Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krolowa

Moj kochany to sknera????????

Polecane posty

Pisze tutaj by zaczerpac opinni innych, bo od wczoraj cos juz we mnie peklo i az boli mnie serce, bo juz dawno nie zrobilo mi sie tak przykro.. Jestem z moim facetem obcokrajowcem od 1,5 roku..przyjezdza do mnie co 2 tyg bo ja musze zostac jeszcze niedlugo w polsce z powodu ostatniego roku szkoly.. nigdy nie poznalam takie faceta jak on.. romantyk do bolu..kochany...przystojny, wrazliwy, wierny..nigdy nie zwraca sie do mnie inaczej jak ksiezniczko, aniolku, dla ciebie wszystko...ma idealny kontakt z moja rodzina a ja z jego ..itd.... i bylby idealem z bajki gdyby nie jego skapstwo:( nigdy nie robi mi drobnych prezentow typu kwiatek, w restauracji kiedy oddaje mu pieniadze za jedzenie to zawsze przyjmuje..za co kolewiek bym mu nie oddala to zawsze przyjmie... jak gdzies pojdziemy to zaraz robi aluzje ze drogo...i jest mi glupio wiec place za siebie mimo ze on robi falszywy krotki sprzeciw... ..caly czas mysli o pieniadzach...skapi na wszystko... ostatnio na moje urodziny w czerwcu pojechalam z nim i jego rodzina do Tunezji... powiedzial ze sponsoruje mi wycieczke jako prezent na urodziny... bylam w szoku!!..kupilam mu drobny prezent by pokazac ze jestem wdzieczna....ale za 2 miesiace dodal nagle ze ta wycieczka to tez prezent na gwiazdke.... i wlasnie wczoraj rozmawialam z nim przez telefon, powiedzial ze ma juz prezent dla mojej rodziny i dla swojej rodziny.... i spytal czy ja chce cos jeszcze do tej wycieczki...odpowiedzialam oczywiscie ze nie bo kazdy by tak odpowiedzial....on na to ze widzial cos tam w sklepie dla mnie...ja odpowiedzialam by nie zdradzal prezentow....a on na to prosto z mostu ze nie chcial mi nic kupowac.... poczulam sie jakby ktos wbil mi noz w serce...cale oczy zaszklily mi sie od lez ale zachowalam zimna krew i powiedzialam by nic mi nie kupowal...on na to ze pomysli :/..... poczulam sie bardzo zraniona.. nie zalezy mi na prezentach ale on obkupil wszystkich..i moja rodzina!!! a TYLKO swojej kobiecie nic nie kupil!!nawet czekolady. napisalam mu potem sms zeby nic mi nie kupowal na to on nie zrozumial ironi i odpisal "dobrze skarbie.kocham cie"??????????? przeciez to jest komedia.... wiem po mojej rodzinie ze zycie ze sknera to katorga.... czy powinnam dalej w to brnac?:( powstrzymuje mnie to ze oprocz tego jest tak wspanialym czlowiekiem..w przeciwnym razie zostawilabym go! Dodam ze moj mezczyzna jest bardzo bogaty..dlatego tak bardzo razi mnie jego skapstwo gdyz on wie ze ja jako uczennica nie posiadam wielu pieniedzy....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze mielismy isc na sylwestra w jego kraju... bardzo sie cieszylam i wszystko przygotowalam a on stwierdzil ze spedzimy jednak ten dzien w domu u jego kolegi bo jest zbyt drogo..... u kolegi gdzie beda sami faceci i bede czula sie niekomfortowo.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość materialistka jestes
co z tego ze bogaty? Sam zarobil, wie ile to pracy, ceni te zarobione pieniadze. Ja tez nigdy nic od mojego faceta nie dostalam. Nigdy niczego nie oczekiwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulek moj malutki
w jakim kraju on mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaamt
Dla mnie sytuacja jest bardzo dziwna. Ile zarabia Twój mężczyzna? No dobra o tę wycieczkę nikt Go nie prosił, sam się zaoferował, to skoro tak, to może jeszcze ją podciągnie pod przyszłe święta i urodziny? ie chodzi o pieniądze ale o sam fakt tego, że zachował się niestosownie. Co więcej niedostrzega tego. Nikt nie wymaga Bóg wie jakich prezentów, ale skoro tak to mógł chociaż jakiś wisiorek za te kilkanaście zł kupić czy coś a nie robić taką wioskę. Sama mam bogatego mężczyznę, teraz jedziemy na narty za granicę, ale wiem, że On mi tego nie wypomni. I to żaden prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki ideał, taka odległość, mcoś mi sie wydaje że z niego dobry ściemniacz jest..bo żeby na każdym kroku kochanie, księżniczko..bez przesady, tak jak ktoś już powiedział..jakoś sztucznie to wszystko wygląda, sprawdź czy czasem ta jego miłośc to nie jedna wielka ściema...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariussss
inne kobiety też kosztują, a dojazdy do innych krajów to same się nie zapłacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaś Ty głupia
Po jaką cholerę wiążesz się z obcokrajowcem, jeśli kompletnie nie znasz kultury jego kraju?! Nie dziwię się, że potem tyle dramatów, skoro większość Polek to ignorantki. I żeby nie było - też jestem kobietą i nie mam nic przeciwko związaniu się z cudzoziemcem, ale ja nigdy nie zrobiłabym tego, gdybym najpierw nie poznała kultury kraju, z którego miałby pochodzić ten mężczyzna. Powinnaś już wiedzieć (wiedza nie boli), że w wielu krajach wschodnich obowiązuje zasada, że zawsze płaci ten, kto zaprasza, a z kolei w krajach zachodnich każdy płaci za siebie. Jeśli więc, jak podejrzewam z Twojego opisu, Twój chłopak jest z jakiegoś kraju UE, to dla niego jest to normalne, a nie skąpstwo. Druga rzecz: prezenty też mają swoje rozsądne granice. Jeśli jeszcze nie jesteście małżeństwem, to on nie miał żadnego obowiązku fundować Ci czegoś tak kosztownego, jak zagraniczna wycieczka - i nie ma tu znaczenia, czy sam jest bogaty, czy nie. miał gest, a Ty zamiast go docenić (nie każdy by się zdobył na coś talkiego, zwłaszcza w stosunku do zaledwie kobiety, która w dodatku w każdej chwili może odejść, bo nie jesteście formalnie związani), jeszcze robisz mu wyrzuty i zbiera Ci się na płacze. Moja rada: dorośnij i dojrzej Mała Dziewczynko, bo jeszcze masz mleko pod nosem, a dopiero potem bierz się za związki, a zwłaszcza te z cudzoziemcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaś Ty głupia
Poiomka777 - kwestia słodzenia to drugie zagadnienie. Może być ściemniaczem. Ale trzeba oddać mu honor, że zdobył się wobec niej na tak duży gest, bo wielu, nawet bogatych, Polak ow, by się na taki nie zdobyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaś Ty głupia
materialistka jestes co z tego ze bogaty? Sam zarobil, wie ile to pracy, ceni te zarobione pieniadze. Otóż to. A Autorka zachowuje się dokladnie tak, jak jej nicku: jak rozpieszczona i rozpuszczona królewna: uważa, że wszystko jej się należy, najlepiej za nic w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia to moze jestes Ty... trzeba odroznic skapstwo od zaradnosci i chytrosci... moj facet jest Niemcem wiec ich kultura nie odbiega strasznie od naszej. i zalosne ze nazywasz mnie materialistka kiedy ja wlasnie mam problem z tym ze dla niego liczy sie ciagle kasa.... a dla mnie nie sa wazne jego prezenty tylko jakakolwiek pamiec! bo nie bede czula sie cudownie kiedy da upominki calej mojej rodzinie a ja... JEGO KOBIETA bede stala obok jak nienormalna! nie wiem gdzie tu widzisz rozpieszczenie... calkowicie nie zrozumialas tego co mialam na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia to moze jestes Ty... trzeba odroznic skapstwo od zaradnosci i chytrosci... moj facet jest Niemcem wiec ich kultura nie odbiega strasznie od naszej. i zalosne ze nazywasz mnie materialistka kiedy ja wlasnie mam problem z tym ze dla niego liczy sie ciagle kasa.... a dla mnie nie sa wazne jego prezenty tylko jakakolwiek pamiec! bo nie bede czula sie cudownie kiedy da upominki calej mojej rodzinie a ja... JEGO KOBIETA bede stala obok jak nienormalna! nie wiem gdzie tu widzisz rozpieszczenie... calkowicie nie zrozumialas tego co mialam na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diiiidiiii
dla mnie ten facet nie ma taktu, wiem co masz autorko na mysli, tu nie chodzi o jakies drogie prezenty ale o stosowne zachowanie piszesz mu smsa "nic mi nie kupuj" odp"ok kochanie- kocham Cie"straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaamt
No ta odpowiedź dla mnie zabrzmiała jak coś w rodzaju "No, kamień z serca, dzieki, że nie uszę". Ja też to właśnie rozumiem. A wycieczki nikt Mu nie kazał fundować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za zrozumienie. Dokladnie o to mi chodzi... nie o pieniadze..o prezenty ale o sam takt.... o to ze takie rzeczy naprawde potrafia zabolec i niszcza uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaś Ty głupia
Wbrew pozorom, między naszymi, a niemieckimi normami zachowań są nie tylko duże, a kolosalne różnice zachowań w etykiecie. Od wielu lat przyjaźnię się z kilkoma osobami z NIemiec i zdziwiłabyś się, ile jest różnic. Powtórzę jeszcze raz, że jesteś ignorantką, zwłaszcza że nie żyjemy w czasach epoki kamienia łupanego, kiedy nie było skąd czerpać odpowiednich informacji. Nie zmieniam też zdania co do tego, że nie doceniłaś tego bardzo kosztownego prezentu. Jeśli nie stać Cię na to, by się zrewanżować (zdajesz sobie w ogóle sprawę, ile to kosztuje, nie tylko koszty samej wycieczki, ale i wszystko, co wydaje się na miejscu?), bo studiujesz, to trzeba bylo go nie przyjmować i nie wyjeżdżać (od tego jeszcze nikt nie umarł, ja kiedyś, też jeszcze jako studentka, nie przyjęłam drogich perfum, bo nie byłoby mnie wtedy stać na rewanż, tak postępuje kobieta niematerialistka, z honorem), a nie teraz dziwić się, że nie spieszno mu do następnego wydatku. Prezenty może kupować rodzinie na gwiazdkę, ale to, czy sobie cośś kupujecie, to sprawa Waszych indywidualnych ustaleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diiiidiiii
ja mam podoban sytulacje, zaprasza mnie na obiad wybiera drogie dania do tego jakies przystawki itd...,ja nie che by tak duzo kasy wydalawal( bo pozniej mowi ze nie am kasy)i wybieram cos w przystepnej cenie, a pozniej .. placimy na pol, tylko z e jego zarcie jest 3 razy drozsze . To jeden z wielu przykladow, ja mam juz tego dosc ,nie zalezy mi na drogich prezentach , ale o gest moze to byc naprawde symboliczny prezent Ten brak taktu przekresla jego osobe w mich oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaamt
A mój natomiast mnie dzisiaj wystawił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że to nie jest kwestia tego że jesteś materialistką, Twój "kochany" rzeczywiście nie ma taktu, naprawde bardzo dziwnie się zachowuje, przecież nawet głupie kolczyki czy czekoladki to znak pamięci, nie wiem, zastanów się co będzie później, to wygląda bardzo dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz swoje zdanie ok. ja sie z nim kompletnie nie zgadzam wiec nie ma sesnu wie klocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diiiidiiii
krolowa Tak , dokladnie brak taktu ,i takie rzeczy moga zniszczyc uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakaś Ty głupia
diiiidiiii dla mnie ten facet nie ma taktu, wiem co masz autorko na mysli, tu nie chodzi o jakies drogie prezenty ale o stosowne zachowanie piszesz mu smsa "nic mi nie kupuj" odp"ok kochanie- kocham Cie"straszne U nas to brzmi jak nietakt. My, Polacy, mamy dziwny zwyczaj udawania, że czegoś nie chcemy, oczekując, że inni się tego sami domyślą. A w Niemczech i paru innych krajach europejskich, ludzie nie bawią się w owijanie w bawełnę i są bezpośredni. U nich "nie" znaczy "nie", a "tak" znaczy "tak". Skoro powiedziałaś, że nie chcesz, on zrozumiał, że taka jest Twoja prawdziwa wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie dziewczyny. musze sie zastonowic nad tym bo wiem po mojej rodzinie jak ciezko zyje sie z takim czlowiekiem. Chcialabym z nim o tym porozmawiac ale jak wiecie jest to bardzo delikatny temat i jakos sie boje:/ ... Sama kupilam mu juz ...mysle ze wyjatkowy.. prezent na gwiazdke... dam mu go z usmiechem... ciekawe czy poczuje sie glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona na pewno jest z
z niemcem - tunezyjczykiem ale z niemieckim paszportem wierze w to i glupia jest jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakas Ty głupia - nie czytasz ze zrozumieniem. Ona nie oczekuje od niego drogich wycieczek! chodzi o zwykłą pamięć, czekoladke na święta, o kwiatka zwykłego, chryste czyli jak przyjmuje prezent od ukochanego i nie jest się w stanie odwdzięczyć narazie to jest materialistką? puknij sie w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
niemcy tak maja :P na moje oko wydziwiasz. chlopy to proste stworzenia: mówisz mu ze nie chcesz prezentu to on mysli ze naprawde nie chcesz... a prezent wycieczka do tunezji na pewno kosztowala sporo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diiiidiiii
do Jakaś Ty głupia " Zle zrozumilas a obrazasz autorke, przeciez jej nie chodzi o pieniadze , rozumiesz?skoro to prezent od faceta to przyjela, nie wiem o co ci chodzi?ja tu nie dostrzegam iz autorka jest materialistka, wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×