Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakazanyowoc

Pokochalam zonatego

Polecane posty

Gość zakazanyowoc
Wiele się zmieniło w moim życiu od czasu założenia tego tematu. Happy end? Nie ma szczęśliwych zakończeń. Idąc za radami pogłębiałam znajomość na tyle ile mogłam, byłam blisko. Ale to była gra, gra na odczytywanie wzajemnych znaków i gestów. Nie miałam sumienia rozwalać jego rodziny, zagrażać jego życiu zawodowemu. W ramach zapomnienia, odsunięcia się od tego co czułam w środku przebywając w jego towarzystwie związałam się z chłopakiem, który owszem podobał mi się, ale bardzo różniliśmy się od siebie. Na wakacjach ( tu już prawie 2 lata temu) wspomniany nauczyciel zdobył mój numer, zadzwonił pod pretekstem szkolnego projektu, Nowy rok powitał już jako "wolny strzelec" bez obrączki, rozwiedziony. Miałam pole do działania, co z tego skoro zdążyłam się z desperacji uwikłać w związek. Pewne wydarzenie, które wywróciło na pewien czas moje życie do góry nogami, pokazało ze moje zdrowie i zycie wazniejsze jest dla nauczyciela niz mojego faceta. Zyskałam jego przyjaźń i wsparcie. Powiecie, szczeniackie zauroczenie, głupota. Dziś mam juz 20 lat, minęło szmat czasu, mam faceta, pozornie jestem szczęśliwa. A w środku nadal kocham, nadal w swoim towarzystwie wariujemy. Faceta nie zostawie, mimo, że nic do niego nie czuje, nie chce go ranić do czasu ukończenia szkoły, w tym okresie swojego zycia po prostu mnie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakazanyowoc
Były próby rozstania, ale mówił mi że jestem dla niego wszystkim, ze sie załamie. Czekam po prostu do skończenia przez nas szkoły, pożniej nie bedzie już zmuszony widywac mnie kazdego dnia, więc szybko zapomni. Nie chce mu robić krzywdy, serio bo gdybym myślała o sobie, zraniłabym go bardziej, chce by zdobył wykształcenie i nie załamał się rok przed maturą. Ma dużo problemow w domu i jest bardzo wrażliwy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfhfch
żartujesz?! jeszcze bardziej będzie cierpiał bo bardziej sie zaangażuje przez dodatkowy rok.Jesli chcesz żeby miał przerwę w widzeniu Ciebie to zostaw go przed wakacjami,będzie miał 2 miesiące na dojście do siebie.A po maturze ważny etap w życiu,wybieranie studiów jak wtedy się załamie to jeszcze przez Ciebie dokona złego wyboru którego będzie żałował przez całe życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×