Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quinny westilkia

Czemu dosrosle zycie jest takie ciezkie?

Polecane posty

Gość quinny westilkia

Pracuje i co ztego mam.Ze lewdwo co starcza mi na oplaty.mam dlugi z ktorych nie wie czy kiedykolwiek wyjde bo jazk wyjsc jak zarabia sie takie grosze a zycie coraz drozsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quinny westilkia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablkowy sok z goldena
widziały gały kogo wybierały do rządzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy na pewno dosrosłe?
Teraz sama decydujesz, co zrobisz, sama odpowiadasz za swoje długi, ale sama też wydajesz to co zarabiasz. A kiedy byłaś dzieckiem mogłaś co najwyżej liczyć na łaskę rodziców i pytać ich o pozwolenie na wyjście na dwór, a co dopiero na robienie długów, zarabianie itp. Jesteś pewna że wolałabyś wrócić do dzieciństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciala znowu miec 5 lat i nie myslec co przyniesie czas.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quinny westilkia
Tak.Bo moze inaczej potoczyulo by sie w moim zyciue. Zrobilabym wszystko aby mama rozwiodla sie z ojcem. Moze gdyby to zrobila do dzis by zyla. Dlugi narobil moj ojciec.Nie placil za mieszkanie i teraz ja to musze splacac. Mieszkam na dziko w mieszkaniu bez meldunku. 3 tys. do splaty i skad wziac na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy na pewno dosrosłe?
No widzisz, piszesz co byś zrobiła, ale to mogłabyś zrobić tylko jako dorosła. Kiedy jesteś dzieckiem nie mozesz zrobić absolutnie nic, żeby poprawić sytuację w rodzinie. Przecież byłaś dzieckiem i nie zrobiłaś tego: to nie Twoja wina, po prostu nie mogłaś. Dziecko nic nie może. A nawiasem mowiąc, to dlaczego musisz spłacać długi ojca nie dysponując jego majątkiem jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quinny westilkia
Bo bylam razem z nim zameldowana w mieszkaniu.I akurat ten dlug przeszdl na mnie. Wymeldowala sie z mieszania a 4 miesiace pozniej ojciec zmarl. Mieszanie jest komunalne i mialam molziwosc je przejac spowrotem. I mieszkam tutaj bez meldunku.Mieszkanie jest zadluzone na 3 tys zł. Place jak mam biezacy czynsz.A na zadluzenie nie mam.Jesli je splace moge sie straac o prawo do tego mieszkania czyli tytul prawny i meldunek. Moze za 2 lata je splace. Mieskanie wymaga generalnego reontu.Stare drewnanie okna z kotry wieje. ieszkanie zimne i ciemne.Ale dobrze mi sie tu mieszka.Samemu trzeb palic.Jest centralne.Pracuje wiec malo pale bo nie ma kiedy wiec chata jest wychlodzona.Przy takich mrozzach te. maksymana wynosi w domu ok16 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×