Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CoTuZrobić :(

pomóżcie proszę facetowi... chodzi o moją dziewczynę :(

Polecane posty

Gość za małolata byłam taka głupia
a Ty jesteś jej pierwszym chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za małolata byłam taka głupia
aha, bo ja tak miałam będąc właśnie w pierwszym związku..nie wiem sama co Ci poradzić, powiem jednak, że wbrew temu co piszą na forum flirtowanie i pisanie z innymi facetami nie oznacza od razu bzykania się z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
ja tego nie robiłem i też tego oczekuję od drugiej osoby i ona dobrze o tym wiedziała, ja tego tolerować nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euklides
"jednak, że wbrew temu co piszą na forum flirtowanie i pisanie z innymi facetami nie oznacza od razu bzykania się z nimi" - a co oznacza niby wymiana numerów telefonów i zaproszenie na wino? Facet nie jest głupi i wie, co takie propozycje oznaczają w praktyce. W dodatku jasno widać, że wymienili się na dyskotece numerami, przy czym dziewczyna podała mu swój nieprawdziwy numer, by później, po namyśle napisać mu sms-a już z właściwego numeru. Co oznacza czarno na białym, że chodziło od początku o coś więcej niż koleżeńskie spotkanie i dziewczyna początkowo się wahała czy pójść w zdradę. Dała sobie furtkę w postaci podania fałszywego telefonu, ale później całkiem świadomie podjęła decyzję. Nie usprawiedliwiajcie jej więc dziewczyny, że była pijana czy chciała sobie niewinnie popisać sms-y z kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za małolata byłam taka głupia
no i już wszyscy wiedzą lepiej :D ja jej nie usprawiedliwiam! po prostu piszę, że też tak miałam, flirtowałam z facetami poznanymi na imprezach ale nie bzykałam się z nimi, nawet nie całowałam. wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
właśnie tak...dała obcemu, nowo poznanemu kolesiowi numer i jeszcze sama do niego później napisała pierwsza ze swojego numeru. A swoją drogą to wydaje mi się, że ona go tez musiała ośmielić, że on jej zaczął pisać takie rzeczy...bo pewnie o tym, ze ma faceta to pewnie mu nawet nie wspomniała...bo jak jej proponował wino nocą nad stawem w weekend to też nie zbyła go, że ma faceta tylko grzecznie, że nie bedzie jej na ten weekend, pozatym jej tekst "ale wyczerpująca odpowiedź :P" świadczy też o tym, że jej zależało aby z nią popisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za małolata byłam taka głupia
ehh dziewczyna szuka wrażeń...ja osobiście marnie widzę wasz dalszy związek, bo ona po prostu jeszcze nie dojrzała do miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
No przykro jest to pisać. Ale z tej mąki chleba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
Jeśli straciłeś do Niej zaufanie, to nie uda się Jej znów Jej go odbudować. Czyli oznacza to definitywny koniec związku. CoTuZrobić :( "W obliczu tego typu sytuacji wszelkie przeprosiny czy obietnice poprawy z jej strony jednym uchem mi wylatują". Wiesz, jeszcze nim nie spała, więc nie popełniła tego, co rozumiemy przez zdradę, ale możliwe, że by tak się skończyło, a osoba zdradzająca się nie zmieni. W każdym razie była nieuczciwa i nadużyła Twojego zaufania, nie mówiąc Jemu o Tobie, a Tobie o tym, że z kimś chce się spotkać. Do tego sama się wygadała, że "myślała, że da się to ukryć", czyli w porządku nie była. "Ja wb niej byłem lojalny jak pies...szanowałem ją jako kobietę, ufałem jej, zawsze doceniałem i zabiegałem..." Taki mężczyzna, jak Ty, to wielki skarb. Niejedna z nas o takim marzy, a Ona miała takiego mężczyznę i Go nie doceniła. Brak słów. Życzę Ci powodzenia, jestem pewna, że jeszcze spotkasz wartościową kobietę, która będzie na zasługiwała na Ciebie i Twoje uczucie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
za małolata byłam taka głupia "aha, bo ja tak miałam będąc właśnie w pierwszym związku..nie wiem sama co Ci poradzić, powiem jednak, że wbrew temu co piszą na forum flirtowanie i pisanie z innymi facetami nie oznacza od razu bzykania się z nimi". Nikt nie mówi, że tu chodzi o bzykanie, bo wszyscy wiemy, że tego w tym przypadku nie było. Ale była nieuczciwość i chęć ukrycia tego wszystkego przed Autorem wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
Ulkkk - dobrze mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
CoTuZrobić :( "wiesz co...przy takiej sytuacji nie można chyba całkowicie pozwolić sercu decydować...Trzeba wpuścić tu też odrobinę rozsądku". Niestety, ale tak. To, co czuje serce, jest najważniejsze, ale trzeba to połaczyć z odrobiną rozsądku, bo do dłuższego związku zawsze wkracza proza dnia codziennego, a i miłość na każdym etapie jest nieco inna, a czasem nie jest w stanie sama przeciwstawić się pewnym przeszkodom. Więc trzeba przemyśleć najwięcej z tych faktów, których w danym momencie możemy się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
dokładnie tak...doceniam każdy komentarz ktory tu piszecie...jak zresztą pewnie przypuszczacie nie jest mi łatwo...bo po 1,5 rocznym związku wczoraj to spadło na mnie jak grom...Dalej nie mogę zrozumieć jednej rzeczy...nigdy jej nie olewałem, dbałem o nią, interesowałem się, zawsze ciekawie czas spędzaliśmy, wyjazdy, wypady. Było w związku wszystko więc po co to zrobiła... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labellaaaaa
Moze po prostu nie pomyslala do czego to doprowadzi, nie usprawieldiwiam jej bo powinna wiedziec, ze to bylo nie fair w stosunku do Ciebie. Mysle, ze zadzialala chwila i dala ten nr. Moze zaimponowalo jej, ze ten facet zwrocil na nia uwage. To trzeba jej spytac czego ona oczekiwala dajac nr obcemu facetowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkkkkkk
wg mnie bo jest niedojrzała. jak pisałeś jeszcze się nie wyszalała i pewnie lepiej jej będzie w związku nie aż tak zobowiązującym. Pewnie Cię to zrani, ale wg mnie z jej strony to nie była miłość. To było zakochanie. A nie miłość, że ona by też dała sobie za Ciebie rękę uciąć... Przykro mi, bo jak ktoś napisał takiego chlopaka ze świecą szukać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
CoTuZrobić :( "bo jak jej proponował wino nocą nad stawem w weekend to też nie zbyła go, że ma faceta tylko grzecznie, że nie bedzie jej na ten weekend, pozatym jej tekst "ale wyczerpująca odpowiedź " Twoja dziewczyna wydaje mi się też albo bardzo naiwna, albo kompletnie pozbawiona instynktu samozachowawczego, bo już nawet pomijając to, że nie oburzyła się na to, że facet chciał Ją jedynie zaliczyć, to nie przestraszyła Jej też propozycja spotkania nad stawem W NOCY, z NIEZNANYM mężczyzną - a przecież nie wie, czy to nie jakiś zboczeniec czy psychopata, takie spotkanie to byłoby wuielkie ryzyko. Normalna, przezorna kobieta, od razu po takiej propozycji odesłałałaby delikwenta do wszystkich diabłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko cos zaradzic
bedzie ci ciezko , w koncu to jest 1,5 roku , nie jest latwo z tego zrezygnowac , tez podzielam zdanie tutaj ktogos kto wczesniej napisal , ona nie jest dojrzala, nie wyszalala sie jeszcze, wiec kazda impreza to bedzie pokusa, zobacz jak sie bedzie zachowywac teraz , no ale tez jak to sie powtorzy a ty sie nie dowiesz, jest ryzyko jak z nia zostaniesz zaufanie to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euforia_25
Co tu dużo mówić przegięla... Przecież oczywiste jest, że już nie będziesz do niej igdy mial takiego jak dawniej zaufania... Teraz wiedząc, że gdzieś jest będziesz się bil z myslami co robi i męczyl... Chyba udowodnila że nie jest godna zaufania... Klamstwo w żywe oczy...... Hmm chyba musisz dac jej nauczkę, sprowadzić na ziemie... Wiem z wlasnego doświadczenia , że zimny prysznic kobiecie dobrze robi... Napisz do niej, że straciles do niej zayfanie i że nie wiesz czy potrafisz z nią dalej budować związek, że chcesz przerwy... Potem urwij z nią kontakt na jakiś czas, niech teraz ona pocierpi, przemyśli... Jak widać brakowalo jej adrenaliny skoro rozdawala swoj numer obcym, to jej tą adrenaline zapewnij:D Zobaczysz na ile jej zalezy... Czy będzie prosila o powrot, czy oleje sprawę.. Myślę że to jedyne rozwiązanie... Bo jeśli zbyt szybko wybaczysz, prawdopodobnie zrobi to samo, tylko że już się o tym nigdy nie dowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
powiedziałem jej, że straciłem do niej zaufanie, a to u mnie podstawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogubiona zagubiona
I dobrze zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
zareagowała tak, że nie miała nic na swoje usprawiedliwienie...zapytałem: "na co liczyłaś?" powiedziała: "na nic" zapytałem: "po co dałaś obcemu gościowi numer?" powiedziała: "nie wiem" Nie umiała mi konkretnie odpowiedzieć dlaczego to zrobiła...powiedziałem, że straciłem do niej zaufanie co w tego typu związku jest niezwykle ważne, pytała co może zrobić aby je odzyskać...Powiedziałem jej, że to tak nie działa, że jak już się straci do kogoś zaufanie i to jeszcze przy tego typu sprawach to tutaj przeprosiny czy jakieś obietnice dają mały efekt niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Less
co tu zrobić: Powiem Ci chłopie, że jak moje doswiadczenie pokazuje, to bycie za dobrym jest z góry skazane na niepowodzenie - mało która młoda kobieta (pisze młoda bo mam z taka doswiadczenie) to doceni. Powie Ci najwyzej, ze fakt, fajny, dobry jestes, ale jej potrzebne sa emocje - musi korzystac z zycia. I nawet jak sie wydaje, ze jest dojrzala, zależy jej, to po jakmims czasie i tak wiek wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta doceni dobro faceta, jeśli już kiedyś wiele straciła przez to, że go nie doceniała albo jeśli skrzywdził ją nieczuły facet. Ewentualnie, jeśli ma poukładane w głowie i nie potrzebuje żadnych doświadczeń, żeby potrafić wartościować ludzi. Pewnie rzeczywiście brakowało jej emocji, ale mogla spróbować z Tobą o tym porozmawiać, a nie szaleć na imprezach. Jakoś nie ufam w to, że skoro uwodzila facetów przez smsy, to nie całowała się z nimi podczas imprez. Gdyby któryś potraktował ją na tyle poważnie, żeby chciał się z nią związać (o co trudno kiedy tak się zachowuje), to chyba bez skrupułów by Cię zostawiła. Byłeś jej twierdzą, do której mogla sobie wracać po każdym boju. To najczarniejszy scenariusz, może wcale tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
hehe...wczoraj mi powiedziała, że uważa że nic złego nie zrobiła :] że to było tylko parę smsów... :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Less
Widzisz, czepiasz się chłopie... A poważnie mówiąc, widać inaczej postrzegacie wierność i zasady w związku. Dla jednych partnerka jest po prostu "księżniczką", której należy sie szacunek i nawet do głowy nie przychodzi, żeby zainteresować się bliżej inną Kobietą, nawet wychodzić sie nie chce bez swojej kobiety, inni (inne) po prostu korzystaja z życia i nie widzą w tym nic złego. Cóż, mamy wolność, nie można drugiego człowieka do niczego zmuszać, albo nam to nie przeszkadza, albo czas pomysleć czy może damy radę z tym żyć (przynajmniej póki co).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalogujęęęęę sięęę
jak to teraz wygląda? Obraziła sie na Ciebie i cisza z jej strony czy bombardowała Cie wieczorem sms-ami i chce żeby było między Wami dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sproboj z nia jeszcze porozmawiac...napewno nie zrobila tego zeby ci zrobic przykrosc czy cos...byla tez pewnie pijana nie wiedziala do konca co robi..a ty nie powinines zagladac jej w telefon...tak sie nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTuZrobić :(
to nie jest żadne wytłumaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×