Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamakafeterianka

smoczek-przyjaciel dziecka.kiedy odzwyczajać?CzyWam się udało i po jakim czasie?

Polecane posty

Gość mamakafeterianka

córka ma 14miesięcy i usypia ze smoczkiem, kiedy płacze to musi go dostać, staram się jej go dawać jak najmniej, chować, ale kiedy tylko go zobaczy już o niego się dopomina. do jakiego wieku Wasze dzieci używały smoczka i ile czasu zajęło Wam oduczenie malucha od smoczka, było ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja starsza używała smoczka do 18 miesiąca... tylko do zasypiania ale jednak... oddała go sama za wymarzone baletki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek używał smoczka tylko do spania, ale musiał go mieć! jak miał 20 miesięcy to synek sąsiadki strasznie płakał, więc poszliśmy dać mu smoczka. synek ślicznie oddał smoczka dzidziusiowi a w zamian dostał żabę przytulankę. od tej pory śpi z żabą. ile trwało odzwyczajanie? wołać nie wołał smoczka wcale ale trudno mu się zasypiało (pierwszego dnia 2 godziny zasypiał!), po 2-3 dniach zasypianie trwało juz normalnie 2-3 minuty :) także bardzo ładnie nam poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakafeterianka
może ktoś więcej się wypowie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci nie byly jakoś
silnie przywiązane do smoczków wiec mnie problem nie dotyczy w zasadzie. Córka rozstała się ze smokiem w 9 miesiącu życia. Synek na roczek oddał smoczek na znak tego ze był już "dorosły". Dostał w zamian własny pokoik i "dorosłe" łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn dokładnie w dniu swoich pierwszych urodzin, zasnął pierwszy raz bez smoczka. I tak jest do tej pory. Wprawdzie to kilka dni, ale smoczka już nie ma i nie będzie. O dziwo nie było wielkiego płaczu. Sam z niego zrezygnował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roczne dziecko spi juz
w doroslym lozeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannanana
a mój ma 22 mc i nadal mam smoczek i do spania i na spacerach i na razie mu nie planuje mu go zabierac ma czas do 2 urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roczne dziecko spi juz
i on ci nie spada z takiego lozeczka?? jak znam moje dizecko to byw pewnie rano wstalo io runelo glowa w dol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezm mam
ja tez mam takie łóżeczko od 12go m-ca zycia mojego dziecka i nie spadlo nigdy :) a za to nauczlo sie samo chodzic spac! :) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dzieci nie byly jakoś
Dzieci sa różne. Moje na roczek już sprawnie chodziło i wspinało się na wszystko co znalazło w zasięgu wzroku więc schodzenie z łóżka miało opanowane. Na wszelki wypadek przy łóżku leżały piankowe puzle, ale nigdy nie spadlo. Łóżeczko musiałam zmienić bo z takiego tradycyjnego zaczał mi wychodzić góra przez szczebelki i skakał na główkę mimo, ze mial otwór do wychodzenia to jednak górą było zabawniej. Taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość się udało mi
Moja córeczka miała półtora roku i też była bardzo przywiązana do smoczka, ale poszłam na całość i go uciełam. Pokazałam jej, tłumacząc może niezbyt mądrze że piesio ugryzł smocia ( miałam na wszelki wypadek rezerwowy), ale ona próbowała go wziąć do buzi, po kilku nieudanych próbach wyrzuciła go. Od tamtej chwili minęło ok. pół roku i ani razu nie był potrzebny. Sama byłam w szoku że tak łatwo poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dzieci, najlepszy prezent na roczek? wyrzucałam smoczki. Chowanie jest bez sensu, wrzeszczące dziecko sprawi,że jesteśmy w stanie w śmietniku grzebać, żeby odzyskać smoczek ;P Wyrzucony, nie ma, koniec, 3 ciężkie dni, a potem człowiek patrzy z perspektywy,że ten smoczek nic nie ułatwiał a wręcz przeciwnie (ciągle płacz jak wypadł z buzi, zgubił się itd, itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×