Depresja poporodowa

Witajcie. Czy któraś z Was borykała się może z depresją po porodzie?? Ja jestem po porodzie półtora roku i od początku miałam problemy z "nastrojami". Tłumaczyłam to sobie baby blusem, zmianami hormonalnym, potem zbyt dużą ilością wolnego czasu. Jak wróciłam do pracy, trochę te moje myśli "zagadałam" niestety one zaczęły wracać a ostatnio to tylko bym płakała, nie panuję nad emocjami jak się smucę to od razu lgną się myśli samobójcze. jestem przerażona, bo zaczęły się agresywne myśli w stosunku do dziecka. Pomóżcie gdzie mam się zgłosić po pomoc? Niestety w domu nie mogę zbytnio liczyć na wsparcie i dlatego jest mi ciężej. Nie chcę się rozpisywać bo ciąglę próbuję nie pamiętać, zapominać i wyrzucać z głowy. Wiem, że sama sobie nie poradzę i potrzebuję pomocy. Czy to depresja poporodowa? Czy ona może się tak późno rozwinąć od porodu?

idź do lekarza miałam także problem po porodzie (także jestem 1,5 roku po porodzie) 8 tyg po urodzeniu synka poszłam do lekarza psychologa

Byłam u psychologa i on stwierdził, że w tym czasie (1,5 roku po porodzie) każda mama jakieś lęki przechodzi, bo to jakaś tam kolejna faza jest. Muszę się chyba jeszcze raz wybrać, bo jak u niego byłam to chyba raczej więcej opowiadałam o problemach z rodziną niż o sobie. W czasie zawirowań potrafię te złe myśli i smutek zastąpić jakimś działaniem, nie myśleć, wyrzucić. Mój mąż się martwi coraz bardziej i nie chcę by się to też tak bardzo na nim odbijało. Zapiszę się jeszcze raz do psychologa, a jak on mi nie poradzi to do innego. Czy taki psycholog wystawi diagnozę czy to depresja poporodowa czy skieruje mnie do psychiatry?? czy depresję da się wyleczyć samymi sesjami z lekarzem czy trzeba farmakologicznie? Ile trwa taki powrót do siebie "sprzed"?

idź od razu do innego