Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgosia z wielkopolski2

zwiazalam sie z wdowcem, ma 2 corki zamierzamy zamieszkac razem...

Polecane posty

Gość ola z przdszkola
Mój też jest dobry ale ja widzę też Jego wady. Czy Ty je widzisz??? Czy przypadkiem nie jesteś zaślepiona? Oczywiście to Twoja decyzja ale też zastanów sie czy Ty temu podołasz. Chcesz dla nich być matką????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
widze wady, oczywiscie! a jak wczesniej pisalam dzieci malymi kroczkami wprowadzamy, dzieci mnie lubia i z tego co mi wczoraj powiedzial gdy rozmawialismy a powiedzial im, ze zostane z nimi bardzo bardzo dlugo cieszyly sie nawet najstarsza byla pelna entuzjazmu. wszystko powoli, czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
każdy ma prawo inaczej przeżywać własną żałobę. Co jest najważniejsze to musisz wykazać wiele cierpliwości wobec dziewczynek. Jak się wprowadzisz to zaproponuj listę obowiązków jakie każdy z Was będzie wykonywać. Przebywaj z dziewczynkami, proś o pomoc np przy sałatkach a później podkreślaj jak bardzo Ci pomogły Życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz sobie radę
miałam syna i straszny rozwód za sobą gdy poznałam mojego drugiego męża on też miał okropny rozwód za sobą, rozwód z walką o dzieci, udało mu się, a to w Polsce nie jest łatwe, ale pozbawił eks praw rodzicielskich baliśmy się związku, ale z drugiej strony pragnęliśmy normalnego ciepłego domu i stworzyliśmy taki dom bywało różnie, jego młodszy syn sprawiał wiele kłopotów, nawet takich z Policją w tle, ale teraz po latach widzimy, że właśnie ten chłopak najbardziej się zmienił, zawsze pomocny, szanujący nas nie zmienisz przeszłości, ale możesz uczestniczyć w pięknym budowaniu teraźniejszości i przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko!! Wiesz!! Ja zawsze uwazam ,ze, to zeby pokochac " cudze dzieci" trzeba byc super czlowiekiem!! To normalnie !mistrzostwo swiata! Powiem ci cos! ja ,przedewszystkim skupila bym sie na dzieciach.One w tyn zwiazku sa najwazniejsze! Nie szczescie ich Tatusia, ani Twoje,ale DZIECI!!! wlasnie! Dobrze by bylo gdyby Tatus wzial to pod uwage! Ja wychodze z zalozenia ze tam jest szczesliwy dom...gdzie dzieci sa szczesliwe i czuja sie bezpieczne.A swoja droga ,to Tatus i tak za szybko sie pocieszyl!Moim skromnym zdaniem.Rok po smierci zony, a wy znacie sie juz pare miesiecy! Czy wy ?czasami ,nie znaliscie sie predzej? Moja rada, zacznij od dzieci. Pamietaj one sa najwazniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
to z lista obowiazkow to naprawde dobry pomysl. On uczy dziewczynki od malego zeby po sobie sprzataly, jesli bawia sie ok jest balagan, gdy skoncza maja posprzatac. To samo przy stole pomagaja w nakryciu stolu, wykonaniu prostych czynnosci, po kolacji sprzataja ze wszystkimi. Wlasnie poznalam go przez znajomych, jego niania wyjechala na wakacje na 2 tygodnie i przez ten czas zamieszkalam zeby sie zajac dziewczynkami, wtedy zobaczylam jak zajmuje sie dziewczynkami, domem, poznalam jego rodzine zobaczylam jakim jest czlowiekiem. To nie bylo tak, ze hop siup, to trwalo miesiacami jak sie poznawalismy. Dziewczynki mnie lubia i chca zebym sie nimi zajela ale nie wiem czy zobacza mnie u boku ukochanego ojca. a jesli chodzi o czas od smierci zony po jakm sie wprowadze to bedzie 21 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
Wy już podjeliście decyzję przecież, wieć po co te pyania tutaj? Dziewczynki są szczęsliwe, wiec po co znowu te pyania tutaj? Chyba jednak czegoś nie rozumiem :( A dziewczynki w ogóle wiedzą, ze jesteście parą i że bedziecie mieszkać razem??? Bywasz na noce u Niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz sobie radę
OJ! to co teraz napisałaś zmienia postać rzeczy, nie twierdzę, że Wam nie wyjdzie, ale... jesteś w tej chwili plasterkiem, pojawiłaś się dosyć szybko, zastąpiłaś nianię, on nie wybierał kobiety, nie szukał, kobieta sama weszła w jego smutny świat nie byłaś jedną z wielu, byłaś jedyna, tak jakby nawinęłaś się i okazałaś się dobrą nianią hmmmmm... wpasowałaś się w sytuację, a on poszedł po najmniejszej linii oporu czy kiedyś nie rozejrzy się za miłością? nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
wczesniej pisalam wiele kobiet o niego zabiegalo, gdyby chcial byc z kims po najmniejszej lini oporu juz dawno by byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
a skad wiesz, że zabiegalo???? Jesteś tego pewna??? Facet z 2 dzieci i tyle kobiet bije sie o Niego??? Może zwyczajnie w Twoich oczach podnosi swoja wartosć przez takie gadanie?? Takie gadanie dobre jest dla szczeniaka a nie dla faceta po ciezkiej traumie (no jesli to była trauma bo jakos mi to na traume nie wyglada). Zobacz jakie sa infantylne te zachowania. OK, chcecie byc razem rozumiem ale ta otoczka, ze myje kible!!! A co ma mieszkać w chlewie??? To chyba noprmalne czynnosci, które wszyscy robimy. Ja jakos szczególnie nie czuję się jak umyję ubikację. Nie czuję się nadczlowiekiem. Ile masz lat i ile On ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
ja 28 on 34 poznalam kobiete, ktora o niego zabiegala. Sam mowil, ze dobrze dogadywala sie z dziewczynkami, dzieci ja lubily, wiec gdyby chcial zwiazalby sie z nia ale tego nie zrobil. O tym kiblu to mi sie nasunelo po moim bylym, ktory ma sprzataczke 2 razy w tygodniu, robila za niego wszystko, poczawsze przez scielenie lozka, ukladnaie ciuchow w szafie po sprzatanie oczywiscie. Takze roznica ogromna w tym jak jeden a drugi mezczyna widzi podzial obowiazkow. Obecny dzieli sie obowiazkami a byly uwazal ze wszystki edomowe obowiazki naleza do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
no ale to norlane przecież, wiec nie rob z tegop czegoś nadzywczajnego. Moim zdaniem dobrze zastanów sie bo z tego co piszesz, ten facet soebie chce dobrze zrobić. Dla mnie za dużo tu emocji (nie mam na myśli uczucia) o wiele za dużo. Jesteś jeszcze młoda a On już wie, co to znaczy zycie rodzinne. Ty tego jeszcze nie wiesz. Pytam się znowu - czy dzieci wiedzą, ze jesteście parą? Czy nocujesz u Niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
kurcze, swoja drogą szybki z Niego facet. Ty jesteś druga a poznaliscie sie chyba pół roku po śmierci żony. A On zdązył już pospotykać sie z inną. Nadal uważam, ze cos brzydko pachnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Moim zdaniem bardzo nietrafione jest porównywanie związku z rozwodnikiem/rozwodniczka ze związkiem z wdowcem/wdowa gdyż w pierwszym przypadku osoby mialy wpływ na to, jak potoczy się ich los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko bardzo cie rozumiem i twój problem.Sama jestem wdowa z 7 letnia córka i próbuje tworzyć związek jest ciężko ale myślę że pokonamy wszystko.Tobie też tego życzę i wierzę że ci się uda tylko trzeba czasu i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
nie jestem druga, nie czytasz uwaznie, on sie z nia nie spotykal, ona chciala on nie. Poznalam go rok po smierci zony i trwalo kilka miesiecy zanim postanowilismy byc razem a od tego dlugi czas zanim sie wprowadze do niego. Czasem u niego nocuje, glownie spotykamy sie w ciagu dnia i ten czas spedzamy z dziewczynkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malgosi pytanie
mysle , ze powinnas jednak rozmawiac i z nim i z innymi na temat jego zony i sytuacji , to dlaczego tak sie stalo , jakim byli malzenstwem itp wiele tu mowi ludzie ot tak sobie nie popelniaja samobojstw piszesz ,ze dba o dzieci , ze wszystko robi , ale nie wiesz np czy jest impulsywny , mowi ze z nikim nie romansowal ale to tylko jego slowa , moze Ty wydajesz mu sie najodpowiedniejsza do opieki nad dziecmi i domem , a np lubi kobiety i zdraadzał ja? czesto pozory mylą , a prawda wychodzi zbyt pozno aby cos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malgosi pytanie
co on mowi o swoich uczuciach do zony? jesli tak szybko sie pocieszył , to chyba nie byly zbyt silne , nie mozecie bez siebie zyc - znaczy u niego emocje biorą gore - nie dzieci , mozliwe , ze gdy emocje miną w stosunku do Ciebie bedzie szukał innej , nie ciekawi Cię jakie było jego malzenstwo? jaka była jego zona? nie wierze , rodzice nie zawsze mowia o swoim dziecku złe rzeczy z jego zycioysu , np znam panią ktorej mąz był ideałem , byli 5 lat po slubie gdy zgwałcił w parku dziewczynę , dopiero wtedy okazało sie ze miał juz dawno temu wyrok za gwałt i go odsiedział a jego rodzice nic jej o tym nie powiedzieli , byli zgodnym malzenstwem , byl super ojcem .moja rada - NIe spiesz się - poznaj go dobrze - owszem szkoda dzieciakow i kazda kobieta ma odczucia ze chcialaby w takiej sytuacji je pokochac - ale mysl o sobie w tej chwili - bo to Twoje zycie i jak je ulozysz tak bedziesz miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malgosi pytanie
nie wiem jak daleko od siebie mieszkacie , ale im dalej tym gorzej , bo mniej sie o nim mozesz dowiedziec , pospiech jest zlym doradcą , nie sugeruj się tym jaki on jest teraz faceci przed slubem czesto sa zupelnie inni niz po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
"do malgosi pytanie' masz racje musze z nim o tym koniecznie porozmawiac, otworzylas mi oczy na wiele spraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola123123
ja zasiegnęłabym zdania u jego znajomych, bo co On moze o soebie powiedzieć??? Jego slowa w tym wypadku nie są miarodajne. Slowa Innych w porównaniu z czynami jest wazna. Ponadto zastanów się w co się pachasz. Ten zwiazek moze być głównie ciezki dla Ciebie bo facet szuka opiekunki dla dzieci. W ogole to jesteście strasznie szybcy. Już nocujesz - zapytaj sie sama siebie o kiedy? Facet nie przeszedł traumy, facet szuka soebie i tyle. Szybki gościu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele wiedza dzieci
piszesz ,ze nie chcesz pytac dzieci , ale one tez duzo wiedza , np mozesz zapytac , czy i gdzie jezdzili i czy razem z rodzicami czy inaczej , mozesz powiedziec ze przykro ci z powodu smierci mamtki , ze chetnie pposluchasz jaka była , pytaj tak aby on nie slyszał i raczej kazda z corek z osobna , pozatym patrz miedzy wierszami co dzieci mowia , jak zachowuja sie gdy jestes , na co on sie skarzy jesli chodzi o corki , no i co to znaczy ze byla chora psychicznie , na co? Mama mojej kolezanki wyskoczyla z okna 10 pietra gdy ona miala roczek .oJciec ozenil sie , ma siostre .Niby jakos im sie ukladalo ,raz lepiej raz gorzej Ona teraz ma juz 28 lat , i kiedys , w starej ksiazce znalazla list matki do ojca i dopiero o wszystkim sie dowiedziala .OJciec nie przyznawał sie do niczego -matka zmarła i juz . A z listu wynikało ze ja bił zaraz po slubie , zdradzał .I ze jej macocha to była kochanka ojca -głowny powod tego ze kobieta nie wytrzymała . Gdy corka odkryla ,ze matlka popelnila samobojstwo ojciec tlumaczyl jej ze bylachora psychicznie - ona mu wtedy pokazala list i wyprowadzila sie z domu , bo nie chciala byc z nim i macocha -przez ktora jej matka nie zyla .tAk ze zycie ma rozne scenariusze , nie zawsze wszystko wiemy ,niezawsze mowia nam prawde - pisze to ku przestrodze -dobrze sie zastanow zanim powiesz tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtyyy
To nie materiał na dobrego męza, a Ty nie materiał na dobrą matkę - ZA SZYBKO to wszystko i to zła wróżba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
ja nie wiem dlaczego wy wszytsko z gory przekreslacie? znacie jakies historie ze ktos gdzies cos, ze komus sie nie ulozylo, czy zawsze musi tak byc? ot tak najlepiej skreslic taki zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taki przypade, że mąż na
pogrzeb własnej żony przyszedł z kochanką i żyją sobie z tą kochanką - teraz już drugą żoną spokojnie, nie wiem czy super, bo jestem tylko sąsiadką, ale żyją od kilku lat, czyli i tak można, chyba są szczęśliwi, tylko córka uciekła do babci, a własnych dzieci nie mają ludzie na tym topiku nie twierdzą, że na pewno Wam się nie uda, ale dziwią się, że facet tak szybko zapomniał o żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
nikt ni epowiedzial ze zapomnial, ale moze chce sobie zycie ulozyc? ile mozna sie uzalac nad soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtyyy
Gdybysmy nie widzieli takich przypadków, to byśmy nie pisały. Najczesciej najgorzej wychodzą na tym dzieci. Znam przypadek, ze pasierb popełnia samobójstwo, bo ojciec za granicą przyjezdzając na króko nie jest świadom, co się dzieje, albo nie chce wiedziec, macocha w domu z córeczką i pasierbem, po latach brakuje dla niego miejsca w domu i musi wprowadzic się do piwnicy. Dziwny jest ten brak żałoby i pęd do nowego związku, bardzo dziwny. Nie martwię sie o Ciebie , tylko o dzieci, które nie mają matki. Ty mozesz sie spakowac kiedy chcesz i odejsc, one nie mogą - są skazane na decyzje taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia z wielkopolski2
wg was ile powinna trwac zaloba 10 lat? tez malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z pomorza
Nikt nie przekreśla ale zwyczajnie stoimy z boku. Trochę już przezyłyśmy i trochę obserwujemy zycie. Wikszosć tu pisze, że to wszystko za szybko.... za szybko to Wasze spotykanie, za szybko współne zamieszkanie i za szybko Twoje nocne wizyty na noc. Chcecie byc razem,ok ale zwyczajnie nie zauważacie dzieci. Zauważanie to nie jest tylko ugotowanie obiadu i posprzątanie. Wiesz, jak facet pracuje, zajmuje sie domem, spotyka sie z Tobą, to powiedz mi - kiedy ma czas na rozmowy z dziecmi?????? Kiedy????? Po co zatem pytasz sie nas jak wiesz, ze jest super? Ja tez jestem z wdowcem i jak juz pisałam dzieci są wieksze, bo maja prawie po 20 lat i wierz mi, ze nie zrobiłabym czegoś takiego. A jakbym widziała, ze ojciec ich nie bierze w pierwszej kolejności ich uczuć po uwagę, to odeszłabym. Wydaje mi się, ze zwyczajnie nie umiesz postawić sie na miejscu dzieci a facet Twoj jak widać ma ich emocje gdzieś głęboko. Szybko pocieszył się i szybko zapomniał że ma dzieci, teraz ugotuje im obiad - to oczywiste a potem będzie zył tak jak chce. Nie wiem czy rozumiesz to, co napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z pomorza
wg mnie tu nie chodzio żałobę. Zwyczajnie nie czytasz nas. Tu chodzi o ludzkie uczucia. A przecież twoj nie ma juz załoby i to od dawna, wiec nie pyataj o coś czego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×