Czy dalybyscie szanse czlowiekowi ktory was zostawil z powodu ciazy?

Ja wlasnie dalam. Najpierw chcial poznac syna a pozniej przekonal mnie bysmy wrocili do siebie, zgodzilam sie. Oczywiscie rodzina nie byla zachwycona naszym zwiazkiem, moja matka nawet polubila mojego partnera ale ojciec okazuje to ze go nie lubi a nawet jesli mozna tak powiedziec nienawidzi. Nawet moj syn to zauwazyl i spytal mnie czemu dziadek nie lubi taty. I jak ja mam mu to wyjasnic?

Dalam szanse facetowi, ale nie wiem czy kiedykolwiek bede mogla mu calkowicie ufac. Przez 7 lat sie do mnie nie odzywal, ale wrocilam jednak do niego bo chcialam zeby moj syn mial pelna rodzine. Za kilka miesiecy wezmiemy najprawdopodobniej slub.

pierdolnij sie w leb

:(

Wiem ze to sie wydaje glupie ze dalam temu czlowiekowi szanse ale moj syn potrzebuje oboje rodzicow. I matki i ojca, zalezy mi na szczesciu dziecka.

Absolutnie NIE!

na miejscu twojego ojca obiłbym temu człowiekowi mordę.

Nie, nie nie! Nie chciał dziecka a teraz taki dobry tatuś, niech spada:O

Ale po jego zachowaniu sadze ze sie zmienil, jest dobrym ojcem dla naszego syna, bardzo sie stara, widze jak sie zmienil. Inna strona tego wszystkiego jest taka ze nie mam do niego zaufania, zastanawiam sie czy jak sie kiedys pojawiloby drugie dziecko czy nie wycial by mi takiego samego numeru. Gdy oznajmilam mu ze jestem w ciazy to chcial mnie zmusic do usuniecia.

Jesteśmy tylko ludźmi. I popełniamy błędy. Jest wiele takich przypadków, ze faceci dowiadując się o ciąży zwiewają. Potem niektórzy żałują. Jeśli wybaczyłaś, jeśli widzisz, ze to dobry człowiek, to zrób tak jak Ci serce podpowiada. Problem czy wybaczać, czy też nie, jest cięzki. I indywidualny. Najłatwiej jest nie wybaczyć. Wybaczenie - to już wyższa szkoła jazdy. I najczęściej osoby, których życie w tym termacie nie doświadczyło twierdzą, ze nie wybaczyłyby. Ale życie to jest życie. Jeśli kochasz tego człowieka, jeśli syn go kocha - to życzę Wam powodzenia. A jeśli syn zapyta dlaczego dziadek nie lubi taty? Odpowiedz, ze pewnie on tez ma kolegów, z którymi lubi sie bawić, ale ma i takich, których raczej do zabawy nie zaprosi. Nie każdy musi lubić każdego. Nie wnikaj w szczególy - takia ogólnikowa odpowiedź powinna synowi wystarczyć.

No wlasnie ja mu juz wybaczylam ale zaufania do swojego partnera jednak nie mam, jesli chodzi o mojego ojca to on raczej ojcu mojego dziecka nigdy nie wybaczy. A synowi powiem tak jak mi doradzono tutaj, to bedzie najlepsza odpowiedz dla dziecka.

wybaczasz :(

schodzisz sie z nim dla dobra dziecka? co za dziwaczny argument... dziecku się przyda ojciec, ktory nie podkula ogona przy okazji jakiegos zawirowania w zyciu

Głupia baba jesteś i tyle -.-

A żeby on był ojcem dla dziecka to musi spać w Twoim łóżku. Nie musicie być razem żeby mógł zajmować się synem. Jakieś masz dziwne poglądy. Za parę lat możesz tego pożałować bo nie na tym buduje się szczęśliwy związek

z katarzynka..b. Nic dodać,nic ująć

Faceci nieraz panikują na wieść o ciąży, ale żeby się przez 7 lat nie odzywać to już przesada. Ja bym dziada kopnęła w tyłek. Skoro tyle lat dawałaś sobie radę sama, to i kolejne wytrzymasz, a może nawet miałabyś szansę poznać kogoś komu naprawdę mogłabyś zaufać.

nic dziwnego że twój ojciec nie lubi faceta który skrzywdził jego najpiękniejszą, najlepszą na świecie córeczkę. Masz mądrego ojca. Powinien mu jeszcze obić mordę i powiedzieć - jeśli jeszcze raz... A co do szansy, ja bym dała ale byłabym bardzo ostrożna.

Piszesz, że planujecie ślub. Rozumiem, że kochasz tego człowieka i chcesz z nim być nie tylko ze względu na dziecko? Nie takie rzeczy można wybaczyć, ale w całej sprawie liczy się również twoje szczęście i to, czego ty oczekujesz od niego jako przyszłego partnera, a nie tylko ojca swojego syna. Zaufanie to podstawowa kwestia i warto z nim o tym poważnie porozmawiać. Brak wybaczenia twojego ojca nie ma tu nic do rzeczy, jesli ty wybaczysz i stworzycie szczęsliwą rodzinę to myslę, że z czasem wybaczy mu również twój ojciec.

nie chciał dziecka to niech dalej nie chce.

zabiłbym dziada!!:(

Jesteś pierdolnięta. I zrobiłaś to pewnie "dla dobra dziecka". Ty pizdo.

Ja tez mam dziecko sl nigdy w zyciu nie wrocce do ojca malej. On cchce a ja stanowczo .NIE.NIE.

Głupia jesteś!!!

bardzo głupia jesteś nie szanujesz się za grosz żal mi cię autorko

Nigdy w życiu!! Ja znam temat z autopsji ale sprawa dotyczyła pozostawienia rodziny, gdzie moje dziecko miało 10 lat, po 4 latach tatuś przypomniał sobie, ze ma rodzinę, więc stanowczo powiedziałam NIE. Człowiek odpowiedzialny jest albo nie i nie ważne czy ma 18, 20, 30 ... lub więcej lat. Dałaś sobie radę przez 7 najtrudniejszych lat i kogo chcesz poślubić? A co zrobisz jak będziesz z 2 dzieckiem w ciąży i tatuś zakocha się w nowej pani? Chcesz przechodzić przez ten koszmar jeszcze raz?

to twoja decyzja, nie wiem czy zdecydowałabym się. Chyba bałabym się, że zostawi nas znów w jakis trudnych lub dla niego niewygodnych okolicznościach np. z powodu choroby, kolejnej ciąży itp. Gdyby go nie było w waszym zyciu przez rok, ale 7 lat?

ja wcale nie uwazam, ze autorka jest glupia. Zawiodl, zawalil sprawe, ale jesli czlowiek bardzo chce naprawic blad i druga strona jest skolonna zaryzykowac ,to czemu NIE. Skoro autorka umie wybaczyc i dziecko kocha ojca, to zycze wszystkiego naj. Uwazam, ze czlowiek zawsze moze(nawet powinnien) starac sie naprawic bledy ,wazne ,by dostal taka szane. Madry czlowiek wykorzysta ja i nigdy nie straci szansy na normalne zycie. Autorko-na pelne zaufanie moze jest za wczesnie . Na to potrzeba czasu i wlasciwej postawy partnera tak ok 5 lat. Pozniej powoli zapomnisz o obawach i lekach. Zycze powodzenia.

Nie dziwię się Twojemu ojcu pewnie przez te wszystkie lata to dziadek zastępował wnukowi ojca znając życie. Gdyby na Twoim miejscu syn zadał mnie takie pytanie powiedziałabym żeby spytał się dziadka dlaczego nie lubi taty, najlepiej żeby się go spytał przy swoim ojcu.

skoro wybaczyłaś, zdecydowałaś się zaufać to dlaczego nas pytasz????...