Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sampsonka

Samotna sobota mimo,że mam partnera

Polecane posty

Odebrał.... spytalam czemu nie odpisuje- powiedzial, że zaraz napisze co i jak;/ jestem pewna ze slyszal smsa, dupek z Niego jest:) strasznie mnie wkurza jego postepowanie i za zadne skarby nie moge go zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konkretnie? np. to że kiedy się pokłócimy to nawet się nie odezwie przez cały dzień tak jakby mu nie zależało... Czasem tak jest nawet kiedy sie nie kłócimy... wiem że ma duzo pracy i nie ma czasu ale na smsa w ciagu 2godzin moglby znalesc czas:( strasznie sie martwie bo juz zawiodl moje zaufanie kiedys...dlatego teraz jestem taka uczulona... No i powiedział, że zaraz napisze i cisz.... jak mnie to wkurwia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo wow, odpisał...:) Powiedzcie mi, co ja mam zrobić żeby zaczął pokazywać bardziej, że mu zalezy... Wiem że pomaga trochę ignorowanie ale ja nie potrafie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak kobitki mówiłam, tyle że On wypiera się pracą... że nie ma czasu pisać, że nie słyszał, że nie może sie umówić ze mną na daną godzinę bo nie wie o której bedzie wolny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gdybym była w twojej sytuacji to napewno bym go ignorowała. Skoro on nie pokazuje,ze mu na tobie zależy to czemu Ty masz mu nadskakiwac, pisac, dzwonic? On pewnie czuje się pewny,bo wie,ze Tobie zalezy na nim. A niech się troche pomartwi....ja bym mu dała powody do zazdrosci :) Ale ja taka jestem i tak bym się zachowała co nie znaczy,ze Ciebie bardzo do tego namawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana17 mój pracuje w sezonie po 14 godzin na dobe i tylko w weekendy ma dla mnie czas i wierz mi ze mozna sie do tego przyzwyczaic. zreszta widze po nim ze jak juz sie spotkamy to caly czas mnie na krok nie odstepuje, zreszta powiedzial mi kiedys ze te chwile ze mna sa najlepszymi w calym tygodniu :) jak my sie klocilismy to NIGDY nie pisalam pierwsza i zawsze on pierwszy sie lamal i dzwonil i jeszcze przepraszal. nie wiem, ale chyba trafil mi sie idelam:) Aha, i nie probuj go zmieniac bo to nic nie da(wyprobowane), ale moze wypracujcie jakis kompromis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak własnie robie... zaczełam zachowywać się identycznie tak jak On:) Kiedy nie odzywa się cały dzień i na wieczór napisze lub zadzwoni to nie odpisuje, nie odbieram... wtedy się denerwuje... dopiero po jakims czasie odbiore i mowie ze nie slyszalam, mylam sie, bylam z psem nie zabralam telefonu itp... On sobie mysli ze klamie, ze mam innego i gdyby bylo inaczej to bym odpierala;) oh jaka ja wtedy czuje satysfakcje... ale dzis juz nie wyrabiala bo poklocilismy sie i On nawet nie raczyl sie odezwac przez caly dzien, dopiero o 19... strasznie sie martwilam, ze juz gdzies pojechal i mnie oklamuje:( bo tak wlasnie kiedys bylo- stad te zmatwienia Sorki za bledy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewyrabiająca- Ja ze swoim widzę sie tylko w weekendy i czasami w srody i zaluje ze On nie jest dla mnie wtedy taki jAK ten Twoj dla Ciebie... Tez staram sie pierwsza nie odzywac ale czasem nie potrafie... dzis dalam rade ale mnie rozrywal smutek i zal od srodka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydula30 a pewnie przynajmniej ma szanse zatensknić ;) a ja mam chwile dla siebie i moge zrobić ze soba porzadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, widzę że są jeszcze normalne osoby na cafe:) jak się cieszę:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dzisiaj sama i być może jutro też. Niestety ktoś musi pracować:P Ale jesteśmy w stałym kontakcie. Wiem co to znaczy brak czasu dla drugiej osoby bo też miałam kiedyś z tym problem. No ale jak narazie jest ok. Mieszkamy w tym samym mieście a potrafimy niewidzieć się przez tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana17 a to duzo do wyzalaniabym miała :) własnie sobie popijam grzańca i pełen relaks bo tego mi najbardziej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuum
Pewnie. Witaj w klubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam srednio ze 2 doby w tyg;) mozna zrobic babski wieczor,posiedziec na kafe,pojsc na disco prawde mowiac to sie przyzwyczailam i tak mi dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój od poczatku postawil sprawe jasno"nie licz na slub i dzieci bo ja w instytucje malzenstwa nie wierze" Zalamalam sie, no ale ok, nie naciskalam. A kilka tygodni temu napisal mi jakos w trakcie rozmowy ze chce miec coreczke ktora bedzie podobna do mnie:) I jak mam go nie kochac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniewaz jest górnikiem (pracuje w biurze) to chciał choć raz isc na karczme, a niech idzie ja miałam troche roboty w domu i wieczór z jakąs ksiazka czy cós :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki Nasza ZGADNIJ KTO ma wolną chatę, zwalamy się do Niej:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×