesie rodice zmienili na mgda jestem im za to ogromnie wdzięczna bo załamałabym sie gdybym byla marcelina bogu dzięki mam 21 lat i moi znajomi tez tak uważaja

jest egoistka i mysli tylko o sobie i swoich upodobaniach a nie o dziecku :( Cale szczescie, ze imie mozna zmienic, zawsze taka opcja tej biednej dziewczynce zostaje :P

Uważam, że to rodzice decydują o tym, jakie imię ma nosić dziecko. I nikt nie powinien się wtrącać, a już babcie w ogóle. Moi rodzice zdecydowali się na Marysię, chociaż w moim roczniku najpopularniejsze były Pauliny, Karoliny i Natalie. Babcia też oczywiście uważała, że Magda byłoby lepsze. Koniec końców, Magda mam na drugie, a w podstawówce, gimnazjum i liceum byłam jedyną Marysią, na roku zresztą też. Autorce życzę jak najmniej bólu podczas porodu i żeby Marcelina była zdrowa :)

dziecko bym skrzywdziła nazywając Jadwiga,Halina,Danuta,Eunika etc. wybaczcie ale imiona typu ; Joanna,Anna,Katarzyna,Magda.W ogóle mi się nie podobają.Zauważcie też że mój temat nie dotyczy opini na temat imienia bo ja już je wybrałam.Są różne gusta jak widać ale nie ma takiej siły żebym decyzje zmieniła.Egoistka też nie jestem bo kocham swoje dziecko ponad wszystko i nie pozwole go skrzywdzić.

Zawsze można mówić na nią Marcysia, to jest zdrobnienie Marceliny. Uważam że to całkiem odpowienie imie dla dziewczynki.

Drogie mamy ! Marcelinka jest już z nami :) moja mama nie kryła niezadowolenia podobnie jak teściowa ale mąż powiedział że z przyjemnościa wpisze to imie bo zasłużyłam wiec reszty zdanie mam gdzieś ! ja dochodze do siebie a moja malutka grzecznie śpi! Pozdrawiam Ada

gratuluje :)

dziękuje :)

Marcelinka :) Piekne imie :) Trzymaj swoje , nie przejmuj sie gadaniem i nie denerwuj sie.

a co Ty się czepisz imienia Joanna, to piękne imię::) Nadałam tak córce 15 lat temu i jedna Asia jest wszędzie, w podstawówce gimnazjum i teraz liceum. Poczytaj jeszcze na temat imion i wpływu na życie dziecka, to sama zaczniesz mózgownicą ruszać

a popieram Ciebie w 1000% Twoje dziecko i nazwij jak chcesz:) Pozdrawiam:)

Wszystkiego dobrego i duuuużo zdrówka dla Marcysi!

Marcelinka to piękne imię:) Też bym nie ustąpiła jak Tobie się podoba, mi podobało się Asia:) i za nic inaczej bym córki nie nazwała gdybym miała 2 córę o Marcysi bym myślała:)

jeszcze raz dzięki dziewczyny ! mi sie po prostu nie podobają te imiona ale nie mam oczywiście nic do Aś :) szanuje Twoje zdanie,ale widzisz każdy ma inne upodobania mojej mamie sie nie podoba imie córci ale trudno :) po porodzie jeszcze bardziej przekonałam sie że to właściwa decyzja bo chyba na druga dzidzie sie nie zdecyduje,moje ciało i organizm nie zdały egzaminu sam poród przypominał mi najbrutalniejsze tortury,ledwo wytrzymałam to,myślałam że wszystko odejdzie gdy zobacze córeczke ale skad ! oczywiscie byl to najpiekniejszy widok ale niestety ból towarzyszył ogromny