Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grufkowerejdż

Narcyzm - jestem zakochana w sobie i samotna... Da sie to wyleczyć ?

Polecane posty

Gość Grufkowerejdż

zdaje sobie sprawe ,ze jestem nienormalna . egocentryczka , z zadnym facetem nie moge sie zwiazac- bo wyczajnie mi sie nudzą , po kilku tygodniach widze coraz wiecej wad i rozgladam sie na za nowym ... Krytykuje innych ludzi ,zwlaszcza brzydkich , lub z najmniejszymi ''wadami'' , non stop sie wywyzszam , w szkole nie mialam zadnych kolezanek - poza jedną ... teraz sie odwrocila - ma mnie dosc , bo gadam tylko o sobie... Uwazam ,ze nie mam wad poza tym - jestem mila, usmiechnieta itepe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys byla prawdziwym narcyzem nie uwazalabys tego za wade, zwyczajnie leczysz sobie kompleksy kosztem innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie da się
Jeśli rzeczywiście jesteś narcyzem, to nigdy nie da się tego wyleczyć, bo tacy ludzie są po prostu pozbawieni uczucia miłości do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grufkowerejdż
moze masz racje ... kompleksow mam kilka , w szkole to bylo moje ulubione zajecie : siedziec na korytarzu z dziewczynami i oceniac , krytykowac innych ... najgorsze jest to ,ze nadal mi zostalo to paskudztwo :O Przegladajac sympatie , szukam tylko ''przystojniakow'' - a ze oni najczesciej chca latwego numerku coz..kolko sie zamyka. Poznam kogos ''normalnego '' ? Po chwili widze w nim setki wad . I znow jestem samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grufkowerejdż
24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
straszne to malo powiedziane :-P Pozostaje Ci tylko psychoterapia , praca nad soba i kupno pieska, ktory bedzie Cie kochal mimo twojej" WADY".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
autorko ciekawe co by bylo jakbyś wpadła pod samochód, miała po tym zmasakrowaną twarz i np. straciła rękę ciekawe jak wtedy byś widziała siebie i ludzi dookoła, tych z setkami wad nie życzę ci tego rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
jem kupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
offermo podszywie to jedz na zdrowie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
chapam długie dzidy i duże jądra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_1
nie ce mi się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_1
ale dzieki poprawiles mi humor :classic_cool: dostaniesz teraz dzidą po paszczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy gadacie , że narcyzmu nie da się wyleczyć? Oczywiście , że się da-można jedynie poprzez terapie albo samodzielnie , konsekwentnie pracując nad sobą.Niestety każda z możliwości jest długotrwałym procesem wpojenia nowych poglądów i zachowań. Do tego trzeba dużo chęci, cierpliwości i samozaparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybory miss i 1-z-dziesięciu
Wystartuj w wyborach miss i przegraj. Wystartuj w teleturnieju opartym na wiedzy i się zbłaźnij. Nabierzesz pokory do własnych wad. Msz ich jak każdy - sporo, mniejsze i większe. Tylko nie umiesz ich w sobie dostrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMBACK
Narcyzm to znacznie głębszy problem. Doprowadza do głębokiej samotności i wynika z głębokiej samotności. To nie jest problem jedynie ludzi którzy mają wysokie mniemanie o sobie. To problem ludzi którzy zamrozili swoje uczucia względem otoczenia bo wielokrotnie zostali zranieni i nie dostali wzajemności kiedy tego potrzebowali najbardziej. Niezależnie od tego jak narcyzm jest obecnie odbierany społecznie to bardzo poważna choroba uzależnienia od miłości siebie samego i zamrożenia uczuć. Autorce tego posta mogę tylko powiedzieć że nie jesteś sama. Wiem co czujesz kiedy wydaje Ci sie że świat odwraca sie od Ciebie. Pamiętaj, że to jak traktujesz ludzi to nie do końca Twoja wina ale wina środowiska z którego wyrastasz. Pozwól sobie na to że nie umiesz traktować ludzi jak ludzi i małymi krokami odbudowuj zaufanie. Chętnie wymienię kilka korespondencji z Tobą żeby dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i o moim narcyzmie... Daj znać jeżeli masz ochotę na tego typu wymianę doświadczeń. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×