Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do u nas na uczelni

BABY Z WIOSEK NA STUDIACH W DUŻYM MIEŚCIE

Polecane posty

Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
ale melina... no własnie o to chodzi, chodzi o takie osóbki, one przjechał ze wsi na moją uczelnie i tylko atakują, węszą, obrażają, robią zamęt, wprowadzają niezdrową konkurencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika2345
założyłaś uczelnie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
ALE TO PEWNIE UOGÓLNIENIE BO WSZĘDZIE GDZIE BIEDA TAM ZAWIŚĆ I PEWNIE NIE TYLKO NA MAŁYCH WSIACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE
taaak uniwersytet gdański :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie wy w ogóle studiujecie? u mnie na uczelni nie ma żadnej zazdrości, zawiści, wszyscy wrzucają notatki na maila i pomagają sobie wzajemnie. jedyne osoby za którymi nie przepadam to właśnie te, które cały semestr nie robią kompletnie nic, a przy sesji nagle się budzą i chcą wszystko od kogoś kto cały semestr ciężko pracował wyciągnąć na siłę i uwaga- ja nie należę do tych ciężko pracujących. raczej do tych którzy robią troszkę więcej niż minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika2345
to dlatego jest "twoja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale melina sie zrobila
Ja mysle, ze osoba o niku: NA PEWNO TO JAKIES UOGÓLNIENIE jest po prostu madra. czesc zakompleksionych osob nie umie czytac ze zrozumieniem i lapie osoby o innym zdaniu za słówka. Mam wrazenie, ze takie osoby zaprzeczaja same sobie w pewnym momencie. ich argumenty w wiekossci powiem ktorko sa z dupy. nikt np. sensownie mi nie odp na post dotyczacy poziomu w liceum na wsiach i miastach bo tego sie nie da obalic. Takie sa fakty a interpretacje moga byc rozne. Ja uwazam, ze mentalnosc czesci ludzi ze wsi rodzi w nich kompleksy i zawisc. Przed studiami nigdy nie spotkalam sie z takimi zachowaniami jak obrazanie za wyglad kogos ladniejszego "bo lalunia", zawiscia i brakiem kultury. Wkurza mnie tez to ich obalanie z dupy kazdego argumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale melina sie zrobila
Ja studiuje w Warszawie. Ja nie chce by ktos za mnie notatki robil itd. Sama wole na podsatwie swoich sie uczyc ale gdy mnie nie ma ani zadnej z ""miastowych" osob na roku bo kiedys taka sytacja sie zdarzyla te ze wsi nie chcialy pozyczyc, specjalnie zle udzialealy informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale melina sie zrobila
Chodzi mi tez o wprowadzanie niezdrowej konkurencji jak to ktos wczesniej napisal. Oni w pbyle sytacji proboja stworzyc wyscig szczurow. Czasmi o takie pierdoly , ze glowa mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika2345
ani żadnej osoby z miastowych nie było?;) polska język być trudna nie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale melina sie zrobila--> ale gdy mnie nie ma ani zadnej z ""miastowych" osob na roku bo kiedys taka sytacja sie zdarzyla te ze wsi nie chcialy pozyczyc, specjalnie zle udzialealy informacji odpisałam że dla mnie to dziwne, gdyż u mnie takie sytuacje nigdy nie wystąpiły na uczelni i nie potrafię sobie tego wyobraźić np. sensownie mi nie odp na post dotyczacy poziomu w liceum na wsiach i miastachbo tego sie nie da obalic odpisałam. ciężko mi się wypowiedzieć, gdyż sama z różnych względów wolałam iść do LO w mieście. ale mój brat chodził do LO w mojej miejscowości i jest na UJ. moje kuzynki także. wszystko zależy od człowieka. i w mieście także jest mnóstwo beznadziejnych LO- więc nie generalizuj że te z miasta to wszystkie takie zajebiste Takie sa fakty a interpretacje moga byc rozne. A co niby ma oznaczać to zdanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale melina sie zrobila
talatajaca --> Prosiłabym zebys czytala moje posty jesli chcesz do nich odniesc ze zrozumiem. Wtedy wszytko bedzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka prawda, że na wsiach nie ma liceów, a szkoły podstawowe są na lepszym poziomie, małe grupy i nikt nie jest anonimowy. Z resztą ludzie ze wsi mają większy szacunek do człowieka i pracy. Nikt tutaj ze si nie obraża ludzi z miasta, choć można byłoby się przyczepić na każdym kroku, ale po co generalizować, oceniać kogoś pochopnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale melina sie zrobila-->"Owszem dobrze sie ucza ale jak maja sie same z siebie wypowiedziec to tragedia. Sa mniej zadbane bo przeciez ich wiesniacy rodzice nie maja kasy by im dac. Ciagle ladniejszym dziewczynom ublizaja. Sa zalosne. NIECH WRACAJA DO SWOICH WSI KROWY DOIC! I TAK SKONCZA W SKLEPIE! Ja uważam, ze inteligencje sie dziedziczy. A po kim one maja dzidziczyc po matce sklepowej czy listonoszu? moze i to uczciwi ludzie byli ale prosci! Moi rodzice wyksztalceni, dziadkowie tez. Z dziada pradzida wszytscy wyzsze wyksztalcenie a taka wiesniara bo sie obnizyly progi na uczelnie sie dostanie i sie za bostwo uwaza! Bo jedyna z rodziny na studia wyjechala! wszyskiego zazdroszcza, sa wredne! niech tylko jakas ladniej wyglada to zaraz,ze glupia itd. Kabluja nawet profesorom! ich rozrywki to chlanie po domach tanie wina i sluchanie niekomercyjnej jak to okreslaja muzyki. Strugaja madrych a słoma z butów wystaje." To są Twoje posty. Wynika z nich niesamowita inteligencja, wręcz uważam że powinnaś się zgłosić do mensy poniważ Twój intelekt się marnuje. Ja, jako że pochodzę z małej miejscowości jestem stworzona do lizania ci butów (to nic że moja rodzian też należy do tych "wykształconych"). w ogóle to przepraszam, gdyż powinnam się chyba zwracać per Pani. Jesteś żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore argumenty są
idiotyczne - ze sie za duzo uczą? No i dobrze, przynajmnie potem będą lepszymi pracownikami niz te, co balowały. Dwie moje kolezanki z klasy poszly na medycyne - jedna balowała, rodzina ja przepychala - no i jest to idiotka, ktora zadnej diagnozy nie postawi. Druga sie uczyla, byla rzetelna i obowiazkowa. tearaz ma super prosperujaca praktyke ginekologoczna, baby do niej wala drziwami i oknami, bo jest swietnym diagnosta, rzetelnym lekarzem. A czy kto z miasta czy ze wsi to akurat najmniej istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfsjfgjfg
Ani one ani wy, z tego co mi wiadomo, miejsca urodzenia ani rodzicow sobie nie wybieralyscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikidee
burak zawsze będzie burakiem niezależnie od tego skąd pochodzi szkoły są dla wszystkich gdyby gminy było stać by budować dobre szkoły na wsiach pewnie by tak było ale niestety dofinansowania dostają miasta na rozbudowy szkół ipt to że młodzi ze wsi dostają sie na studia chyba świadczy o tym że jednak mają coś w głowach na huj sie przypierdalacie do nauki sie weżcie i spójrzcie na siebie zamiast sie czepiac i zakładać bezsensowne tematy o wsi wiecie tyle ile widzieliście w domku na prerii czy w przystanku alaska coś idzie do przodu są jakieś zmiany w mieście bywa o wiele gorzej zastanówcie sie co wy wypisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesniaki niech wracaja
na ukochana ziemie grabic ogrodki z kartoflami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikidee
WIEŚNIAKI NIECH WRACAJĄ.... a ty wracaj pod burdel żuć kondony i niech ci sie dalej menele na parchaty ryj spuszczają pod dworcem gdzie żebrzesz a w twoim oknie powiewają majtki żółte w kroku i oszczane szmaty którymi nazywasz swoimi ciuchami łachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikidee
głąbie kartofle rosną na polu a nie w ogródku i gdyby nie te wieśniaki które je sadzą nie miałabyś co wpierdalać a chlebie,mące i innych produktach nie wspomne jesteś jakaś pojebana z głodu byś zdechla,goła chodziła ja pierdole co za pustak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja-właśnie ze wsi
Nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, bo mi się po prostu nie chciało czytac tak okropnych głupot. Chciałam tylko napisac, że pochodzę z malutkiej popeegerowskiej wsi, mam biednych, ale uczciwych rodziców, którzy całe swoje życie poświęcili, żeby wyedukowac swoje dzieci. Z tej "wiochy" jak to określają niektorzy z was, dostałam się do najlepszego liceum w mieście, w klasie nikt mnie nie traktował jak kogoś gorszego, tylko dlatego, że byłam biedniejsza i pochodziłam ze wsi. Byłam i nadal jestem bardzo lubiana, mam mnóstwo znajomych. Studia skończyłam z wynikiem bardzo dobrym, w zeszłym roku zrobiłam doktorat. Jakże prymitywne są wasze komentarze w stylu: jak corka listonosza albo sprzątaczki może byc inteligentna... CO ZA BZDURY! Czy zdajecie sprawę, że na wsi rownież mieszkają bardzo inteligentni ludzie, którzy po prostu nie mają funduszy na edukację? Czasem taki "wieśniak" może byc o mądrzejszy i inteligentniejszy od "mieszczucha", ktory kolejne etapy edukacji kończy dzięki grubej kasie swoich nadętych rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
chciałbym sie z tobą kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuup
upppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozwolę sobie
wyrazić moje zdanie. Określenie "wieśniak" dotyczy osoby nie potrafiącej odpowiednio się zachować, nie posiadającej kultury, a z tego co widać, większość osób z miasta na tym forum właśnie tak sie zachowuje. Nie szanuje innych ludzi, wierząc stereotypom i pokazując swoje niedokształcenie oraz brak kultury. Tak więc- żal mi Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powerfulka
Czytam tak sobie ten temat i normalnie nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy wypisują dorosłe osoby O_O. Moim zdaniem: 1. Połowa wypowiadających się wykazała się stereotypami, wąskimi horyzontami i nie wiadomo czym jeszcze. 2. Nie rozumiem jak można uogólniać i mierzyć wszystkich taką samą miarą. 3. Szczerze przyznam się, że też nie przepadam jak komuś zwyczajnie nie chce się pisać notatek, a później stara się od kogoś wydębić. Nie dziwię się, że wam nie pożyczają, jak tak je obgadujecie. 4. Ale wam strasznie przeszkadza ambicja i umiejętność wybicia się ponad tłum dziewczyn ze wsi. Jeśli nie chce wam się tak ciężko pracować, to później nie płaczcie, że ktoś jest lepszy i zabiera wam pracę. 5. Chciałam tylko przypomnieć, że o człowieku nie świadczy ani urodzenie ani kasa, tylko charakter, osobowość i zachowanie. A jak na razie w tym temacie większość tych wielkich miastowych zachowuje się...czekajcie, niech znajdę odpowiednie słowo...hm... WIEŚNIACKO. 6. Ktoś napisał, że rodzice ze wsi nie mogą przekazać żadnych wartości kulturalnych swojemu dziecku, że nie słuchają dobrej muzyki, a przy obiedzie nie toczą rozmów o polityce. To chyba muszę zmartwić tą osobę, bo np. u mnie w domu rozmów o polityce mam aż za dużo, rodzice bardzo lubią poważną muzykę, a moja mama w życiu przeczytała więcej książek niż niejedna polonistka. 3-4 książki na tydzień to dla niej pikuś. 7. Kolejne spostrzeżenie - większość z was wypowiada się o sprawach, o których nie ma pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie jestem z dużego miasta, studia licencjackie skonczyłam w mieście powiatowym, ale na mgr przeniosłam się do filii pewnego uniwerku., mieszkał tam mój obecny mąż. I był to bład, mogłam jednak dojeżdzać do Łodzi, bo tu... Masakra, większośc osób to dziewczyny z okolicznych wiosek i codziennie dojeżdzają do miasta. Złośliwe, obgadują wszystkich, nigdzie nie wychodzą tylko od razu do domu siedzieć na d8pie z chłopakiem, alkohol to zło, gadaja tylko sposobach wywabiania plam... Dziewczyna, która złapała bogatego rolnika na dziecko skrytykowąła mnie, że co piatek chodzę na imprezy i bawie się do soboty/niedzieli. ( a chodze zawsze z mężem) Chyba przezywa to, ze siedzi tylko z dzieckie w domu. A inna dziewczyna przyjaźnła sie ze mną tylko dlatego, ze zwykle mam notatki i jak robimy cos w grupie przykładam sie, więc miała z tego korzyści. Napisałam do niej smsa w wakacje-nic. telefon wyłączony od kilku miesiecy, pewnie nr zmieniła, już jej nie jestem potrzebna. Żal mi tych durnych lasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×