Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sampsonka

Samotna sobota mimo,że mam partnera

Polecane posty

Zgadnik kto kurde tańce przeszły nam koło nosa:D POwiem tak.... ja na swojego nie mam zadnych powodów do narzekania. Gdybym na niego narzekała to byłby grzech:) Rzadko wychodze gdzies z kolezankami, bo albo mi nie pasuje albo zadnej sie nie chce itp itd. Ale gdy ostatnio wybrałam się z kolezanką na impreze do klubu to mój Ł mimo,ze go wogole nie prosiłam to specjalnie nie spał i przyjechał po mnie o 2 w nocy ( mimo,ze mial na 8 do szkoly) i zawiozł mnie pod domek:) Mówił,ze nie będe jezdzila autobusami w nocy,bo mi ktos krzywde zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadnij kto ja nie mogę na mojego wogole narzekac. Jest kochany i interesuje się mną bardzo. Ostatnio byłam z kolezankami w klubie na imprezie to mimo,ze go woglole nie prosilam to przyjechal po mnie o 2 w nocy ( a na 8 miał do szkoly w niedziele) i odwiozł mnie pod sam dom:) Powiedzial,ze nie będe wracała sama po nocy do domu,bo mi ktos zrobi krzywdę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Smakowita ja tez na swojego nie moge narzekać, zadko gdzies idzie z kolegami wiec nie mam serca robić mu awantur o to, a ja sobie odpoczne :) z kolezankami tez mma problem zeby sie umowic bo trudno znalezc nam termin ;) choc czasami jak sie umawia z kolegami to troche fochy stroje bo ja akurat chce spedzic wieczor z nim :D ale bez kłotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj jesli wychodzi z kolegami to na tej zasadzie,ze przewaznie siedzą u niego i piją piwka:) A jego kumpli z ktorymi ewentualnie wychodzi dobrze znam i jestem spokojna o niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez nie łazi po knajpach :) wiec jestem spokojna i coż raczej jak juz to hmm...wsciekam sie jak jakas zwraca na niego uwage ale z drugiej strony wiem jka on reaguje na takie 'zaloty'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na chwileczkę..,
do miecza, będziesz pasował nas na rycerzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widze ze mamy podobnych facetów ;) mój tez nie ale jednak czasami takie ukłucie zazdrosci udzga gdzieś ;) najgorzej dla mnie było jak jego była do niego wypisywała, załatwił to niezbyt delikatnie, jak ja spotkał to wrecz wykrzyczał jej w twarz ze ma sie od niego odczepić (delikatnie mówiąc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozumiała, takie wstydu jej narobił ze szok. Akurat rynek pełno ludzi, jej znajomi i .... niwy facet. Eh nie miała chyba potem dobrego dnia :) Wsciekał sie troche ale juz wyprowadził go z równowagi tekst ze ma mnie zostawić... takim 'kobietą' mam ochote nakopać w 4 litery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×