Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmutnaMIsia

Smutno mi i jestem ZAWIEDZIONA :(

Polecane posty

Gość SmutnaMIsia

Sprawa ma się następująco: Moj narzeczony pracuje jako dostawca pizzy i innego żarełka. Ma taki system, że pracuje dwa dni po 12 h i kolejne dwa ma wolne. Jednak, zwłaszcza przy takiej pogodzie, często bywa tak, że idzie do pracy na kilka godzin i wraca do domu. Tak było w sobotę. Wczoraj pracował 9 godzin (od 11 do 20) dziś i jutro miał mieć wolne, jednak jego zamiennik zwolnił się kilka dni temu i nie znaleźli nikogo na jego miejsce, Więc dziś mój facet znów poszedł do pracy na 12 godzin. Byłam smutna z tego powodu, ponieważ nie ma czasu na nic, najważniejsza jest praca. Myślałam, że może chociaż jutro spędzimy razem czas, ale okazało się, że jutro też idzie do pracy, tak samo w środę ;( Tłumaczyłąm mu, aby się postawił, sprzeciwił, przecież to jest wykorzytywanie, ze on nie moze tyle czasu pracować ale on ciągle to samo -PIENIĄDZE ;( Fakt, że ja nie pracuję, bo chwilowo nie umiem nic znaleźć, i z pieniędzmi jest krucho, ale nie tak bardzo, żeby olewał mnie :( Za kilka dni jadę na święta do rodziców, SAMA, bo on zostaje z mamą. A to kilkaset km... Nie bedziemy sie widziec az do sylwestra. A jemu wogole nie zalezy, aby spedzic ze mna troche czasu... :( Strasznie mi przykro, i czuje sie bardzo zawiedziona :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaMIsia
:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaMIsia
a moze ktos tez ma podobna sytuacje? Czy u Was tez nie macie dla siebie czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgła nad miastem
nie marudź, gdyby nie zarabiał to byś płakała, że masz nieudacznika, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NATALA..
Aleś ty nudna!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmdddtttt
mieszy mnie trochę Twoja sytuacja. My przez pracę widujemy się tylko weekendami, a i to wówczas jest zajęcie. Mam nadzieję, że to od stycznia się zmieni, póki co jest jak jest. Na święta leci do Londynu, więc się nie widzimy. 31 wraca, ale nie zdąży dojechać do mnie na Sylwestra, więc też będziemy osobno. Kobieto, nie pracujesz i najwyraźniej Ci się nudzi. On jest odpowiedzialny, a Ty jęczysz. Przystopuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoistka do kwadratu.
idz sie powieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×