Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciapekdomowy

moj facet powiedzial mi ze go nie podniecam

Polecane posty

Gość ciapekdomowy

nie wyszedl nam wczoraj seks. zdarza sie bo moj facet ma problemy ze wzwodem. oczywiscie caly incydent przybil go zezloscil ale cos tam zaczelismy gadac. no i powiedzial mi ze ja go nie podniecam, ze ogolnie nie staje mu na widok jakiejs dziewczyny mnie w to wlaczajac. zrobilo mi sie przykro. on sie wygadal i spuscil pare, teraz poszedl do pracy a we mnie to siedzi i cisnie mnie od srodka. co sadzicie o takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trza było wiązać się z miłości
a nie litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspoczuje ci szczerze :( pewnie za duzo pornosow, masturbacji itd.. albo jest homo. moj byly jak tylko zaczynal mnie dotykac i rozbierac to robil sie "gotowy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
no wlasnie najpierw go pokochalam a pozniej bylo rozczarowanie. on sie nie masturbuje. moze ma za malo testosteronu? nie wiem wyglada normalnie. ale i tak czuje sie jak najnbrzydsza dziewczyna na swiecie, najchetniej zalozylabym na siebie worek i zeby nikt mnie nie dotykal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaa777
Przykre.. nie rozumiem, bo przeciez ja sie ludzie kochaja, jest chemia, to nie ma problemow. A moze to monotonia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trza było wiązać się z miłości
a może po prostu wcale jej nie kochał :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
no ja tez przyzywczajona bylam do czegos innego- moj eks byl gotowy kiedy tylko chcielismy a jak tylko ja mialam ochote to wystarczylo kilka calusow w szyje. a teraz calusy w szyje moga zaowocowac co najwyzej w gesia skorke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaa777
przestan! jaka najbrzydsza? to on ma problem tak? on Cie nie moze zaspokoic, tak? nie zwalaj tego na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże byle co
to idź do eksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
monotonia po 9 mc? mieszkamy razem pol roku. strach pomyslec co bedzie dalej. plus taki ze przynajmniej ma skierowanie do urologa, ale urolog nie pomoze na takie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bierz tego do siebie. Z całą pewnością to on ma problem, a nie ty. Facet to facet, za nic się nie przyzna że mu nie staje, a ty to widziałaś to wciska ci jakieś wymówki. Powinien pójść do lekarza zbadać się czy problem jest fizyczny czy siedzi mu to w głowie. Tyle. Jak chcesz się przekonać że jesteś atrakcyjna to zapraszam do mnie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaa777
mysle, ze powinnas to z nim rozwiazac, bo banda obcych ludzi na forum nie podsunie Ci gotowego rozwiązania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
hehe dobra dzisiaj ide ;) nie no sluchajcie zdaje sobie sprawe ze jakis wystrzal nie jestem- samo to ze jestem niska, ale przeciez widzial mnie na poczatku, nie chodzilam na szczudlach. poza tym ja mam tak ze moj facet zawsze mnie podniecal, czy byl grubszy czy chudszy itd, po prostu dzialal na mnie. mieszanka zapachu bliskosci uczuc. wiec myslalam ze podobnie dziala to w druga strone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tacy podane
pewnie miał cię na zawołanie i mu spowszedniałaś ale wiedz że związek oparty na orgazmach nie ma szans przetrwania aha i miłość też nie jest oparta na pożądaniu, nawet można powiedzieć że w miłości nie istnieje pożądanie , ale za to jest narastające podniecenie przy kontakcie bliskim, i prowadzi do seksu, bo miłość realizuje się poprzez seks masz wiele do przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
jolaa ja caly czas probuje. tylko i wylacznie dzieki mnie poszedl do lekarza pierwszego kontaktu-pol roku z nim walczylam. stad skierowanie do urologa ktore lezy juz 2 tygodnie. sama bym go zapisala ale akurat rozchorowalam sie i nie moge wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże byle co
A może chciał mieć babę która posprząta i ugotuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
hmm spowszednialam. zawsze wydawalo mi sie ze jak 2 ludzi jest razem i decyduja sie na seks to chociaz przez pierwsze tygodnie nie moga sie soba nacieszyc. tutaj tak nie bylo. byl seks raz na tydzien-dwa. mnie do niego skrecalo, chcialam zeby byl blisko. a on nie mial potrzeby i wstydzil sie tego ze wtedy w ogole mu nie stawal. wiec tak mial mnie kiedy chcial bo to byla jedyna okazja do zblizenia. bo gdy on nie ma ochoty a ja mam to nie ma sily zeby go pobudzic, a laikiem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
mieszkanie jest moje i to on sprzata, a moje gotowanie pozostawia wiele do zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże byle co
to może nie miał gdzie mieszkać, myślicie że tylko seks trzyma faceta przy kobiecie. Zdecydowana większość facetów nie może być z tą kobietą której pragnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie przejmuj sie!
Dodam że facet miał 70 lat :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
ta tylko ze on coraz czesciej o slubie mowi. wiec watpie ze to tylko brak kata go trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale wiedz że związek oparty na orgazmach nie ma szans przetrwania" Wręcz przeciwnie... Co za ludzie... Związek bez orgazmów nie ma najmniejszych szans na przetrwanie. Autorko Co z tego że jesteś niska? Ja też jestem niski i nie narzekam. O spowszednieniu nie ma tu mowy. Ja po 9 latach i dziecku po drodze nadal nie czuję spowszednienia. Kryzysy w związku następują po 3 i więcej latach, a nie po miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapekdomowy
tez uwazam ze nie ma dobrego zwiazku bez dobrego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak- Jak jest świetnie w łóżku i kiepsko na codzień to związek może być długi i szczęśliwy. A jak jest sielanka na codzień a w łóżku kiepsko, to prędzej czy później zaczną się zgrzyty i związek się rozleci, albo będzie nieszczęśliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podniecasz go , to tylko i wyłącznie twoja wina 🖐️ gdybyś była atrakcyjna to pałka sama by stawała na każdy powiew wiatru. Może też zacznij się myć itp . :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może najpierw przeczytaj o czym chcesz pisać... "ze ogolnie nie staje mu na widok jakiejs dziewczyny "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może i tak... Tylko jaki masochista będzie żył z kobietą która go nie podnieca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie miał kobietę ,która posprząta , ugotuje a podniecenia dozna na mieście u innej :classic_cool:. A tak na poważnie to nie wróżę dobrej przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelita

ja jestem w beznadziejnym zwiazku prawie 2 lata, nie potrafie odejść, chociaż z pelna swiadomoscia wiem ze to związek toksyczny. powiedział mi kilka razy ze go nie podniecam, ze sa inne ladniejsze które go podniecają, ze kręcą go kobiety z wielkimi cyckami a ja niestety takich nie mam a silikonu pchac w siebie nie będę, zdradzil mnie ale ciagle uważa ze to nie była zdrada... 

kur.a jestem na dnie i nie potrafie się odbic. nie potrafie odejść, nie mam tez nikogo, NIKOGO, nawet zwyklej koleżanki...

ten ... sam nie wie czego chce, zyje w jakims wyimaginowanym, wygodnym swiecie, przekonany o swojej doskonalosci gdzie nawet tak nie jeste w malym stopniu.

zawsze miałam powodzenie u innych, wiele razy slyszalam ze jestem seksowna i nie tylko wtedy gdy ktoś miał ochote mnie przelecieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×